56 minut temu, Słony leszcz napisał:Przeczytaj całe pytanie, bo widzę że styl z tematu covidowego Ci się utrwalać zaczyna Ja rozumiem rolę bakterii, tylko nie rozumiem, czemu koniecznie mam je hodować już w akwarium, zamiast zrobić takie ożywianie skały w byle beczce? Co by zachęcić Cię do konkretnej dyskusji, podam kilka plusów opcji z beczką. Nie potłucze się ani nie porysuje przy przewalaniu skały, nie przepuszcza światła, można zacząć moczenie nie mając jeszcze stelaża, akwarium czy kompletu sprzętu, łatwiej potem taką beczkę wyczyścić, można ją przemieszczać w trakcie moczenie skały... Dlaczego więc jednak lepiej jest moczyć skałę w akwarium? Chyba prościej się nie da sformułować pytania.
Nasza dyskusja rozpoczęła się od pytania, czy świecić światło w trakcie startu zbiornika? Moja odpowiedź to: nie widzę takiej potrzeby, a nawet widzę zagrożenia i zalety braku światła. Ponadto akwarium to nie tylko skała, to również piasek, szyby itp. Bakterie kolonizują wszystkie powierzchnie. Im będzie ich więcej tym trudniej innym jest się rozwinąć.
Oczywiście jestem podobnego zdania, że lepiej przygotować wcześniej skałę np.: w beczce. Jednak nie zmienia to faktu, że do puki nie ma zwierząt w zbiorniku to nie widzę potrzeby oświetlania skały.