Godzinę temu, chmieles2 napisał:Jeszcze powiedz, że każdy powinien płacić najwyższe podatki jak się da i być filantropem. Na ten moment mniej szkodliwym jest by spalić gotówkę niż dać ja państwu
Tego absolutnie nie twierdze. Natomiast mnie nie stac na cypryjska spolke i mnie doją w kraju. Z tym drugim popłynąłeś i to bardzo Ale zadam pytanie - czemu więc nie palisz gotówki a oddajesz skoro według Ciebie jest to mniej szkodliwe ? Znowu demagogia.
Godzinę temu, chmieles2 napisał:W tym miejscu PO ma 100% racji. Jakie to ma znaczenie co mówisz? Wystarczy by był choć 1 Sebek
Większej bzdury nie widziałem. Wiesz co - powinni zabronić jazdy samochodem wszystkim i wszystkim zabrać samochody bo trafi się jeden Frog, który jezdzi jak pierd.....nięty. To jest Twoja argumentacja Na prawdę nie chce mi sie tych wszystkich bzdur nawet komentować - bo po prostu ręce opadają. Jak tam - podałeś procent tych Sebixow ?
Bo nie widzę. Dalsza dyskusja jest jałowa bo rzucasz ogólnikami które nawet się nie bronią.
Godzinę temu, chmieles2 napisał:Porównujesz 2008 czy 9 czy 20018? Serio?
Porównuje całe 8 lat kiedy to LOT był szykowany do sprzedaży za grosze. Podobnie jak Lasy Państwowe.
Godzinę temu, chmieles2 napisał:Powiedz mi czego nie rozumiesz - płacisz podatek, wraca do Ciebie mniej niż zapłaciłeś? Czemu? Bo z tego co wpłaciłeś trzeba utrzymać obsługującego to urzędasa i rozdać część tych pieniędzy innym. Jesteś płatnikiem netto. Zamiast dawać ci pieniądze po prostu należy obniżyć podatki, będziesz sam happy. Wszyscy poza patologią i darmozjadami z budżetówki wyjdą na tym lepiej.
O ile pamiętam to PO podniosło podatek, PIS obniżył. Oczywiście pojawiły się inne podatki ale ...... no właśnie dalej pozostajesz w świecie mrzonek i utopii. Skoro nikt nie likwiduje podatków to trzeba korzystać z wszystkiego co się da by odebrać to co moje od Państwa. A ty chcesz likwidować 500+ nazywając to socjalizmem. Zdecyduj się w końcu. I podaj ile procent Sebixów korzysta z 500+. Przestań marzyć o ZEA bo na ropie nie spimy albo się tam po prostu wyprowadź. Ja jednak żyje w Polsce a nie w urojonej utopii.
Godzinę temu, chmieles2 napisał:To jak to, ktoś latał z tego Radomia czy nikt? Czy może linie się zmówiły by nie latać z Radomia?
Po tym jak odpalno Modlin było wiadomo, że będzie bardzo ciężko. Czy latano ? Latano - widać, że nie czytałeś artykułu bo zysk Radom miał większy niż Zielona Góra. Widziałeś by ktos wieszał psy na Zielonej Górze ?
Godzinę temu, chmieles2 napisał:Nawet gdyby nie istniał Modlin (którego osobiście nie znoszę i z niego nie latam) to nikt z Warszawy by nie latał z Radomia. Dlaczego? Po pierwsze wtedy Ryanair latałby z Okęcia, które w dniu powstania Modlina obsługiwało chyba 10 mln pax, a po drugie musząc jechać 100 km na lotnisko lepszy dojazd jest do Łodzi.
Może dzisiaj jest lepszy - ale nie te nascie lat temu na wiecznie rozkopanej i remontowanej gierkówce ! Po drugie Radom był szykowany jako lotnisko zapasowe - gdzie mialy trafic low-costy. Po trzecie dlaczego Łódź mimo, że istnieje od dawna nigdy nie była brana w zasdzie pod uwage jako lotnisko zapasowe Warszawy? Wiesz czy nie ? Wtedy nie miałeś Pendolino !
Podróż do Łodzi z Warszawy to była katorga ! Jeszcze większa niż do Radomia. A jeżdziłem i tu i tu
Godzinę temu, chmieles2 napisał:Więc nawet jeśli ktoś zmusi linie by uciec z Modlina to uciekną ale nie do Radomia tylko raczej Łodzi. Największym problemem Modlina z perspektywy pasażera jest beznadziejny dojazd z miasta - pociąg na przesiadkę, autobus, a jak się spóźni samolot to taxi za absurdalną cenę.
Widzisz - a miedzy Radomiem a Warszawą już w 2008 roku były pierwsze odcinki S7. Jak również i trasa kolejowa, która wystarczyło lekko zmodernizować by zwiększyć prędkości. W W planach były szybkie szynobusy łączące Okęcie z Radomiem. Linia kolejowa prosto na Okęcie tez była. Zreszta przystanek Warszawa Okęcie był już w latach 1980 bo za każdym razem kiedy z matką jechałem do stolicy to nos wlepiałem w okno już od stacji Dawidy By zobaczyć choćby przelatujący na podejściu 33 samolot. Widzisz, to wszystko było w planach naście lat temu a dzieje się dopiero .....dzisiaj. Gdyby zamiast politycznego Modlina kasę przeznaczno na Radom to Wizz i Ryanair by latali teraz z Radomia. Ty miałbyś szybkie połączenie ze stolicy i nie wydawałbyś kupy kasy na absurdalne taxi.
A bzdury o odległościach to sprzedawaj komuś innemu Tak jak nikomu nie przeszkadza lotnisko Frankfurt-Hahn oddalone o 130km od Frankfurtu, tak nikomu nie przeszkadzałby Radom gdyby zbudowano pełną infrastrukturę jaka miała powstać przy okazji budowy tego lotniska. To się dzieje teraz, trasa kolejowa jest wlasnie modernizowana. Coś co czeka na modernizacje od 20-30 lat ? Tak na prawdę. Bo do stolicy z mojego miasta do niedawna jechało się wolniej niż jechało się przed wojną Widzisz - Ty postrzegasz to jako wycinek politycznej walki i tego co eksperci nie koniecznie niezalezni od lat powtarzają. Tylko mało kto się zająknie - że wraz z budową portu miała iść rozbudowa infrastruktury. Czego nigdy nie zrobiono mimo, że niezależnie od lotniska powinno być zrobione. A zazwyczaj z przyczyn politycznych tego nie robiono.
Godzinę temu, chmieles2 napisał:Mitem jest, że Okęcie się wyczerpuje co do przepustowości (odsyłam case Gatwick) choć brak wkopania w ziemię kawałka autostrady powoduje, że albo trzeba ją przebudować albo nowy pas przenieść za nią.
Problemem Okęcia jest, to że otoczyło go miasto i nikt nie myślał by zostawić teren dla lotniska. No i teraz skargi na hałas i inne bzdety od mieszkancow. Rozbudowa Okęcia to jest mit bo miasto nadal zostanie tam gdzie jest. A jeszcze wiekszy ruch bedzie zrodlem jeszcze wiekszego wkurwienia Warszawiakow. To jest rowniez problem lotniska, który kompletnie pominąłeś.
Znasz lotnisko KaiTak ? Wiem, że nie do porównania - ale oni je zamknęli ostatecznie i odpalili VHHH. A przecież mimo, ciężkiego podejścia duże B747 lądowały tam jeden za drugim.
Czasami prościej jest coś zrobić od nowa. A CPK - jeśli by zrobiono to szybko to może coś by z tego było - jak się będzie budować 15 lat to będzie to wyciągalnia pieniędzy.
Godzinę temu, chmieles2 napisał:W Warszawie jest lotnisko Okęcie (od bodaj, że 80 lat) a nie jakiś durny Chopin. Co najwyżej imienia Chopina
Jest to już nazwa obiegowa.... tak samo jak w Radomiu nie mówi się lotnisko Radom tylko lotnisko w/na Sadkowie, lotnisko Sadków. Bo lotnisko w/na Sadkowie istnieje od czasów przedwojennych. To tutaj powstała pierwsza cywilna szkoła pilotów a Sadków był podradomską wsią i dopiero później wciągnięto część z niej jako jedno z osiedli Radomia - o tej samej nazwie Sadków. Akurat politycy mają najmniej do powiedzenia w kwestii tego, że używa się określenia Chopin. Baaa - będąc nawet na wycieczce w PAŻP używano tego zamiennie