W dniu 1.08.2020 o 10:05, Marijo napisał:Niestety dziś już mandarynki nie znalazłem. Prawdopodobnie sam ją zabiłem dolewając wczoraj fitoplanktonu w którym było jeszcze sporo azotanów. Zrobiłem przed chwilą podstawowe testy wody w akwarium gdzie pływała i azotany wyszły 10 pmm , (przedwczoraj były na poziomie 2 ppm). Być może zabił ją szybki skok tego parametru, albo to dla tych larw zbyt duża wartość. Niestety hodowla wrotki i widłonogów wymaga dużych ilości fitoplanktonu i ledwie co wyrabiam z produkcją. Na przyszłość będę musiał bardziej uważać.
Jakieś kolejne kroki postępy?