20 godzin temu, Marianna napisał:a nie zdejmujesz ich z podstawek
Jeżeli podstawki są ze skały to nie, zoanthusy też zostawiam tylko podstawki przycinam. Sporo kombinuję z ustawieniem korali więc te podstawki są mi na razie na rękę - pewnie zdziwisz się, ale ze wszystkich korali tylko 7 ma przyklejone podstawki do skały
20 godzin temu, Marianna napisał:U Ciebie też wygląda na mega czysto, widać że ekipa pracuje non stop
Skała faktycznie jakoś bardzo nie pokrywa się glonem. Natomiast piasek to trochę inna sprawa. Z daleka może i tak wygląda, ale z bliska to już nie jest taki czyściutki - oprócz wejść do jamki gdzie przebywa babeczka. Tak więc jest bardziej, że tak powiem, "naturalnie" choć tragedii nie ma. Prawdopodobnie dużą rolę odgrywają tu wieloszczety - widziałem jednego dość cienkiego ale długiego jak palec, więc rękę wsadzam już tylko w rękawiczce. Ogólnie piasku od początku ani razu nie odmulałem i mam nadzieję, że to się nie zemści na mnie kiedyś.
Tak dla unaocznienia jak to wygląda pod powierzchnią