Przecierz koral wbudowuje gro substancji w tkanki które rozpadają się. Poza tym żaden naturalny produkt tego typu nie będzie całkowicie powtarzalny.
Jak miałeś wolny wylot, to ok. Myślałem że pompę specjalnie zostawiłeś.
Moim zdaniem stabilność pH w reaktorze jest ważniejsza niż pompa dozująca. Ilość odcieku łatwiej kontrolować niż jego stężenie . Nawet drobne wahania ilości podawanego CO2, choćby wynikające ze zmian ciśnienia czy temperatury zewnętrznej, wpływają znacząco na zmianę pH, a co za tym idzie stężenie odcieku. Zaś jak pH roztworu za bardzo spadnie, będziesz miał muł w reaktorze - zasyp się za bardzo rozpuści. Czyli, w konsekwencji mycie i czyszczenie reaktora. Również jak trafisz na wadliwą elektrodę, może w skrajnym wypadku dojść do tego zjawiska (dlatego mi polecano Hydromet - i w końcu musiałem wymienić)
Zaś co do wielkości baniaka, zależy od konsumpcji, ale zasadniczo, mając obecne doświadczenia, ja bym stawiał.