ostatecznie zdecyduję się chyba na dwa pokolce, jakiegoś niedużego ctenochaetusa i żółtka.
żółtka wymienię, jak podrośnie, a nowy może doczeka się większego akwarium...
następne rybki zamówię gdzieś w wakacje, jak przygotuję kwarantannę (mam wolną kostkę 49l aquaela po słodkim nr.2 i zamierzam przerobić ją właśnie na kwarantannę) i główny zbiornik się trochę ustabilizuje, no, i kiedy wymienię oświetlenie.
zakładając, że w wakacje się uda...