Skocz do zawartości

Historia edycji

chwialek

chwialek

Służby to nie ma :) jest ochrona zdrowia...
A płacić Jak trwoga? Jak to sobie wyobrażacie... Cóż jeśli prywatyzacja to 100%... a nie takie pitu pitu bo ja nie choruję to nie chcę a jak zachoruję to zachcę i wówczas kto ma dopłacić z kasy Świętego Mikołaja ?


Można obstawać za modelem Ochrony Zdrowia z USA ale tam i tak pozostaje kwestia tego iż trzeba zapłacić. A jeśli wykracza poza zakres to trzeba dopłacić.
Ale to też by się nie podobało bo cóż jak to płacić i dopłacać...

Co do głosowania na prawo, centralnie czy też lewo skrętnych jak myślicie dlaczego od lat 90-tych nie wymyślił żaden rząd sytuacji naprawczej w Ochronie Zdrowia. Tu nie ma lepszych gorszych to przebiega tak centralizacja, decentralizacja i dla odmiany reforma czyli centralizacja ponowna... Zabiegi mniej płatne, lepiej płatne, na tych się zarobi a na tych trzeba dopłacić... realia są inne niż to by się mogło wydawać.

chwialek

chwialek

Służby to nie ma :) jest ochrona zdrowia...
A płacić Jak trwoga? Jak to sobie wyobrażacie... Cóż jeśli prywatyzacja to 100%... a nie takie pitu pitu bo ja nie choruję to nie chcę a jak zachoruję to zachcę i wówczas kto ma dopłacić z kasy Świętego Mikołaja ?


Można obstawać za modelem Służby Zdrowia z USA ale tam i tak pozostaje kwestia tego iż trzeba zapłacić. A jeśli wykracza poza zakres to trzeba dopłacić.
Ale to też by się nie podobało bo cóż jak to płacić i dopłacać...

Co do głosowania na prawo, centralnie czy też lewo skrętnych jak myślicie dlaczego od lat 90-tych nie wymyślił żaden rząd sytuacji naprawczej w Ochronie Zdrowia. Tu nie ma lepszych gorszych to przebiega tak centralizacja, decentralizacja i dla odmiany reforma czyli centralizacja ponowna... Zabiegi mniej płatne, lepiej płatne, na tych się zarobi a na tych trzeba dopłacić... realia są inne niż to by się mogło wydawać.

chwialek

chwialek

Służby to nie ma :) jest ochrona...
A płacić Jak trwoga? Jak to sobie wyobrażacie... Cóż jeśli prywatyzacja to 100%... a nie takie pitu pitu bo ja nie choruję to nie chcę a jak zachoruję to zachcę i wówczas kto ma dopłacić z kasy Świętego Mikołaja ?


Można obstawać za modelem Służby Zdrowia z USA ale tam i tak pozostaje kwestia tego iż trzeba zapłacić. A jeśli wykracza poza zakres to trzeba dopłacić.
Ale to też by się nie podobało bo cóż jak to płacić i dopłacać...

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.