Czyżby caulerpa przegrała walkę o pokarm i miała zamiar odpuścić
Tak się zmieniła na przestrzeni tygodnia - zrobiła się szara, pogubiła część liści i przede wszystkim o wiele wolniej rośnie. Nic nie dolewałem, dolabella nawet na nią nie patrzy - woli skrobać szyby, jedynie co to powyrywałem dłuższe zwisające gałązki.
Mam nadzieję, że "wyjadła" ze skały i wody co jej się należało i odpuszcza....
Ponadto w tym tygodniu wysłałem wodę do lab. wyniki będą w poniedziałek (nam nadzieję bo wysłałem zwykłym listem). Podstawowe testy kropelkowe wskazują na w miarę stabilne parametry, choć w ciągu tygodnia fosforany stały się widoczne w testach - pewnie Rowa się wysyciła.
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu.
PS. Trudno jest mi zrobić jakiekolwiek zdjęcie akwa tak, aby jakiś chromis się nie załapał