Mały update nie koniecznie zdjęciowy. Bo zdjęcia jabuszkiem to wychodzą tak, że szkoda gadać...
Ale do rzeczy:
Po ponad miesiącu korpelkowania kz korale poprawiły swój wygląd co prawda glonek lekki wyskoczył też i szyby częściej trzeba było czyścić. Ale mnie najbardziej cieszy kondycja korali. Teraz zrobiłem parę dni przerwy od kropelkowania w sumie pierwszy dzień wyszedł przez zmęczenie. A potem stwierdziłem, że parę dni odpuszczę zobaczę jakieś różnicę. To tak szybki mniej zachodzą, wizualnie korale na (+) i zauważyłem wzrost konsumpcji po teście na KH. Czyżby wakacje od kropelkowania od czasu do czasu były wskazane czy to może zbieg okoliczności?
Z życia początkującego sekciarza Korallen Zuchta myślę nad zakupem piwka - Flatworm stop + Coral Booster