taki mały update. Zgłosiłem zwrot 14 dniowy, żeby stało się zadość przepisom, ale w międzyczasie, ja testuje dalej a PS bada sprawę. Wypowiem się jak już na czymś stanie.
Aktualnie, po ponownym skalibrowaniu, od kilku dni wyniki sa w miare powtarzalne, różnica z salifertem okolo 0.2-0.3 czyli jest ok. Nadal niestety zdarzaja sie testy, które wypadają (aktualnie lecę co 2h) i potrafia się zdarzyć 2 pod rząd, których nie ma. Odpaliłem też sterowanie reaktorem. Robi się to za pomocą testu logicznego, nie ma do tego po prostu suwaczka, zeby to wlaczyc jak np. kontrole pomp dozujących. Zaznacza sie wartość np. 8.9 i jeżeli wzorśnie to reaktor ma zmiejszyć dozowanie. Zmiana odbywa się o 0.5% ilości odcieku w reaktorze (nie ważne co się dzieje) i to samo jeżeli chodzi o podbicie parametru.
W teorii wszystko ok i jak po kilku dniach znalazłem już taką przybliżoną wartość na reaktorze (13%) to włączyłem sterowanie. Pomiar jest co 2h i wtedy też wprowadzana jest korekta. Aktualnie, zmniejszyło przepływ/odciek do 6.5% i przez ten caly czas wartość ph trzyma się pomiędzy 8.9 a 9.1
Minus takiego rozwiazania jest taki, że - jeżeli sie da np 4 testy dziennie, a będzie wprowadzał korektę po 0,5% to parametry mogą się rozjechać konkretnie zanim zdąży coś z tym zrobić.
W teorii, gdy zbiornik już się ustabilizuje na docelowych parametrach, to taka kontrola o 0.5% np 4x dziennie, powinna być wystarczająca to raz, 2 zawsze jest opcja ustawienia sobie powiadomienia, jeżeli przy którymś badaniu wynik będzie poza skalą (wtedy zmianę na reaktorze można wprowadzić ręcznie). Nie widzę tutaj opcji zmniejszenia odcieku na noc, tak jak jest taka możliwość przy dozowaniu ballinga.
Czyli tak, jak działa to działa tak jak sobie to wymarzyłem (mniej więcej - ale z grubsza robi się samo) - problem jest wtedy jak nie działa....
A np. jak ostatnio skończył się płyn do kalibracji to nie ma możliwości otrzymania takiej informacji na komórke czy maila, a aplikacja cloudowa w ogóle nie ma opcji zaznaczania przypomnienia o kończącym się płynie. Taka funkcja jest w aplikacji na telefon (piszczy urządzenie i nie zawsze mi to też działa), ale apki na telefon mam nie używać
Czyli przestaje robić testy i nic o tym nie wiemy - bo jak nie ma powiadomienia na komórkę, to w teorii wszystko jest dobrze bo wartości są w zadanych parametrach, a kore sprawdza, że brak reagentu, wyświetla error i tyle.
Update 23.01 - 16.20
dzisiaj chwila czasu więc bawie się z akwarium. W miedzyczasie wymyslilem sobie 2 takie rozwiazania odnosnie kore.
1. Nie trzeba instalowac czujnika poziomu wody w kh lab. Wszystko co potrzeba to jest - poza oprogramowaniem. Mianowicie, na koniec testu jest uzupelniany zbiorniczek nowa woda w ktorej zanurzona jest sonda ph. Wiec - jezeli jest mokra, jej odczyt (ktory urzadzenie przeprowadza ciagle) powinien byc, powiedzmy powyżej 7,5. Jeżeli natomiast elektroda wskazuje poniżej np w okolicach 4, znaczy że jest bez wody i wtedy Kore powinno przeprowadzic proces wypuszczenia wody i ponownego dodania, jezeli nic sie nie zmieni piszczy wysyla alarm czy coś - sonda uratowana.
2. Jako, że oprogramowanie jest jakie jest, można podłączyć inteligentne gniazdko i zaplanować np 4-6-8 restartów w ciagu doby - wtedy mamy pewnosc, ze jezeli sie przywiesilo to sie odwiesi.
No to wpadam do szafki przetestować mój pomysł z sondą PH - a na wyświetlaczu PH 4,5......... otwieram wieczko KH lab, wody ledwo na dnie, sprawdzam aplikacje, testy o godzinie 14 i 16 niewykonane. No to klikam w apce cloud wykonaj test, dostaje potwierdzenie ze test sie rozpoczal, na urzadzeniu nic sie nie dzieje, po minucie sie restartuje. Próbuje 3 razy, 3 razy to samo (mam wszystko nagrane, żeby nie było, że to wcale nie tak jak mówię i coś na pewno zrobiłem źle). Sprawdzam polaczenie aplikacja z telefonu, nie laczy. Sprawdzam adresem ip z przegladarki, nie laczy, sprawdzam urzadzenia na routerze - pokazuje ze jest polaczone. Odpinam od gniazdka, podpinam ponownie, z telefonu dziala, po ip tez sie lacze. Wracam do apki cloud, klikam wykonaj test, nic, poszlo za drugim razem.
I mam nowy sprzet, z najnowszym oprogramowaniem raptem 2 tyg, a sie dzieje jak widac, więc, jak chlopaki powyżej pisza, ze uzywaja od roku i jest petarda, no to nie wiem co mam o tym myslec....