Skocz do zawartości

Historia edycji

Słony leszcz

Słony leszcz

No zobaczymy. Kiedyś (wtedy w ogóle pierwszy raz płazińca zauważyłem) wrzuciłem do akwa kawałek krewetki, takiej spożywczej, rozmrożonej, czasem tak dokarmiałem babylonie, nasariusy i inne robactwo. I po jakimś czasie zauważyłem płazińca przyssanego do tego mięcha i wsuwającego w najlepsze. Ewidentnie smakowało, to może da się tak go karmić.

Tak czy inaczej, woda w słoiku już się kręci.

ACtC-3cDblzv0rjW4sJj3Cj6YNdoWRt-Pi38Czr8

Myślę, że docelowo to jakieś małe akwarium zastąpi słoik, choćby ze względu na kwestię czyszczenia szybek. Spodobał mi się ogólnie pomysł takiego małego akwa - obozu dla uchodźców, z różnymi dziwolągami dla których zwykle miejsca nie ma. Płaziniec początkowo łaził po szkle, a teraz schował się w kąt. Mam nadzieję, że się jakoś zadomowi i wyżyje.

Zaworek też wymienię na normalny dławiący, ale akurat nie miałem w tej chwili, a pod ręką były te od filtra rodi. Ciężko z regulacją, ale jakoś daje radę chwilowo.

Słony leszcz

Słony leszcz

No zobaczymy. Kiedyś (wtedy w ogóle pierwszy raz płazińca zauważyłem) wrzuciłem do akwa kawałek krewetki, takiej spożywczej, rozmrożonej, czasem tak dokarmiałem babylonie, nasariusy i inne robactwo. I po jakimś czasie zauważyłem płazińca przyssanego do tego mięcha i wsuwającego w najlepsze. Ewidentnie smakowało, to może da się tak go karmić.

Tak czy inaczej, woda w słoiku już się kręci.

ACtC-3cDblzv0rjW4sJj3Cj6YNdoWRt-Pi38Czr8

Myślę, że docelowo to jakieś małe akwarium zastąpi słoik, choćby ze względu na kwestię czyszczenia szybek. Spodobał mi się ogólnie pomysł takiego małego akwa - obozu dla uchodźców, z różnymi dziwolągami dla których zwykle miejsca nie ma. Płaziniec początkowo łaził po szkle, a teraz schował się w kąt. Mam nadzieję, że się jakoś zadomowi i wyżyje.

Zaworki też wymienię na normalne dławiące, ale akurat nie miałem w tej chwili, a pod ręką były te od filtra rodi. Ciężko z regulacją, ale jakoś daje radę chwilowo.

Słony leszcz

Słony leszcz

No zobaczymy. Kiedyś (wtedy w ogóle pierwszy raz płazińca zauważyłem) wrzuciłem do akwa kawałek krewetki, takiej spożywczej, rozmrożonej, czasem tak dokarmiałem babylonie, nasariusy i inne robactwo. I po jakimś czasie zauważyłem płazińca przyssanego do tego mięcha i wsuwającego w najlepsze. Ewidentnie smakowało, to może da się tak go karmić.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.