Halo bo mąż z covid się dusi , już wysyłamy karetkę .Po 20 min rodzina zaczęła reanimację . Karetka przyjechała po 40 . Reanimacja , gdzie go zabieracie , Katowice . Co przecież u nas w TST szpital i są xx miejsca wolne , gość buachachachhaaa .Pani nie czyta głupot , nie ma miejsc ani TST Ani TKI ani ani , najbliższe w katowicach .
Niestety się nie udało uratować .
Ludzie z różnych firm u nas znikają na chorobowe , a w robocie cisza , żadnej kwarantanny czy zamykania . Tel do kumpla ty co z tobą , no dopadło zdycham ale daje radę , ale prezes kazał nie gadać więc nie mów nikomu .
Ale burdel , ale burdel ......
ps: a ogólnie czuję się dobrze , tylko szybko męczę i byle zajęcie dycham jak stary dziadek . Najgorsze że to jest cały czas tak samo , nie ma poprawy czy pogorszenia ,chyba płuca dostały wpierd..l .
PS PS : A ja w ramach edukacji przypomne sobie film " Jestem Legendą " Bo testują już te nowe szczepionki