Po to są współczynniki bezpieczeństwa(od wypadków losowych powodujących lokalnie większe obciążenia) przez które jest mnożone charakterystyczne obciążenie tu np te 150kg. Już nie pamiętam ile teraz wynosi współczynnik od obciążeń zmiennych ale pewnie około 1,3-1,5. Obciążenia zmienne mają większe współczynniki niż stałe z wiadomych powodów (bo są zmienne). Mnożąc te 150 przez 1,4 masz już ponad 200 i to jest brane do obliczeń. Kolejnym zabezpieczeniem są współczynniki specjalnie zmniejszające wytrzymałość użytych materiałów, głównie ze względów na ich niejednorodność np stal nie pamiętam jak jest w eurokodzie ale w Polsce zawsze było 1,1-1,2 czyli charakterystyczna wytrzymałość stali np 390Mpa była dzielona przez 1,2 co daje do obliczeń przyjęto 325Mpa. Również rozkładając zbrojenie w stropie trzymamy się raczej bezpiecznej strony. Wszystko to daje jakiś tam margines bezpieczeństwa. Niezawodność konstrukcji niweluje też ewentualne błędy na budowie.
Jeżeli strop już jest a nie ma podłogi można zapodać jakiś "wymian" (ze dwie bardziej płaskie długie belki) wkuć go w wylewkę pod zbiornikiem żeby zwiększyć powierzchnię obciążenia. Bo często te skupione obciążenia są dość niebezpieczne szczególnie w cienkich stropach.