Dobija mnie to moje akwarium z tym poziomem Ph,niby rośnie wszystko,ale inaczej i szybciej przy wyższym,to widać od razu po koralach a poza tym martwię się czy jak przekroczy pewną granicę to nie będzie bum ! a spada co raz do niższych wartości.
Wodorolenek sodu u mnie się nie sprawdził,dawka w nocy 20ml/h a Ph rano w najniższym punkcie 7.45 a Kh 8.37. Kupiłem nowe płyny kalibracyjne i sprawdziłem,wszystko było dobrze.Kolejną rzeczą to sprawdziłem co z podawanych płynów zakwasza mi wodę,między innymi jest to AF Power Elixir (podaję bardzo małe dawki 1/10 zalecanej), Glikol Propylenowy na NO3 PO4 oraz od czasu do czasu krople AF Amino Mix i AF Vitality no i nic.Skoro nie chciał działać u mnie też Kalkmikser to ja już sam nie wiem.Przypomnę,że reaktor prawie stoi z powodu wysokiego Kh spowodowanego podawaniem wodorotlenku sodu.Skończyły mi się pomysły,chyba,że mam wywalić połowę życia.
Zastanawiam się czy nie wymienić piasku,ma ponad trzy lata,choć go od czasu do czasu czyszczę.Mam go tylko z przodu akwarium,tył jest łysy.