kH : 7,7
Ca: 400
Mg: 1300
NO3: 0,1-0,2 ?
PO4: 0-0,01 ?
Głodu już nie ma, obecnie leci 5 kostek dziennie, jakiś pokarm z pompką bo wygodny, trochę aminokwasów etc.
Utrzymuje się zielone cyjano, dałem trochę więcej wiatru, podleje trochę więcej bakterii i pomyślę nad dozowaniem NO3 w oczekiwaniu na ryby.
Tak sobie powoli pracujemy nad systemem, powstaje dolna część zabudowy. Co ważne dla sprawy, jest niesamowicie (jak na nasze hobby) tania, wymiary stelaża były planowane pod tą zabudowę. Nie mam jeszcze finalnej koncepcji zabudowy korony, miotam się między mdf, pvc spienionym a innymi rozwiązaniami. Zależy mi na szybkim dostępie przez koronę do testów/karmienia, ale też żeby nie wymagała dźwigu do ściągnięcia przy podmianie.
Jest taki jeden niezawodny w okolicy, dzięki niemu mogę pochwalić się fajnymi okazami:
Acropora hiacintus:
Acropora tenuis (chyba), zaje**ście niebieska w dziennym, w niebieskim ujawnia trochę zieleni.
Acropora... tu uj wie, jakiś australijski white... muszę dopytać, póki co obraził się i ma dziwne kolory:
No i tu nie kupiony, a odratowany niegdyś badyl, który umierał u kumpla. Pierwotnie zakładałem, że to montipora Star Wars... jednak powoli zaczyna się okazywać, że to chyba wyjdzie Acropora tricolor:
Oczywiście skały w cyjano, glonach etc. Jakoś mnie to nie martwi, niech sobie dojrzewa. Jednak ja dojrzewam do jednego pomysłu... skoro większość solanki jest świeża i bogata, a ja podaję jeszcze bogate ATI essentials... to glonom pomagam trochę.
Włączyć może czyste prochy? Samo kH i Ca na jakiś czas. Co myślicie?