Kiedyś ciągnąłem bez odpieniacza wiele lat. Na chwilę obecną stwierdzam, że trzeba jednak podłączyć odpieniacz. Odpieniacz ma wiele plusów, takich jak np.
1. Bardzo dobre natlenienie wody.
2. Pomaga utrzymywać ph.
3. Zapobiega tworzeniu się tłustych plan na lustrze wody, dzięki temu koralowce dostają więcej światła.
4. Gdy coś Ci padnie w baniaku.
5. Usuwa toksyny wszelkie toksyny, które uwalniają koralowce morskie.
6. Pasożyty i bakterie chętnie skorzystają z brudnej wody, bogatą w białko.
Dodam, że na chwilę obecną zrobiłem sobie kilka odpieniaczy na kostki lipowe. Oczywiście kostki lipowe również sam wykonałem. Te pienidła są po prostu rewelacyjne i nie wymagają zdejmowania nawet kubka, gdyż go nie posiadają. Trzeba również pamiętać, że piana uzyskana z kostki, jest znacznie bardziej wydajna, od tej z wirnika Jeszcze bardzo fajna zaleta to, że takie pienidła nie trzepią tak wody z planktonu
Jeszcze raz zachęcam do nabycia pienidła Masz same plusy praktycznie z trzymania odpieniacza. Dla mnie prowadzenie akwarium bez odpieniacza to po prostu masturbacja.
Przede wszystkim musisz pamiętać, że wymiana gazowa w akwarium jest bardzo ale to bardzo ważna. Twoje zwierzaki oddychają wtedy pełną piersią i są w znacznie lepszej kondycji.