Mija siódmy miesiąc od posolenia wody w akwarium. Po delikatnym zmniejszeniu karmienia NO3 utrzymuje się na poziomie 2 do 5 mg w litrze. PO4...... nie wiem, nie potrafię odróżnić w teście saliferta kolorów pomiędzy 0,03 a 0,1 więc przyjmuję, że fosforany są wykrywalne, ale mniejsze niż 0,1. Kh spadło do ok 8,0-7,8 - i w takich granicach chcę je utrzymywać jeśli spadnie poniżej 7,7 - podkręcę ballinga.
Doktorek ma się dobrze, więc na obecną chwilę obsadę rybną uznaję za skompletowaną (trochę drobnicy się uzbierało). Jeśli chodzi o bezkręgowce to w planach mam jeszcze zakup strzykwy i....krewetki pistoletowej dla babki. Jednak słyszałem różne opinie na temat tych krewetek. Z korali do kupienia została mi jeszcze Catalophyllia....ale to po zamianie ukwiała na mniejszego.
Aby nie wiało nudą, zastanawiam się nad likwidacją DSB. Prawdopodobnie za rozkład azotanòw w moim akwa odpowiada gruba warstwa piachu w akwarium, w niektórych miejscach dochodząca do 8 cm. A pojemnik z piachem wydaje się, że nie zaskoczył. Nie widać w nim życia.
Poczekam jeszcze ze dwa-trzy tygodnie (do testów ICP) i go wywalę - zrobi się więcej miejsca dla spaghetti.
Dziś ukwiał zrobił sobie wolne, ku niezadowoleniu błazenkòw schował się w skale, dzięki temu widać ile miejsca można by było obsadzić innymi koralami:
W najbliższych tygodniach wymiana lamp. I tu nam dylemat, bo mam okazję kupić 2 lampy Lumuni Glisten 150W za połowę ceny Maxpecta ..... tylko nie mogę znaleźć żadnych opini na jej temat
Życzę wszystkim forumowiczom zdrowych, pogodnych i szczęśliwych świąt Wielkiej Nocy i mokrego Dyngusa.