Skocz do zawartości

Historia edycji

Słony leszcz

Słony leszcz

54 minuty temu, VDR napisał:

Niestety obecnie UE przypomina bardziej ZSRR  jeśli chodzi o strukturę niż to czym Unia Europejska w założeniu miała być, jak i protoplasta UE czyli EWG.

No niestety, choć może dlatego właśnie taki zachwyt budzi u niektórych. Sens tej organizacji ostatecznie zagubił się przy przekształceniu WE w UE, kiedy już zupełnie przestało być wiadomo, czemu ten twór ma służyć (poza dostarczaniem nieograniczonych zasobów stanowisk urzędniczych i mieleniem środków budżetowych). Choć są też zdania, że już od czasów wspólnoty węgla i stali ten twór służył głównie temu, aby Francja i Niemcy mogły sterować Europą, pozwalając zachować twarz i pozory pozostałym krajom. Co do "Schengen" to oczywiście masz rację, aczkolwiek propagandowo mocno "podróżowanie bez paszportu" było eksploatowane, jako koronna korzyść z bycia w unii. Obecnie to już chyba nikt rozsądny nie wierzy w ten projekt, sypie się zarówno "duża unia", jak i strefa euro. Kryzys grecki, "uchodźcy", fikcyjność założeń strefy euro, biurokratyzacja, coraz większy rozdzwięk interesów poszczególnych krajów (np Nord stream), konflikty światopoglądowe i brak jakiejkolwiek łączącej idei. Pandemia być może będzie gwoździem do trumny. No może poza naszymi "środowiskami liberalno-lewicowymi" (coby znów nikogo jakąś nazwą nie urazić) i "mediami niezależnymi", które obrały sobie rolę (z różnych pobudek) orkiestry na tytaniku i mają chyba zamiar piać hymny do samego końca

 

Słony leszcz

Słony leszcz

36 minut temu, VDR napisał:

Niestety obecnie UE przypomina bardziej ZSRR  jeśli chodzi o strukturę niż to czym Unia Europejska w założeniu miała być, jak i protoplasta UE czyli EWG.

No niestety, choć może dlatego właśnie taki zachwyt budzi u niektórych. Sens tej organizacji ostatecznie zagubił się przy przekształceniu WE w UE, kiedy już zupełnie przestało być wiadomo, czemu ten twór ma służyć (poza dostarczaniem nieograniczonych zasobów stanowisk urzędniczych i mieleniem środków budżetowych). Choć są też zdania, że już od czasów wspólnoty węgla i stali ten twór służył głównie temu, aby Francja i Niemcy mogły sterować Europą, pozwalając zachować twarz i pozory pozostałym krajom. Co do "Schengen" to oczywiście masz rację, aczkolwiek propagandowo mocno "podróżowanie bez paszportu" było eksploatowane, jako koronna kożyść z bycia w unii. Obecnie to już chyba nikt rozsądny nie wierzy w ten projekt, sypie się zarówno "duża unia", jak i strefa euro. Kryzys grecki, "uchodźcy", fikcyjność założeń strefy euro, biurokratyzacja, coraz większy rozdzwięk interesów poszczególnych krajów (np Nord stream), konflikty światopoglądowe i brak jakiejkolwiek łączącej idei. Pandemia być może będzie gwoździem do trumny. No może poza naszymi "środowiskami liberalno-lewicowymi" (coby znów nikogo jakąś nazwą nie urazić) i "mediami niezależnymi", które obrały sobie rolę (z różnych pobudek) orkiestry na tytaniku i mają chyba zamiar piać hymny do samego końca

 

Słony leszcz

Słony leszcz

2 minuty temu, VDR napisał:

Niestety obecnie UE przypomina bardziej ZSRR  jeśli chodzi o strukturę niż to czym Unia Europejska w założeniu miała być, jak i protoplasta UE czyli EWG.

No niestety, choć może dlatego właśnie taki zachwyt budzi u niektórych. Sens tej organizacji ostatecznie zagubił się przy przekształceniu WE w UE, kiedy już zupełnie przestało być wiadomo, czemu ten twór ma służyć (poza dostarczaniem nieograniczonych zasobów stanowisk urzędniczych i mieleniem środków budżetowych). Choć są też zdania, że już od czasów wspólnoty węgla i stali ten twór służył głównie temu, aby Francja i Niemcy mogły sterować Europą, pozwalając zachować twarz i pozory pozostałym krajom. Co do "Schengen" to oczywiście masz rację, aczkolwiek propagandowo mocno "podróżowanie bez paszportu" było eksploatowane, jako koronna kożyść z bycia w unii. Obecnie to już chyba nikt rozsądny nie wierzy w ten projekt, sypie się zarówno "duża unia", jak i strefa euro. Kryzys grecki, "uchodźcy", fikcyjność założeń strefy euro, biurokratyzacja, coraz większy rozdzwięk interesów poszczególnych krajów (np Nord stream), konflikty światopoglądowe i brak jakiejkolwiek łączącej idei. No może poza naszymi "środowiskami liberalno-lewicowymi" (coby znów nikogo jakąś nazwą nie urazić) i "mediami niezależnymi", które obrały sobie rolę (z różnych pobudek) orkiestry na tytaniku i mają chyba zamiar piać hymny do samego końca

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.