Ja nie rozumie schizy ostatnich lat. Analiza produktu, analiza jego skomplikowania. Jesli chodzi o media.....ktora struktura bardziej porowata , siporax czy matrix, a moze lifebiofil, ktore lepsze? Ten niepokoj akwarysty czy aby uzywam najlepszego produktu? Bo tu sie zbiera syf a tam nie. Jemu działa a mi nie.
Uzycie mediów filtracyjnych ma sens, ale w zaleznosci co chcemy osiagnac. Nitryfikacje czy denitryfikacje, fizyczne wyciagniecie wyłapanie , czy moze adsorbcje i wiazanie. Rozne materiały uzywamy na wiele sposobow. Tak czy inaczej bakterie nie zyją wiecznie. Jesli bakterii nic nie skonsumuje to przy ostatecznym rozkładzie do wody wraca nam materia pierowtna. Akwarium to układ zamkniety i trzeba miec mocna swiadomosc ze kazdy jeden skladnik jaki dodajemy przybierze postac w formie wzrostu, koloru, glonu, eksplozi zycia, plagi itd. Zawsze zostaje w jakiejś formie tak długo az to fizycznie wyciagniemy z obiegu. Medium dla bakterii to tylko część filtracji.
I Tu Fundamentalne pytanie co chcemy filtrowac?
Kazdy ma swoje zdanie. Ja osobiscie uwazam ze jezeli nie zamkne cyklu w obiegu materii to nawet jesli uzyje 100 kilo złoza w 10l akwarium to cała para w gwizdek. Podstawową zasada rozwoju i przetrwania ekosytemow jest bioroznorodnosc. Na bakteriach sie wszystko opiera, zaczyna i konczy, ale po drodze zachodzi tyle zjawisk i procesow ze złozem dla bakterii nie załatwie sprawy. Bakterie albo cos musi zjesc albo wyrzucic odpieniacz. Jesli wyrzucic odpieniacz , musza pokonac droge ze złoza do odpieniacza.