Ja się zainteresowałem rekuperatorem ściennym jako lek na podwyższoną wilgotność.Choć nie jest ona wysoka bo około 65% to przy oknach od zeszłego roku pojawia mi się pleśń w narożnikach i woda skrapla się na oknach,nie są za nowe.I tak się zastanawiam czy warto.
Drugi temat to sypialnia,kupiłem miernik z różnymi funkcjami i mam tam średnio 65% wilgotności + wysokie stężenie rano CO2 ,nawet przekraczające 2400ppm.Nie wiem co z tym zrobić,czy ten ścienny wart jest uwagi ?