A skąd ty wiesz że ja do niego nie chodzę , ale to w innej sprawie bo jestem na etapie aktualizacji badań z dzieciństwa, być może będę miał wystawione dokumenty na grupę, o powód mnie nie pytaj bo nie określę ci nazwy tej choroby. Trochę to wcześniej zaniedbałem, dlatego teraz muszę czekać na wizyty kilka miesięcy. Ale mówiłem mu też o tym, to stwierdził że to "starsze pokolenie miało lepszy kontakt ze sobą, niż teraz ma to młodsze" mniej więcej tak to zabrzmiało, ale powiem ci że bardzo dużo młodych osób ma problemy ze sobą, tu jesteśmy na swoim gruncie to ci napiszę jak to wygląda jak ludzie potrafią innych potraktować jak dowiedzą się że ktoś ma problemy. Jak na przykład nie masz prawa jazdy, to już dla większości jesteś ten gorszy, ale nikt nie pomyśli że może jest jakiś powód że go nie możesz mieć, ja na przykład nie mam bo nie mam głowy do znaków w ogóle tego nie ogarniam i nie kminie o co w tym chodzi podobnie zresztą jak matematyki, fizyki, albo jeszcze jak się przyznasz że leczysz się u psychologa i bierzesz leki to już w ogóle cię za dziwnego większość uzna.
Historia edycji
A skąd ty wiesz że ja do niego nie chodzę , ale to w innej sprawie bo jestem na etapie aktualizacji badań z dzieciństwa, być może będę miał wystawione dokumenty na grupę, o powód mnie nie pytaj bo nie określę ci nazwy tej choroby. Trochę to wcześniej zaniedbałem, dlatego teraz muszę czekać na wizyty kilka miesięcy. Ale mówiłem mu też o tym, to stwierdził że to "starsze pokolenie miało lepszy kontakt ze sobą, niż teraz ma to młodsze" mniej więcej tak to zabrzmiało
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.