Skocz do zawartości

Historia edycji

Grzegorz Dyzma

Grzegorz Dyzma

On 8/23/2021 at 9:32 PM, krzysiekob said:

Pytanie mam o filtr podżwirowy. Z prawej strony jest rurka. Pod tą rurkę podłączasz pompkę i zaciągasz wodę czy jakoś inaczej to działa ?

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka
 

 

On 8/23/2021 at 10:05 PM, chwialek said:

Albo rurka to zaledwie zabezpieczenie na wypadek zapchania się włókniny podpiętej do kratki rastrowej na której jest wysypany żwir. Część wody płynie ową rurką, a ułamek przepychany jest przez włókninę...  woda ledwo przez nią siąpi = płynie od dołu do góry przez żwir. Na żwirze po lewej stronie widać rurę - obstawiam iż jest ona z pompy powrotu.
Pompa zabiera wodę znad złoża a grawitacja robi całą resztę czyli przeciska wodę spod złoża przez ruszt, żwir i "rurkę" rewizyjną.

W każdym razie autor zapewne wyjawi jak to faktycznie u niego działa.

Mnie ciekawi kwestia detrytusu pod rusztem... Chyba nie wszystko jest jadalną częścią osadów... A sposobu na odessanie bez ruszenia żwiru jakoś nie widzę.

 

On 8/23/2021 at 10:35 PM, Słony leszcz said:

Tylko że wtedy to już nie jest filtr podżwirowy tylko "coś". Tym bardziej niecierpliwie czekamy na szczegóły:-) Kto ma podłoże, ten wie, że żadne "wspomagane" osadzanie w nim syfu (czy to przepływ z góry, czy z dołu) nie może się skończyć dobrze. Wystarczająco dużo problemów jest z opanowaniem tego, co się w piachu osadza samoczynnie.

 

On 8/24/2021 at 1:28 PM, Jacek56 said:

:) :) :) 

Ta rurka 20mm  po prawej to zabezpieczenie i sposob na karmienie. Na zdjeciu nie jest jeszcze zatkana.  Poniewaz na zrzucie wody nie ma zadnej filtracji mechanicznej chcialem miec forme kontroli nad detrytusem.  Nigdy nie wiadomdo co bedzie za kilka lat. Zadna skrajonsc nie jest dobra . Jesli zajdzie taka potrzeba chce miec mozliwosc odessania. Wystarczy zalozyc weza na rurke  i zaciagnoc wode, a po lewej stronie w komorze zrzutu  gdzie  skimmer,  na dnie polozyc pompke curkulacyjna.  Na obecna chwile zabieg ten nie jest potrzebny. Po 11 miesiacahc Ilosc detrytusu znikoma , oprocz zwyklego ""nieorganicznego kurzu"" nic tam nie tyka  a zycie zagryza i kipi. Czasmi gdy pojawi sie cos ciekawego udrazniam rurke i zycie migruje z piwnicy na pieto gdzie refugium i pompa obiegowa popycha to do glownego zbiornika 

https://www.facebook.com/groups/reefworld/permalink/4501348186587076/

Woda z komory po lewej wplywa pod platforme / ruszt gdzie nastepuje wygasznie. Nie ma zadnej maty filtracyjnej, włókniny, gąbki.  Sam zwir o zroznicownej gradacji lezy ma krtatce i siatce kanwie.  Osad osiada na dnie gdzie jest zjadany, a micro pecherzyki z odpieniacza ulatniaja sie do gory zasilajac  substart w tlen. Tam zyje tyle robactwa ze lepiej nie grzebac palcami. Sama warstwa zwiru dziala jak roller mat czy skarpeta tylko nie trzeba tego obslugiwac ani placic (na razie). Mimo rurki po prawej dziala to identycznie jak filtr podżwirowy. 

20210226_200122.jpg.9f4901ddc3eeee53702fc24ba7eb979f.jpg

Grzegorz Dyzma

Grzegorz Dyzma

On 8/23/2021 at 9:32 PM, krzysiekob said:

Pytanie mam o filtr podżwirowy. Z prawej strony jest rurka. Pod tą rurkę podłączasz pompkę i zaciągasz wodę czy jakoś inaczej to działa ?

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka
 

 

On 8/23/2021 at 10:05 PM, chwialek said:

Albo rurka to zaledwie zabezpieczenie na wypadek zapchania się włókniny podpiętej do kratki rastrowej na której jest wysypany żwir. Część wody płynie ową rurką, a ułamek przepychany jest przez włókninę...  woda ledwo przez nią siąpi = płynie od dołu do góry przez żwir. Na żwirze po lewej stronie widać rurę - obstawiam iż jest ona z pompy powrotu.
Pompa zabiera wodę znad złoża a grawitacja robi całą resztę czyli przeciska wodę spod złoża przez ruszt, żwir i "rurkę" rewizyjną.

W każdym razie autor zapewne wyjawi jak to faktycznie u niego działa.

Mnie ciekawi kwestia detrytusu pod rusztem... Chyba nie wszystko jest jadalną częścią osadów... A sposobu na odessanie bez ruszenia żwiru jakoś nie widzę.

 

On 8/23/2021 at 10:35 PM, Słony leszcz said:

Tylko że wtedy to już nie jest filtr podżwirowy tylko "coś". Tym bardziej niecierpliwie czekamy na szczegóły:-) Kto ma podłoże, ten wie, że żadne "wspomagane" osadzanie w nim syfu (czy to przepływ z góry, czy z dołu) nie może się skończyć dobrze. Wystarczająco dużo problemów jest z opanowaniem tego, co się w piachu osadza samoczynnie.

 

On 8/24/2021 at 1:28 PM, Jacek56 said:

:) :) :) 

Ta rurka 20mm  po prawej to zabezpieczenie i sposob na karmienie. Na zdjeciu nie jest jeszcze zatkana.  Poniewaz na zrzucie wody nie ma zadnej filtracji mechanicznej chcialem miec forme kontroli nad detrytusem.  Nigdy nie wiadomdo co bedzie za kilka lat. Zadna skrajonsc nie jest dobra . Jesli zajdzie taka potrzeba chce miec mozliwosc odessania. Wystarczy zalozyc weza na rurke  i zaciagnoc wode, a po lewej stronie w komorze zrzutu  gdzie  skimmer,  na dnie polozyc pompke curkulacyjna.  Na obecna chwile zabieg ten nie jest potrzebny. Po 11 miesiacahc Ilosc detrytusu znikoma , oprocz zwyklego ""nieorganicznego kurzu"" nic tam nie tyka  a zycie zagryza i kipi. Czasmi gdy pojawi sie cos ciekawego udrazniam rurke i zycie migruje z piwnicy na pieto gdzie refugium i pompa obiegowa popycha to do glownego zbirnika 

https://www.facebook.com/groups/reefworld/permalink/4501348186587076/

Woda z komory po lewej wplywa pod platforme / ruszt gdzie nastepuje wygasznie. Nie ma zadnej maty filtracyjnej, gabki.  Sam zwir o zroznicownej gradacji lezy ma krtatce i siatce kanwie.  Osad osiada na dnie gdzie jest zjadany a micro pecherzyki z odpiniacza ulatniaja sie do gory zasilajac  substart w tlen. Tam zyje tyle robactwa ze lepiej nie grzebac palcami. Sama warstwa zwiru dziala jak roller mat czy skarpeta tylko nie trzeba tego obslugiwac ani placic (na razie). Mimo rurki po prawej dziala to identycznie jak filtr podzwirowy. 

20210226_200122.jpg.9f4901ddc3eeee53702fc24ba7eb979f.jpg

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.