Raczej mało prawdopodobne... Ale widziałem np. Asteriny, siedzące na Zoasach. Niby też nie podjadają, ale Zoa się ewidentnie zamykały i później zanikały. Przyjrzyj się też uważnie, czy nie masz tam pasażerów na gapę - kiedyś przywlokłem sobie ślimaki nagoskrzelne, które żerowały na Zoa. Bardzo trudne do zauważenia, bo skrzela bardzo przypominają polipy Zoa, którymi się żywią, więc trzeba się naprawdę dobrze przyjrzeć. I raz walczyłem tez z czymś, co na zagranicznych forach jest określane jako "Zoa-eating spider". Takie małe pajączki, szare, więc mocno się zlewają ze skałą i tez trudno wypatrzeć. Może tędy droga?