W sumie żadna rewelacja, L.wurdemanni ma młode...

[kaziko]

3 czerwca L.amboinensis, dzisiaj L.wurdemanni. co prawda nie jestem na 100% pewien czy to L.wurdemanni bo nie moglem dzisiaj podejrzeć żadnej z L.amboinensis, siedziały schowane za skałami. podejrzewam, że to larwy L.Wurdemanni bo wygladaja nieco inaczej i zachowuja sie nieco inaczej.

Larwy L.amboinensis poruszały się skokami i było ich naprawdę dużo. Larwy (domniemane) L.Wurdemanni sa w znacznie mniej liczebne, poruszają się płynnie i spokojnie pływając w toni, do tego mają wyraźnie widoczne paski na odwłoku i ogonie, tylko jak teraz patrze na te zdjecia to sobie mysle, ze w sumie te paski bardziej pasują do amboinensis, ale z drugiej strony pierwszy miot (bez pasków) wyraźnie pochodził od amboinensis bo u jednej z krewetek tego gatunku zniknela ikra wieczorem kiedy pojawily sie larwy...

za chwile wrzuce fotki.

to co mysle bylo trzy dni temu larwa L.amboinensis :

to co mysle , ze dzisiaj jest larwa L.wurdemanni :

[ocelocik]

Gratulacje A swoja droga czy istnieje szansa ( pozabezpieczane pompy, brak odpieniacza), ze to po prostu kilkudniowe larwy L. amboinensis?

[kaziko]

moim zdaniem bardzo mala. powiem nawet, ze chyba zerowa. po pierwsze widzialem po wlaczeniu pomp jak w oczach ich ubywalo, po drugie siedze ostatnio wieczorami z latarka wiec musialbym je widziec codziennie zakladajac , ze w dzien sie gdzies chowaly, po trzecie nie jestem pewien, ale one chyba musza dosc szybko byc dokarmiane bo inaczej padna z glodu. w weekend bede mial wiecej czasu to poczytam ksiazke o wurdemanni, tak sie sklada, ze kupilem na amazonie 2 miesiace temu i do dzisiaj nie mialem czasu poczytac.

[kaziko]

ponad wszelka watpliwosc to l.wurdemanni bo l.amboinensis te dwie ktore do tej pory nosily jaja maja je , trzecia to pewnie samiec i nigdy jaj nie nosil. l.wurdemanni zobacze dopiero jak wyjda podczas dokarmiania.

[pol]

witam

dzisiaj wlasnie widzialem jak moja pakuje sobie jajka pod odwlok kiwajac sie na boki jakby miala chorobe sieroca tylko ze mam jedna w akwa to pewnie nic z tych jajek niebedzie a przynajmiej korale by cos skorzystaly

[kaziko]

@pol: wiec kup druga , sa obojnacze wiec na 100% bedziesz miał pare...

[AquaManiac]

Na poczatek żadnych pomp, tylko filtry "na brzeczek" + czeste podmiany roznymi solami, odpowiednie zarcie a i wtedy szanse sa minimalne jesli to jest Amboinensis. "Wurdemanii" jest o wiele wiele latwiejsza do odchowania i wielu akwarystow je rozmnaza z powodzeniem.

[kaziko]

jak w zegarku, dwa dni po l.aimbonensis, wurdemanni znowu mialy mlode. chyba sprobuje nastepnym razem sie zaczaić i odplapac larwy , moze cos z tego bedzie...?