Jak już wspominałem, zdecydowałem się zrobić przesiadkę na większe, czyli 120x50x50. Niestety znów będzie to akwarium eksperymentalno-kombinowane, taki tymczasowy projekt do czasu, aż dojrzeję do czegoś bardziej dopracowanego. A ponieważ dziś odebrałem nowe akwarium, rozpoczynam też i nowy temat.
Wygląda to tak:
Szafka juvel, szkło 120x50x50 gr 10mm, optiwhite (poza dnem) zamawiane w firmie Terra Queen. Wykonawcę polecam. Terminowo, dobry kontakt, akwarium sklejone równo i estetycznie, bez bąbli powietrza, grubych fug, rys i innych wpadek.
Początkowo planowałem urządzić panel z lewej, ale naszły mnie wątpliwości, które jeszcze się pogłębiły po zobaczeniu szkła na żywo, więc zastanawiam się nad pudełkiem przelewowym i jakimś malutkim sumpikiem (w szafce wiele nie wejdzie). Temat do rozmyślań na urlopie.
Z rzeczy które już mam, to cyrkulator sow 15 i 12kg skały suchej naturalnej, która się moczy na balkonie. Z rzeczy które chcę kupić w miarę możliwości jak najszybciej, to drugi sow 15 (i może jeszcze coś mniejszego gdyby była potrzeba), kolejne z 12 kg skały, obieg jebao dcp ~6000, odpieniacz deltec 600i, może rolermat... No i tam wiadomo, grzałki, ato (oczywiście typu "WC"), wiatraczki i inne drobiazgi.
Lampa - w zasadzie planowałem zmajstrować diy led tak z 450W, ale ostatnio rozmyślam nad sunpower na 8 rur, lub na 6 z dodatkowymi belkami led. Ale na to jest jeszcze czas.
Planuję nadal mieć obsadę miks z dominującymi sps. Baling + suplementacja mikro + podmiany. Ogólnie, przynajmniej na początku będzie tak jak w kosteczce (natura puszczona samopas), tylko większe. Liczę że kilka ciekawych korali się uda upchnąć. Ryby - raczej więcej małych i średnich niż pokolce.
I tyle na razie. Będę aktualizował, jak będzie czym.
A, i do ogarnięcia jeszcze logistyka wodna, czyli produkcja większej ilości rodi, mieszanie solanki, beczki, węże itp... bez zagracenia mieszkania już do reszty.