Wężowidło

[vnik]

Witam!

Miał ktoś z was przypadek że mu wężowidło zjadło ukwiał ?

Wczoraj ukwiał podzielił się na 3 części, po podziale przeszedł na inne skałki a dziś najmniejszego dopado wężowidło i zjadło!

czekam na opinie

pozdrawiam

[Rebciu]

Wężowidło takie zielone?

[vnik]

Cześć!

tak zielone i bardzo duże, mam dwa okazy co dwie duze krewetki na raz zjadają

pozdrawiam

[Rebciu]

:D:D

To są strasznie drapieżne zwierzaki. Ja osobiście - bym się ich pozbył

[pa_blo]

czy to zdjecie ktore dales w dziale targowisko to tego drapieznika ?

[vnik]

Cześć!

TO JEDEN Z TYCH TYLKO NIE MAM POJĘCIA JAK USTALIĆ OD KTÓREGO JEST POTOMSTWO

[pa_blo]

mam takiego samego, ale nigdy nic mi nie ruszyl, ani rybek ani krewetek.

czasem to krewetki mu wydzieraja jedzenie a on spitala w skaly.

to zescie mnie teraz przerazili

[dawidowski]

nie pablo ja mam takiego samego jak ty (bo młody od ciebie) a te są zielone - napewno nie ten

no chyba ze masz wiecej ?

[Rebciu]

Panowie - jak zielone to na 99% mówimy o tych samych wężowidłach. Ja kiedyś takiego gada miałem i jak zobaczyłem co zrobił ze świeżo wpuszczonym alfeuszem to mi włosy staneły dęba, a wcześniej niby przez rok siedział dziad spokojnie. Jest gdzieś w archiwum wątek na temat tych kilerów dla zainteresowanych proponuję poszukać i poczytać

[pa_blo]

ja mam napewno zielonego i jest identyczny co przedstwil vnik na zdjeciu.

[dawidowski]

o kurde to ja też temu mojemu sie przyjrze ...

[pa_blo]

no ale to moze glodny byl to cos zjadl, ten moj zawsze cos dostanie no chyba ze krewetki mu wsio zabiora.

tak czy siak zawsze cos ode mnie dostaje to moze tez dlatego jest spokojny...sam nie wiem...przeciez to wolne wszystko by mu ucieklo zanim by to zjadl no chyba ze zdechlo.

[Rebciu]

Nie chce nikogo straszyć i namawiać na cokolwiek lecz dla mnie ten zwierzak to taka troszeczkę inna krewetka modliszkowa. Może 15 centymetrowego Naso nie dogoni ale uwierz mi, że jak chce to jest szybka jak cholera. Jeśli ją karmisz to może nie głoduje i tym samym nie poluje. Jak ci zaczną krewetki i ryby (np. mandaryn) ginąć to sobie przypomnisz tą dyskusję

[pa_blo]

hm....a chcialem isc spokojnie spac

[Rebciu]

Tak na szybko 2 wątki do lektury:

http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&p=80424#80424

http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=8406&d=0

Jak się poszuka lepiej to się znajdzie więcej takich "smaczków". Ja, tak jak pisałem, widziałem tego predatora w akcji i teraz, chyba po roku, cały czas mam to przed oczami. Takie troche traumatyczne przeżycie

[pa_blo]

dobrze ze mam dobrego psychiatre

do ktorego bede musial teraz chyba zadzwonic bo nie usne po tym co przeczytalem...

[lukaszkur]

Witam

Rebciu ma racje ten potwór Opiarachna incrassata jak się uprze to i małe Naso zezre nie mówiąc o krewetkach czy małych babkach np Cryptocentrus .

Są one łatwo dostepne ale wyjątkowo agresywne i nadają się tylko do akwariów z dużymi rybami. Znam kilka osób które wyjątkowo boleśnie wspomionają takiego czyściciela.

[Wener]

Ja osobiście mam jednego takiego u siebie i nigdy nikomu krzywdy nie zrobił )). Swojego dokarmiam moze dlatego ale szczerze mowiac kupowalem go od kogos zaufanego a trzymany był z naprawde małymi rybakami (mandaryny, nemo, itp...) U mnie lezy zawsze w jednym miejscu i przemieszcza sie w rejonie zaledwie srednicy 15cm. a sam ma kurcze w srednicy ponad 35cm. Bede go musiał miec na oku, tak na wszelski wypadek

[Wener]

a to moj kiler w akcji. Tuz po konsumcji krewetki ))

[Piotr Jan Rogalski]

Wener :

Tuz po konsumcji krewetki ))

I Ty się cieszysz???

Ile taka krewetka kosztuje?

No chyba że masz jakieś krewetki z taniego źródła w cenie ochłapów wieprzowiny w przeliczeniu na 1kg

Jakby takie coś mi zjadło rybę nawet za 30zl (chociaż większość jest i tak droższa) to zasponsorowałbym bym mu wycieczkę na Bałtyk, via kibel i Wisłę.

[vnik]

Cześć!

moje opychają się sercem wołowym z czosnkiem

pozdrawiam

[markL]

hm. czyżby Starszy Brat?

[Wener]

Krewetke dostała gratis bo niestety nie przetrwała aklimatyzacji która roblem w pośpiechu. No cóż bywa i tak. A po co marnować się taki przysmak. Wiec dostał w nagrodę za to że nie robi żadnych szkód Widać jak się dba o niego to nawet mu sie ruszać nie zbytnio i siedzi sobie grzecznie i je tylko to co mu do pyska podsune no i co tam siebie znajdzie w zbirniku ))

[jamnik]

gorzej jak sie nauczy je jesc

[Darek S]

Wener :

...ale szczerze mowiac kupowalem go od kogos zaufanego ...

A co to ma do rzeczy? To tylko kwestia czasu gdy zje coś bardziej wartościowego. Jego agresja i determinacja wzrasta wraz z głodem. Jak jest najedzone to nie rusza nic, ale jak głodne to rzuca się na wszystko natychmiast. Choć bywają wyjątki. Np kiedyś rzuciłem xenie i nie ruszyło a było głodne raczej bo nie jadło tydzień (wyjazd). Xenia siedziała w sumpie aż musiałem po następnym tygodniu wywalić bo tam jest mało światła no i zaczęła sama ginąć. Chwilę później wrzuciłem świeżą i natychmiast została pożarta.

To wężowidło zjada wszelkie mięso - obojętnie czy to koral, ryba, wołowina, kurczak czy szynka.