wojna krabów

[alef]

Posiadam od pewnego czasu pustelnika - dokladnej nazwy nie pamiętam, ale jest to taki ZWYKŁY pustelnik - jednokolorowe nogi itp. Krabik sobie żyje bezproblemowo - wsuwa glony, zjada smieci - ogolnie ok. Jedyne niestandardowe zachowanie to ciągle zmienianie muszli - ma trzy muszle (wrzucilem mu kilka) ktore sobie zmienia w zaleznosci od nastrou - raz chodzi w jednej, raz w drugiej i tak w kolko. Moze to krab-samica ?? )

Kilka dni temu zakupilem drugiego kraba - tym razem elegansa - ładny, z niebieskimi nogami i sporo większy od tego co mam dluzej.

Wszystko bylo ok do momentu jak sie dwa kraby nie spotkaly. Ten mniejszy (stary) sciga tego wiekszego i normalnie probuje go zabic - wlazi na niego i czeka az tamten sie odwroci zeby wlezc do jego muszli i mu nastukac. Tak sie bija ze w calym domu dudni (muszle udezaja o dno akwa - nie mam piachu). W tej chwili od pol dnia uzurpator siedzi na ofierze i czeka.

Teraz pytanie: co robic ??? Czy ten maly chce duzemu zwinac kolejna muszle ?? Czy chce go zjesc ?? Sam juz nie wiem - szkoda mi elegansa.

[ocelocik]

Sproboj wrzucic do akwarium jeszcze troche muszli dla pustelnikow. Wydaje mi sie, ze zadna z 3 muszli, ktore nosi Twoj pierwszy pustelnik mu nie odpowiada, wiec chce przymierzyc ta nalezaca do elegans'a. Moze pomoze

Moje osobiste doswiadczenia z pustelnikami obejmuja jedynie grupe C. seurati, ale bez wiekszych strat bylem w stanie przez ponad dwa miesiace utrzymac w ryzach grupe 9 osobnikow (zarowno mniejszych, wiekszych, jak i srednich), jak i 5 przez nastepne 6 miesiecy - bez wiekszych objawow agresji miedzyosobniczej. Ewentualne tluczenie zawsze dawalo sie rozwiazac zaproponowaniem kilku kolejnych muszli (fakt, akwarium bylo momentami wypelnione muszlami ).

Jezeli to nie pomoze, to proponuje zareagowanie w odpowiednim momencie i oddanie komus jednego z pustelnikow.

Pozdrawiam,

M.

[alef]

Muszli w akwa jest chyba z 30:) Wszystkie rozmiary jakie posiadam Obserwuje dalej

[AquaManiac]

Stawiam na to ze samiec dobiera sie do samicy

[alef]

ale to dwa rozne gatunki

pozatym uzurpator to samica - nie dosc ze ma juz 3 muszle w ktorych chodzi symultanicznie to probuje samca ogołocic z czwartej - przeciez tak by sie krab SAMIEC nigdy nie zachowal - to wredna krabica !!

Jak do rana nie da sobie siana to trzeba zalozyc wątek na TARGOWISKU

[ZiZi]

dokladnie nie znamy zachowan krabow, mi jeden niebieskonogi, wyciagnal - drugiego wiekszego, lecz z jego muszli nie skozystal

[alef]

Ale zabil go przy okazji czy nie ?? Nie wiem czy szukac mu nowego domu

[MateuszD]

u mnie juz 4 puste muszle sie walaja, i ciezko mi sprawdzic nawet czy to po slimakach, czy krabach, bo zliczenie ich to cos praktycznie niemozliwego

pozdrawiam

Mateusz

[ZiZi]

muszle zagospodarowal "dzikus", po tamtym slad zaginal

[alef]

No i koniec wojny krabów - niebieskonogi poległ Mniejszy tak długo na nim siedział i go szczypał aż zabrał mu muszlę - większy (niebieskonogi) wlazł do zbyt małej muszli dzikusa i tam dokonał żywota.

Teraz ten mój wojowniczy krab ledwo łazi bo muszla jest o 10 rozmiarów za duża - nie może jej udźwignąć - ale jemu to wcale nie przeszkadza - siedzi sobie w niej cały zadowolony - morderca cholerny !!

[Ewa]

Wojny krabów o muszle są czymś zupełnie normalnym, biją się o nie nie tylko z innymi krabami ale i potrafią wyeksmitować ślimaka do nieba gdy upatrzą sobie jego muszlę. Dlatego nie polecam trzymania więcej niż jednego kraba w małych akwariach, a nawet w większych bezpieczniej trzymać kraby różnej wielkości, wtedy mniejsze przeważnie dziedziczą muszle po większych. Oczywiście muszą mieć jakąś możliwość wyboru wśród wolnych domków, ale jak sobie upatrzą chatę innego kraba to rzeczywiście potrafią go na siłę eksmitować i wygrywa silniejszy, przegrany jeśli w porę nie odnajdzie się w czasoprzestrzeni odchodzi do krabowego nieba. Dodatkowo pustelniki są strasznie wyczulone na zapach mięska ślimaczego, w naturze potrafią ślimakowym skrytożercom wchodzić do paszczy by tylko szybko się przeprowadzić i nawiać z nowym jeszcze ciepłym domkiem... Behawior trzeba przyznać mają ciekawy, a wyglądają tak niewinnie...

[alef]

Tylko ze ten mój killer był ze 3 razy mniejszy od tego, któremu dokręcił srubę. Mam teraz jednego kraba i nie zamierzam tego zmieniać