31 minut temu, katani napisał:Wyedytowałem, Racja, polityka na bok.
Widzisz, przeczytałem Twój post i wbrew pozorom mamy podobne, nawet bardzo podobne podejście do tematu w kontekście aborcji. Nie mniej mając na względzie to co zaproponowała lewica w kwietniu i to co mogę wyczytać w postulatach Strajku Kobiet - cytując dosłownie "Żądamy dostępu do bezpiecznego przerywania ciąży" bez żadnej zajawki chociażby o wadach letalnych płodu - twierdzę, że zawłaszczono protest zwykłych kobiet do politycznej lewackiej zadymy. Wystarczy poczytać o poglądach Pani Lempart, organizatorki Strajku Kobiet. A w szczególności także po ostatnich awanturach w Sejmie, które z zażenowaniem i niejako własnym przymuszeniem starałem się obejrzeć do końca. Dlatego polityka powinna być na ostatnim miejscu w dyskusji o aborcji.
Pozwolę sobie podsumować cytatem z wywiadu z Moniką Jaruzelską, która mnie dzisiaj na prawdę zaskoczyła jak na osobę o lewicowych poglądach:
"
R: Ale też nikt młodych ludzi nie nauczył sztuki dialogu, którego od kilku lat nie ma w przestrzeni publicznej i politycznej.
MJ: Nie ma przestrzeni na dyskusję. Mnie to z różnych powodów martwi. Sama podjęłam się takiej misji, tworząc program na swoim kanale “Monika Jaruzelska zaprasza” na YouTubie, prowadząc rozmowy z gośćmi różnych opcji politycznych. Chciałam pokazać tym samym, że rozmawiając spokojnie, a przede wszystkim, słuchając się nawzajem uważnie, możemy znaleźć przestrzeń, w której możliwe jest porozumienie. Nawet duże różnice światopoglądowe nie wykluczają możliwości podjęcia konstruktywnej dyskusji.
W tej chwili jednak wydaje się to rzeczywiście niemożliwe. Zaostrzenie konfliktu jest tak silne, że nie ma miejsca, a przede wszystkim chęci na dialog."
P.s W sprawie wulgaryzmów się, z nią nie zgadzam.