Karmnik automatyczny.

[Harari]

Witam.

Proszę o opinię n temat używanych przez was karmników automatycznych do suchych pokarmów płatkowych. Niestety kiedy rano wychodzę do pracy ryby jeszcze śpią więc nie mam jak ich nakarmić. Chcę ustawić da cykle karmienia 1. godzinę po zapaleniu świateł 2. po południu - były by to bardzo oszczędne karmienia płatkami. Po powrocie z pracy karmił bym ręcznie. Interesują mnie następujące sprawy:

1/ min ilość zadanej karmy

2/ czy karma nie zawilgotnieje w zasobniku

3/ jak wygląda montowanie tego ustrojstwa - chętnie widziane zdjęcia

4/ jeśli zasilanie bateryjne - na ile starcza

5/ czy karmnik jest w stanie wydać płatki do końca czy też część zostaje która do niczego już się nie nadaje

6/ czy nie robi z płatków "mąki"

7/ ogólne uwagi i spostrzeżenia

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[rpp]

Co prawda nie do morskiego ale do słodkiego używam karmika Eheima. Nie jest to najtańsze rozwiązanie ale mam go już parę ładnych lat i wszelkie urlopy czy parodniowe wyjazdy obsługuje bez problemu. Zasada działania jest banalna - montujesz pojemnik z pokarmem na obrotowej osi - w pojemniku jest regulowany otwór którym wysypuje się pokarm. Dodatkowo żeby pokarm trochę lepiej wypadał jest taki mini-wiatraczek kręcący się w trakcie obrotu i wypychający dodatkowo pokarm.

Co do Twoich pytań:

1. Wg mnie da się ustawić bardzo małe porcje ale może to spowodować zatkanie otworu przez większe płatki. Generalnie masz możliwość ustawienia do 4 karmień w ciągu doby z opcją podwójnej porcji w ramach jednego karmienia (po jednej minucie od pierwszego obrotu pojemnika)

2. Nigdy mi się to nie zdażyło.

3. Fotek nie mam - musisz mieć tak z 5x5cm powierzchni płaskiej/stabilnej nad zbiornikiem.

4. Hmmm - no nie używam go ciągle ale wg mnie starczy na bardzo długo (parę miesięcy).

5. Tak - wyjeżdżając na 2 tyg. na urlop po powrocie w pojemniku były dosłownie resztki płatków więc raczej wymiata do końca

6. No to jest pewien problem - musisz sam trochę pokruszyć płatki (np. ja podaję spirulinę Tropicala - i w pojemniku jest jednak w dużych płatkach) bo inaczej zatka Ci się otwór wylotowy.

7. Ogólnie gorąco polecam - ale raczej tylko dla płatków. Dla granulków bym nie stosował (nie da się tak precyzyjnie ustawić i dodatkowo ja np. granulki zawsze przed podaniem moczę w wodzie).

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem - jeśli będziesz chciał fotki to daj znać - postaram się porobić.

pozdrawiam,

rpp

[guliwer777]

Karmnik wysypuje płatki na powierzchnie, jeśli masz komin to znaczna część płatków poleci do grzebienia zanim zatonie i tam zostanie potem poleci do sumpa. Jeśli nie masz to chyba ok.

[Stani]

Zdaje sie, ze mam podobny karmnik jak rpp (taki z wiatraczkiem). Ale gdy wyjezdzam, to karmie granulatem a nie platkami.

@Guliwer

Pod karmnikiem montuje kawalek rurki, do ktorej wpada pokarm. Dolna krawedz rurki znajduje sie pod powierzchnia wody. Pokarm po nasiaknieciu, wybierany jest przez cyrkulacje juz pod powierzchnia wody. Do komina nic nie leci, bo nie zdazy

Pozdrawiam

[Harari]

Rpp - dzieki za dokładny opis.

Stani - dzięki za podpowiedź, właśnie miałem pisać, że sprawa nie aktualna bo po przeprowadzeniu doświadczenia z nasypaniem płatków na powierzchnię - najadł się jedynie komin :wink