Ja daję mrożonki codziennie, a suchą jak mi się przypomni;) jak daje jedno i drugie, to wrzucam wszystko do jednego kotła i jak się rozmrozi, to ten mix podaje zwierzakom. A tak reasumując, to tak jak z ludźmi. Trzeba życiu dawać co mu smakuje, a odwdzięczy się "uśmiechem":)
Historia edycji
Ja daję mrożonki codziennie, a suchą jak mi się przypomni;) jak daje jedno i drugie, to wrzucam wszystko do jednego kotła i jak się rozmrozi, to ten mix podaje zwierzakom. A tak reasumując, to tak jak z ludźmi. Trzeba życiu dawać co mu smakuje:)
Ja daję mrożonki codziennie, a suchą jak mi się przypomni;) jak daje jedno i drugie, to wrzucam wszystko do jednego kotła i jak się rozmrozi, to ten mix podaje zwierzakom
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.