Historia edycji

Godzinę temu, Sidjio napisał:

:*

Nie. Tylko kran leci. Teraz mam patent że wąż pod kran podłączam i do akwarium bezpośrednio ładuje ile trzeba wody. Nie muszę się bawić w miski itp itd. 

 

Jeżowce zeżarły. Walczyłem wiele dni. Ustawiałem w różnych miejscach gdzie myślałem że nie wejdą. I weszły. Została sama gumka i jedynie pod nią trochę glona. No cóż, wolę jednak jeżowce niż glony. 

 

A dobrze. Dużo większe niż były. Cały czas wrzucam im szamke. Teraz dostają kuraka. 

A dla Pana wyżej. Tylko napisze że większość się bardzo rozrosła zwłaszcza xenia, te drzewka nie pamiętam nazwy, że sarco też solidnie podrósł, lps miał jedna czy dwie główki aktualnie ma ich już 6 albo 7. Grzybki premium był 1 czy 2 aktualnie z 6/7 no ale może nie wszyscy mają dobry wzrok:) akwarium jest ustabilizowane żadnych plag a dojrzewanie już dawno mam za sobą ale co ja tam wiem, przecież jestem gorszego sortu bo kranowiec:) to nie może przecież działać:) 

Najbardziej ciekawi mnie jedna rzecz. Mam 4 zielone ukwialy i 1 czerwony chyba miałem. Bo jednego dnia czerwony gdzieś zniknął. Akwarium z każdej strony próbowałem obejrzeć i kie znalazłem. W filtr nie został wciągnięty choć raz mu się lekko zdarzyło przykleić do wpływu ale nic mu się nie stało. I do dziś mam zagadkę gdzie się gnojek schował. A nie chce ruszać całego akwarium haha. Ale wątpię żeby falownik go zmielił bo codziennie mam akwa oglądane to został by syf albo coś innego w wodzie. 

Widocznie działa. Nie mogę się doczekać następnej odsłony za 3-4 mies. Może wtedy dopatrzę się istotnej zmiany i rozkwitu zbiornika. Wzrok mam niekiepski bez obaw. Może spróbuj lać deszczówkę, prosto ze zbiornika, jeszcze dostaniesz dofinansowaniem do oczka wodnego Dla Xenii z pewnością będzie w sam raz. d*pa mnie nie boli, że lecisz na kranówce. Kłuje w oczy tylko Twoja nonszalancja w podejściu i informację, że od samego początku wszystko jest w najlepszym porządku a akwa idzie jak petarda. W to akurat nie uwierzę. tomko

Godzinę temu, Sidjio napisał:

Nie. Tylko kran leci. Teraz mam patent że wąż pod kran podłączam i do akwarium bezpośrednio ładuje ile trzeba wody. Nie muszę się bawić w miski itp itd. 

Teraz już nawet nie solisz ;))) ? Czy sól rozpuszczasz w zbiorniku?

Godzinę temu, Sidjio napisał:

:*

Nie. Tylko kran leci. Teraz mam patent że wąż pod kran podłączam i do akwarium bezpośrednio ładuje ile trzeba wody. Nie muszę się bawić w miski itp itd. 

 

Jeżowce zeżarły. Walczyłem wiele dni. Ustawiałem w różnych miejscach gdzie myślałem że nie wejdą. I weszły. Została sama gumka i jedynie pod nią trochę glona. No cóż, wolę jednak jeżowce niż glony. 

 

A dobrze. Dużo większe niż były. Cały czas wrzucam im szamke. Teraz dostają kuraka. 

A dla Pana wyżej. Tylko napisze że większość się bardzo rozrosła zwłaszcza xenia, te drzewka nie pamiętam nazwy, że sarco też solidnie podrósł, lps miał jedna czy dwie główki aktualnie ma ich już 6 albo 7. Grzybki premium był 1 czy 2 aktualnie z 6/7 no ale może nie wszyscy mają dobry wzrok:) akwarium jest ustabilizowane żadnych plag a dojrzewanie już dawno mam za sobą ale co ja tam wiem, przecież jestem gorszego sortu bo kranowiec:) to nie może przecież działać:) 

Najbardziej ciekawi mnie jedna rzecz. Mam 4 zielone ukwialy i 1 czerwony chyba miałem. Bo jednego dnia czerwony gdzieś zniknął. Akwarium z każdej strony próbowałem obejrzeć i kie znalazłem. W filtr nie został wciągnięty choć raz mu się lekko zdarzyło przykleić do wpływu ale nic mu się nie stało. I do dziś mam zagadkę gdzie się gnojek schował. A nie chce ruszać całego akwarium haha. Ale wątpię żeby falownik go zmielił bo codziennie mam akwa oglądane to został by syf albo coś innego w wodzie. 

Widocznie działa. Nie mogę się doczekać następnej odsłony za 3-4 mies. Może wtedy dopatrzę się istotnej zmiany i rozkwitu zbiornika. Wzrok mam niekiepski bez obaw. Może spróbuj lać deszczówkę, prosto ze zbiornika, jeszcze dostaniesz dofinansowaniem do oczka wodnego Dla Xenii z pewnością będzie w sam raz. d*pa mnie nie boli, że lecisz na kranówce. Kłuje w oczy tylko Twoja nonszalancja w podejściu i informację, że od samego początku wszystko jest w najlepszym porządku a akwa idzie jak petarda. W to akurat nie uwierzę. tomko

Godzinę temu, Sidjio napisał:

Nie. Tylko kran leci. Teraz mam patent że wąż pod kran podłączam i do akwarium bezpośrednio ładuje ile trzeba wody. Nie muszę się bawić w miski itp itd. 

Teraz już nawet nie solisz ;))) ?

Godzinę temu, Sidjio napisał:

:*

Nie. Tylko kran leci. Teraz mam patent że wąż pod kran podłączam i do akwarium bezpośrednio ładuje ile trzeba wody. Nie muszę się bawić w miski itp itd. 

 

Jeżowce zeżarły. Walczyłem wiele dni. Ustawiałem w różnych miejscach gdzie myślałem że nie wejdą. I weszły. Została sama gumka i jedynie pod nią trochę glona. No cóż, wolę jednak jeżowce niż glony. 

 

A dobrze. Dużo większe niż były. Cały czas wrzucam im szamke. Teraz dostają kuraka. 

A dla Pana wyżej. Tylko napisze że większość się bardzo rozrosła zwłaszcza xenia, te drzewka nie pamiętam nazwy, że sarco też solidnie podrósł, lps miał jedna czy dwie główki aktualnie ma ich już 6 albo 7. Grzybki premium był 1 czy 2 aktualnie z 6/7 no ale może nie wszyscy mają dobry wzrok:) akwarium jest ustabilizowane żadnych plag a dojrzewanie już dawno mam za sobą ale co ja tam wiem, przecież jestem gorszego sortu bo kranowiec:) to nie może przecież działać:) 

Najbardziej ciekawi mnie jedna rzecz. Mam 4 zielone ukwialy i 1 czerwony chyba miałem. Bo jednego dnia czerwony gdzieś zniknął. Akwarium z każdej strony próbowałem obejrzeć i kie znalazłem. W filtr nie został wciągnięty choć raz mu się lekko zdarzyło przykleić do wpływu ale nic mu się nie stało. I do dziś mam zagadkę gdzie się gnojek schował. A nie chce ruszać całego akwarium haha. Ale wątpię żeby falownik go zmielił bo codziennie mam akwa oglądane to został by syf albo coś innego w wodzie. 

Widocznie działa. Nie mogę się doczekać następnej odsłony za 3-4 mies. Może wtedy dopatrzę się istotnej zmiany i rozkwitu zbiornika. Wzrok mam niekiepski bez obaw. Może spróbuj lać deszczówkę, prosto ze zbiornika, jeszcze dostaniesz dofinansowaniem do oczka wodnego Dla Xenii z pewnością będzie w sam raz. d*pa mnie nie boli, że lecisz na kranówce. Kłuje w oczy tylko Twoja nonszalancja w podejściu i informację, że od samego początku wszystko jest w najlepszym porządku a akwa idzie jak petarda. W to akurat nie uwierzę. tomko

P.s.Nie. Tylko kran leci. Teraz mam patent że wąż pod kran podłączam i do akwarium bezpośrednio ładuje ile trzeba wody. Nie muszę się bawić w miski itp itd. 

Teraz już nawet nie solisz? :))

17 minut temu, Sidjio napisał:

:*

Nie. Tylko kran leci. Teraz mam patent że wąż pod kran podłączam i do akwarium bezpośrednio ładuje ile trzeba wody. Nie muszę się bawić w miski itp itd. 

 

Jeżowce zeżarły. Walczyłem wiele dni. Ustawiałem w różnych miejscach gdzie myślałem że nie wejdą. I weszły. Została sama gumka i jedynie pod nią trochę glona. No cóż, wolę jednak jeżowce niż glony. 

 

A dobrze. Dużo większe niż były. Cały czas wrzucam im szamke. Teraz dostają kuraka. 

A dla Pana wyżej. Tylko napisze że większość się bardzo rozrosła zwłaszcza xenia, te drzewka nie pamiętam nazwy, że sarco też solidnie podrósł, lps miał jedna czy dwie główki aktualnie ma ich już 6 albo 7. Grzybki premium był 1 czy 2 aktualnie z 6/7 no ale może nie wszyscy mają dobry wzrok:) akwarium jest ustabilizowane żadnych plag a dojrzewanie już dawno mam za sobą ale co ja tam wiem, przecież jestem gorszego sortu bo kranowiec:) to nie może przecież działać:) 

Najbardziej ciekawi mnie jedna rzecz. Mam 4 zielone ukwialy i 1 czerwony chyba miałem. Bo jednego dnia czerwony gdzieś zniknął. Akwarium z każdej strony próbowałem obejrzeć i kie znalazłem. W filtr nie został wciągnięty choć raz mu się lekko zdarzyło przykleić do wpływu ale nic mu się nie stało. I do dziś mam zagadkę gdzie się gnojek schował. A nie chce ruszać całego akwarium haha. Ale wątpię żeby falownik go zmielił bo codziennie mam akwa oglądane to został by syf albo coś innego w wodzie. 

Widocznie działa. Nie mogę się doczekać następnej odsłony za 3-4 mies. Może wtedy dopatrzę się istotnej zmiany i rozkwitu zbiornika. Wzrok mam niekiepski bez obaw. Może spróbuj lać deszczówkę, prosto ze zbiornika, jeszcze dostaniesz dofinansowaniem do oczka wodnego Dla Xenii z pewnością będzie w sam raz. d*pa mnie nie boli, że lecisz na kranówce. Kłuje w oczy tylko Twoja nonszalancja w podejściu i informację, że od samego początku wszystko jest w najlepszym porządku a akwa idzie jak petarda. W to akurat nie uwierzę. tomko