2 godziny temu, katani napisał:Bardzo ładne akwarium. Top.
Ja chelmona też bym chciał, ale niestety ich żywot w akwarium jest zazwyczaj kilkumiesięczny. Podobnie jak mandarynów, które żyją rok-dwa, i babek do dwóch lat. Zaprzestałem kupowania tych ryb.
Nie mogę się do konca zgodzić z tym stwierdzeniem. Jak chelmon przezyje ten okres kilkumiesieczny, gdzie warunkiem jest by jadł... to bedzie żył długo. Znam przynajmniej kilka kilkuletnich chelmonów, tylko kupienie takiego wypływanego graniczy z cudem.
Mandaryny, tu nie znam "starych" za duzo, bo nawet nie pytałem akwarystów. Jednak mój wspaniały ma chyba 4 lata, a wspaniała jego żona ma 3. Żona zawsze miala pełniejszy brzuszek, ale od kiedy leci z pompy easyreefs booster to oboje mają bebzuny spore.
2 godziny temu, JerzyB napisał:No to się dowiedziałem o chelmonie , a już miałem kupić na róże. Kupię drugiego brzydala , bo ten co mam coś nie widzę by się nimi interesował.
Odwieczny problem aiptasii. Krewetki nie zawsze szarpią, a jak juz to tylko małe. Berghia świetna, ale zdechnie jak zeżre i tak w koło macieju bo aiptasia wróci, no i przy nich krewetek nie moze byc. Brzydale też miałem, ale to za czesto konczy sie szarpaniem lps. Chelmon to spore ryzyko, że zdechnie, a i tez moze sie nie zainteresowac aiptasiami, a może (tfu tfu skuś baba na dziada) lpsami. U mnie wybór był prosty: po prostu chcialem chelmona zawsze, najwyzej aiptasie dalej bede tępił środkami dopyszcznymi.