Cześć, mamy dramat. Wirus szaleje, ludzie umieraja.
Staramy się pomagać lekarzom, dorzucamy się na zbiórki na sprzęt medyczny, niektórzy drukują przyłbice, inni szyją maseczki.
Dramat dzieje się także we wszystkich przytułkach dla niechcianych i chorych zwierząt. Dotychczasowi darczyńcy niepewni, czy jutro będą mieć pracę przestali wspierać, przestały też przychodzić dostawy karmy czy siana na przykład.
Fundacja Centaurus swojego czasu mnie bardzo zirytowała, wsparlam ich, a potem co kilka dni byłam bombardowana smsami, aby dać kolejne pieniądze na takiego czy innego zwierzaka. Nie byłam w stanie tego czytać, tyle cierpienia zwierząt, nie dało.sievwesprzec każdego kota czy konia. Poprosiłam o usunięcie mojego numeru telefonu z ich bazy.
Dziś przeczytalam, że sa w tragicznej sytuacji, mają pod opieką ponad 500 koni i setki innych zwierząt.
Jeśli macie możliwość, to wesprzyjcie ten, czy jakikolwiek inny przytułek dla zwierząt. Jeśli nie pieniądze, to 1% podatku, albo wyślijcie karmę. Może nawet chociaż skoszona trawe z ogrodu dla tych koni, jak już będzie co kosić...