46 minut temu, VDR napisał:Tylko bezdzietny może tak myśleć, który nie ma pojęcia o rodzinie i co wnoszą dzieci Problem w tym że dzietność jakoś specjalnie nie wzrosła mimo 500+, a to znaczy, że jakoś masowo kobiety nie zaczęły rodzic dla kasy. Po drugie te 500 zł na dziecko to jest kropla w morzu potrzeb ale zrozumie to tylko ktoś, kto ma choć jedno dziecko. Dla jednych dzieci to sens życia, dla innych sensem życia jest ...konsumpcjonizm. Pomijam już że bezdzietny jest w obecnym systemie emerytalnym zwykłym pasożytem i powrót do "bykowego" nie byłby takim złym pomysłem,zresztą funkcjonuje we Francji czy Niemczech a w końcu chcemy naśladować zachód A co do invitro - coz w zasadzie to dzięki PIS rozwalono to co działało całkiem dobrze i była szansą na dziecko dla mniej zamożnych rodzin. Cofnęliśmy się do średniowiecza z pomysłami pań posłanek dotyczących leczenia niepłodności. Może kiedyś zrozumiecie ale do dzieci to trzeba dorosnąć
Pomijam już całkowicie, że zdecydowana większość na te dzieci zarabia jak i płaci podatki, więc to ich pieniądze do nich wracają a nie Wasze Ale to też ciężko zrozumieć jak się nie ma dzieci
A niech invitro sobie będzie - bo jak ktoś chce mieć dzieci to sobie zarobi na invitro i na utrzymanie dziecka. A z tym dorastaniem wujku Darku to jeszcze z 10-20 lat i może może kto wie hehe
A bykowe to czysty bolszewizm. Na emerytury kazdy powinien odkładać sobie sam A nie łaska zusu i złodzieja przy korycie niezależnie czy on z PO PISU PSL czy inneo sld razem.