Skocz do zawartości

Historia edycji

sith114

sith114

17 minut temu, mem_phis napisał:

Dobra, AC2 Pro V2 zakończył swój żywot więc ja mogę zakończyć tą historię.

Zdoktoryzowałem się na tym reaktorze, już wiem jak działa (chociaż nie wiem czemu mój nie działał :) czego przeskoczyć się nie da.

Zacznę od tego, że reaktor ma mniej bądź więcej swoich problemów i niedociągnięć. Po przestudiowaniu zagranicznych forów, kilkukrotnym otworzeniu pokryw, poprawianiu uszczelek, wężyków itp, okazało się że problemem był wtyk jack od przewodu optycznego, po całkowitym wcisnieciu w otwór dozował ciągle gaz. Jak już to zaczęło działać, to potem okazało się, że trzeba przytkać trochę przegrodę pomiędzy komorami, bo wpadająca z impetem woda do kolumny mieszającej powodowała błędy w działaniu. Do tego znowu trzeba zdejmować pokrywa, poprawiać uszczelki sprawdzać czy działa itp. No i po tych 2 miesiącach kombinowania i nerwów okazało się, że działa ale nie podbija KH do zadanego poziomu i musze dozować mimo wszystko ballinga. Byłem na łączach z pomocą, zrobić to tamto, zmierzyć to tamto nic to nie dało, odpuściłem. Chodził reaktor i uzupełniał go balling. Akwarium wychodziło na prostą po wszystkich wahaniach parametrów. Po 2-3m wszystko wyglądało pięknie, zaszalałem kupiłem Euphyllie gold. Chciałem jeszcze poprawić jego pracę tak, żebym mógł wyłączyć ballinga (serwis twierdził, że musi działać), więc walczyłem z zaworkiem między kolumnami, ilością siatki w kolumnie mieszającej, ilością bąbelków co2, wielkością przepływu wody. Aż reaktor przestał znowu działać (poziom wody w kolumnie mieszającej spadał do samego dołu i żadne moje wysiłki nic nie dawały). Poleciały mi euphyllie (1500zł w plecy w tydzień), wkur@%#$m się lekko, wyciągnąłem go i odesłałem do serwisu.

I tak, serwis nic nie zrobił bo AC2 dotarł do nich popękany :/ - zeby nie bylo ze to moja wina - tydzien pozniej wyslali do mnie AC3 pro V3 nowy - przyszedl połamany.
Dlaczego reaktor się u mnie nie wyrabiał - bo nie mógł - jego budowa jest taka, że pewnej granicy nie przskoczysz, nie możesz rozpuścić więcej zasypu i zrobić gęstszego odcieku, źle mi dobrano reaktor do akwarium (AC2 pro z kolumną odgazowującą). Na tej podstawie negocjowałem rabat na AC3 pro (wiem jestem masochistą, ale znam ludzi którym to jakoś działa, a te nowe są prostsze w budowie, sterowane po wifi i sterowane poprzez KH Lab i ! tym razem nie wstawie go do sumpa, tylko potestuje 14 dni na zewnątrz i jeżeli w tym czasie nie zacznie to działać normalnie i bezproblemowo to odsyłam to w piz*@ i kończę z PS na zawsze )

Ale żeby nie było, że to koniec. Więc tak nie wiem co było nie tak z reaktorem że przestawał czasami działać (jakaś nieszczelność, uszkodzona uszczelka czy coś....) ale kazałem go odesłać do mnie żebym już na miejscu zrobił sobie reklamację. Paczka z reaktorem przepadła, nikt nie wie, gdzie poszła, jaki numer paczki ani co się stało. Tydzień czekałem na informację zwrotną w tej sprawie. Znalazł się wczoraj...... Dzisiaj ma do mnie dotrzeć AC3 pro V3 (po raz drugi, i nie, nie mam nowego, naprawili tamten połamany - "bo tak będzie szybciej niż czekać na nowy" o jakiejś rekompensacie też nie wspomnę) - więc w przyszłym tyg będę mógł powiedzieć coś więcej o reaktorze jak i o sterowaniu nim za pomocą Kore 7th KH Lab (a o kore jest też inny wątek gdyby ktoś chciał poczytać)

Kupiłeś nowy reaktor AC3 pro V3 i maja zamiar wcisnąc Ci naprawiany po uszkodzeniu? Pałuj ich bo sobie jaja robią...

sith114

sith114

17 minut temu, mem_phis napisał:

Dobra, AC2 Pro V2 zakończył swój żywot więc ja mogę zakończyć tą historię.

Zdoktoryzowałem się na tym reaktorze, już wiem jak działa (chociaż nie wiem czemu mój nie działał :) czego przeskoczyć się nie da.

Zacznę od tego, że reaktor ma mniej bądź więcej swoich problemów i niedociągnięć. Po przestudiowaniu zagranicznych forów, kilkukrotnym otworzeniu pokryw, poprawianiu uszczelek, wężyków itp, okazało się że problemem był wtyk jack od przewodu optycznego, po całkowitym wcisnieciu w otwór dozował ciągle gaz. Jak już to zaczęło działać, to potem okazało się, że trzeba przytkać trochę przegrodę pomiędzy komorami, bo wpadająca z impetem woda do kolumny mieszającej powodowała błędy w działaniu. Do tego znowu trzeba zdejmować pokrywa, poprawiać uszczelki sprawdzać czy działa itp. No i po tych 2 miesiącach kombinowania i nerwów okazało się, że działa ale nie podbija KH do zadanego poziomu i musze dozować mimo wszystko ballinga. Byłem na łączach z pomocą, zrobić to tamto, zmierzyć to tamto nic to nie dało, odpuściłem. Chodził reaktor i uzupełniał go balling. Akwarium wychodziło na prostą po wszystkich wahaniach parametrów. Po 2-3m wszystko wyglądało pięknie, zaszalałem kupiłem Euphyllie gold. Chciałem jeszcze poprawić jego pracę tak, żebym mógł wyłączyć ballinga (serwis twierdził, że musi działać), więc walczyłem z zaworkiem między kolumnami, ilością siatki w kolumnie mieszającej, ilością bąbelków co2, wielkością przepływu wody. Aż reaktor przestał znowu działać (poziom wody w kolumnie mieszającej spadał do samego dołu i żadne moje wysiłki nic nie dawały). Poleciały mi euphyllie (1500zł w plecy w tydzień), wkur@%#$m się lekko, wyciągnąłem go i odesłałem do serwisu.

I tak, serwis nic nie zrobił bo AC2 dotarł do nich popękany :/ - zeby nie bylo ze to moja wina - tydzien pozniej wyslali do mnie AC3 pro V3 nowy - przyszedl połamany.
Dlaczego reaktor się u mnie nie wyrabiał - bo nie mógł - jego budowa jest taka, że pewnej granicy nie przskoczysz, nie możesz rozpuścić więcej zasypu i zrobić gęstszego odcieku, źle mi dobrano reaktor do akwarium (AC2 pro z kolumną odgazowującą). Na tej podstawie negocjowałem rabat na AC3 pro (wiem jestem masochistą, ale znam ludzi którym to jakoś działa, a te nowe są prostsze w budowie, sterowane po wifi i sterowane poprzez KH Lab i ! tym razem nie wstawie go do sumpa, tylko potestuje 14 dni na zewnątrz i jeżeli w tym czasie nie zacznie to działać normalnie i bezproblemowo to odsyłam to w piz*@ i kończę z PS na zawsze )

Ale żeby nie było, że to koniec. Więc tak nie wiem co było nie tak z reaktorem że przestawał czasami działać (jakaś nieszczelność, uszkodzona uszczelka czy coś....) ale kazałem go odesłać do mnie żebym już na miejscu zrobił sobie reklamację. Paczka z reaktorem przepadła, nikt nie wie, gdzie poszła, jaki numer paczki ani co się stało. Tydzień czekałem na informację zwrotną w tej sprawie. Znalazł się wczoraj...... Dzisiaj ma do mnie dotrzeć AC3 pro V3 (po raz drugi, i nie, nie mam nowego, naprawili tamten połamany - "bo tak będzie szybciej niż czekać na nowy" o jakiejś rekompensacie też nie wspomnę) - więc w przyszłym tyg będę mógł powiedzieć coś więcej o reaktorze jak i o sterowaniu nim za pomocą Kore 7th KH Lab (a o kore jest też inny wątek gdyby ktoś chciał poczytać)

Kupiłeś nowy reaktor AC3 pro V3 i maja zamiar wcisnąc Ci naprawiany bo uszkodzeniu? Pałuj ich bo sobie jaja robią...

sith114

sith114

17 minut temu, mem_phis napisał:

Dobra, AC2 Pro V2 zakończył swój żywot więc ja mogę zakończyć tą historię.

Zdoktoryzowałem się na tym reaktorze, już wiem jak działa (chociaż nie wiem czemu mój nie działał :) czego przeskoczyć się nie da.

Zacznę od tego, że reaktor ma mniej bądź więcej swoich problemów i niedociągnięć. Po przestudiowaniu zagranicznych forów, kilkukrotnym otworzeniu pokryw, poprawianiu uszczelek, wężyków itp, okazało się że problemem był wtyk jack od przewodu optycznego, po całkowitym wcisnieciu w otwór dozował ciągle gaz. Jak już to zaczęło działać, to potem okazało się, że trzeba przytkać trochę przegrodę pomiędzy komorami, bo wpadająca z impetem woda do kolumny mieszającej powodowała błędy w działaniu. Do tego znowu trzeba zdejmować pokrywa, poprawiać uszczelki sprawdzać czy działa itp. No i po tych 2 miesiącach kombinowania i nerwów okazało się, że działa ale nie podbija KH do zadanego poziomu i musze dozować mimo wszystko ballinga. Byłem na łączach z pomocą, zrobić to tamto, zmierzyć to tamto nic to nie dało, odpuściłem. Chodził reaktor i uzupełniał go balling. Akwarium wychodziło na prostą po wszystkich wahaniach parametrów. Po 2-3m wszystko wyglądało pięknie, zaszalałem kupiłem Euphyllie gold. Chciałem jeszcze poprawić jego pracę tak, żebym mógł wyłączyć ballinga (serwis twierdził, że musi działać), więc walczyłem z zaworkiem między kolumnami, ilością siatki w kolumnie mieszającej, ilością bąbelków co2, wielkością przepływu wody. Aż reaktor przestał znowu działać (poziom wody w kolumnie mieszającej spadał do samego dołu i żadne moje wysiłki nic nie dawały). Poleciały mi euphyllie (1500zł w plecy w tydzień), wkur@%#$m się lekko, wyciągnąłem go i odesłałem do serwisu.

I tak, serwis nic nie zrobił bo AC2 dotarł do nich popękany :/ - zeby nie bylo ze to moja wina - tydzien pozniej wyslali do mnie AC3 pro V3 nowy - przyszedl połamany.
Dlaczego reaktor się u mnie nie wyrabiał - bo nie mógł - jego budowa jest taka, że pewnej granicy nie przskoczysz, nie możesz rozpuścić więcej zasypu i zrobić gęstszego odcieku, źle mi dobrano reaktor do akwarium (AC2 pro z kolumną odgazowującą). Na tej podstawie negocjowałem rabat na AC3 pro (wiem jestem masochistą, ale znam ludzi którym to jakoś działa, a te nowe są prostsze w budowie, sterowane po wifi i sterowane poprzez KH Lab i ! tym razem nie wstawie go do sumpa, tylko potestuje 14 dni na zewnątrz i jeżeli w tym czasie nie zacznie to działać normalnie i bezproblemowo to odsyłam to w piz*@ i kończę z PS na zawsze )

Ale żeby nie było, że to koniec. Więc tak nie wiem co było nie tak z reaktorem że przestawał czasami działać (jakaś nieszczelność, uszkodzona uszczelka czy coś....) ale kazałem go odesłać do mnie żebym już na miejscu zrobił sobie reklamację. Paczka z reaktorem przepadła, nikt nie wie, gdzie poszła, jaki numer paczki ani co się stało. Tydzień czekałem na informację zwrotną w tej sprawie. Znalazł się wczoraj...... Dzisiaj ma do mnie dotrzeć AC3 pro V3 (po raz drugi, i nie, nie mam nowego, naprawili tamten połamany - "bo tak będzie szybciej niż czekać na nowy" o jakiejś rekompensacie też nie wspomnę) - więc w przyszłym tyg będę mógł powiedzieć coś więcej o reaktorze jak i o sterowaniu nim za pomocą Kore 7th KH Lab (a o kore jest też inny wątek gdyby ktoś chciał poczytać)

Kupiłeś nowy reaktor AC3 pro V3 i maja zamiar wcisnąc Ci używany? Pałuj ich bo sobie jaja robią...

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.