Mała aktualizacja.
Do akwa doszły nowe stworzonka:
Fungię przywiozła moja siostra spod Siedlec. Bała się wychłodzenia korala i zapakowała go tak, że po przywiezieniu go na miejsce temperatura wody wynosiła 35 °C. Po dwugodzinnej aklimatyzacji trafił do akwa i na drugi dzień wystawił swoje "nitki". Najbliższe dni pokażą czy wszystko będzie ok.....
Pierwszy raz na szczepkach akr pojawiły się stożki wzrostu (chyba to jest to )
I niech się kręci dalej.....
Czas na cotygodniową podmianę wody.
Pozdrawiam.