-
Content Count
563 -
Joined
-
Last visited
Kontakt
-
Strona WWW
www.youtube.com/channel/UCEUIOivbNyVV2oID66ZN40Q/
Informacje o profilu
-
Imię
Adam
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd:
Katowice
-
Zainteresowania
Akwarystyka (słodkowodna i morska, z naciskiem na morska), modelarstwo, gitara elektryczna.
-
Akwarium
162l, wystartowane 11.11.2016 r.
-
@VDR to już jest dla mnie w ogóle wymierna informacja! U mnie rurociągi mają najwyżej 1,5 m, więc potwierdza się, że te straty są faktycznie minimalne.
- 5 replies
-
- pompa obiegowa
- powrót
-
(and 2 more)
Tagged with:
-
Dzięki serdeczne za odpowiedzi! W takim razie biorę się za klejenie. Śrubunki zmienię, ale zaryzykuję wklejenie kolanek 90°. Najwyżej będę musiał zmienić pompę na wydajniejszą...
- 5 replies
-
- pompa obiegowa
- powrót
-
(and 2 more)
Tagged with:
-
Cześć, Po latach postanowiłem wrócić na stare śmieci. Jestem w trakcie przenosin akwarium do nowego mieszkania, ostateczne przenosiny czekają mnie w najbliższy weekend. W związku z tym wyskoczyła mi konieczność wymiany hydrauliki - w obecnym akwarium jest wklejona "na sztywno", więc muszę ją wyciąć i skleić na nowo. I tutaj dwa pytania - czy stare śrubunki (4-letnie) wymienić na nowe, czy zostawić? Generalnie trzymają szczelność, ciekną jedynie te, które obluzowały się przez moje gmeranie przy rurach (odkręcałem je, zmieniałem wysokość, itp.). I pytanie numer dwa - akwarium 250l, sump około 100l, pompa obiegowa - Jebao/Jecod DC 5000l/h. Klejąc obecną hydraulikę podpowiedzieli mi w sklepie, żeby rurek nie kleić pod kątem prostym (krótkie kolanka 90°), tylko na łukach (długie kolanka) lub na kolankach 45° z kawałkiem rury pomiędzy, bo duże kąty po 90°, a mam takie dwa na rurze powrotu, mogą obniżać wydajność pompy - potrzebna będzie większa moc do tłoczenia wody przez taki układ. Brzmi to logicznie, ale jak się ma do rzeczywistości? Czy faktycznie spadki mocy na kolankach 90° są aż tak drastyczne, czy mogę bez obaw to tak skleić i tym samym zaoszczędzić miejsce w szafce na jakichś dziwnych układach rurek pod kątem? Z góry dzięki za wszelką pomoc.
- 5 replies
-
- pompa obiegowa
- powrót
-
(and 2 more)
Tagged with:
-
@Ura, wielkie dzięki za odpowiedź! Dokładnie o takie informacje mi chodziło. Początkowo myślałem właśnie nad masą lejną, ale tak jak mówisz te wszystkie środki poprawiające lejność (tiksotropujące się to chyba fachowo nazywa) mogą być szkodliwe. Czyli w sumie te wszystkie białe gliny do garncarstwa będą się nadawać. I można by to na przykład wyciskać w formach gipsowych? Jest jeszcze kwestia skurczliwości materiału - większość ma 7-10%, więc zakładam, że jeśli podstawka miałaby mieć 20 mm średnicy, to wypraska musiałaby mieć jakieś 22 mm? Jeszcze pytanie, przy jakich parametrach spiekasz (temperatura, czas, szybkość grzania)?
-
Do Cascara pisałem, ale odpowiedź, że to wypalana w piecu ceramika z najlepszych gatunkowo glin, bezpiecznych dla życia w akwarium mnie nie satysfakcjonuje, a na pytanie o konkretny skład gęstwy ceramicznej odpowiedzi już nie dostałem. Czy dużo, nie wiem... Podstawki różnej jakości można kupić w necie, mnie to bardziej ciekawi od strony materiałowej, bo chciałem popróbować samodzielnie coś takiego zrobić. Są też takie 100% aragonit, niby. Ale jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, jak zaformować, a potem spiec aragonit, skoro to węglan wapnia. Poza tym w pewnej temperaturze z aragonitu robi się kalcyt...
-
Cześć, Od pewnego czasu chodzi mi po głowie zrobienie własnych podstawek pod koralowce, w określonym rozmiarze, w którym większość dostępnych komercyjne nie występuje. Zastanawia mnie, jaki materiał zastosować, żeby były bezpieczne dla zbiornika i nie wpływały na parametry wody. Większość amatorskich podstawek wykonuje się z mieszanki cementu portlandzkiego i piasku aragonitowego, ale te podobno oddają coś do wody i rośnie KH oraz pH, przy czym klej of Aquaforest na bazie cementu niby jest "reef safe". Ostatnio pisałem do kilku firm, które wytwarzają tak zwane "podstawki ceramiczne", czyli z wypalanej/spiekanej gliny. Praktycznie każda glina zwiera materiały ilaste, glinokrzemiany lub kwarc (SiO2). I teraz pytanie do ludzi, którzy mają jakieś doświadczenie w tej branży: czy taka "wypalana w wysokiej temperaturze glina ceramiczna" będzie coś oddawała do wody? Wyobrażam sobie, że wrzucenie do wody kubka, zawierającego pewną ilość kwarcu, nie skończy się tragedią w zbiorniku. Szkło też zawiera SiO2 i nie oddaje nic do wody. Co więc z dostępnymi na rynku masami typu Masa lejna Goerg&Schneider nr 245, która zawiera ok. 75% kwarcu, 22% tlenku glinu i kilka innych związków typu tlenki, węglany magnezu, wapnia, sodu i potasu? Czy po spieczeniu podstawek z tego typu masy lejnej w temperaturze rzędu 1000-1200 stopni Celsjusza nadal będą oddawać coś do wody?
-
Ja u siebie w 160l miałem jednego globulusa, teraz przeniesiony do 250l i świetnie glony gryzie, ale 2 bym chyba nie wrzucił, bo jak pisali koledzy - głodowałby. I fakt faktem, że potrafi zirytować z tym dekorowaniem się, ale z drugiej strony można się nieźle ubawić, jak widzi się jeżowca z czapką Zoanthusów na głowie. Jak je zrzucił to walały się po zbiorniku, więc przykleiłem do podstawki. Tego samego dnia postanowił znowu je założyć i nie powstrzymał go ani klej cyjanoakrylowy, ani żyłka wędkarska, którą dodatkowo szczepka była chwycona. Ale bardzo sympatyczne stworzonko, nie zamieniłbym i polecam.
-
[162 l] Pierwsza kropla oceanu 130l + 32l panel
gryadam replied to gryadam's topic in Akwaria 60 - 250 L
Bo ciągle się zastanawiam, jak to rozwiązać. Albo będzie post zamykający ten temat, jako wątek poprzedniego baniaka i link do nowego, albo poproszę o przeniesienie tematu do działu ze zbiornikami "oczko większymi", bo nie wiem, czy obecne 250l z sumpem jeszcze się łapie do tego działu i będę kontynuować wątek. Szczerze mówiąc, nie wiem. EDIT Właśnie zauważyłem w tym dziale wątek 220+60, więc łącza objętość systemu przekracza 250l, więc skoro mój ma 250l + sump, a bierzemy pod uwagę samo akwarium, to nadal się łapię. Więc prośba o pomoc do Was - kontynuować ten wątek, czy wolicie nowy? W sumie nowe szkło, reszta w całości przeniesiona ze starego baniaka. Kilka rzeczy tylko dołożone.- 273 replies
-
- pierwsze akwarium morskie
- 162l
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
[162 l] Pierwsza kropla oceanu 130l + 32l panel
gryadam replied to gryadam's topic in Akwaria 60 - 250 L
Cóż, czas wielkich zmian... Najpierw remont, później ślub, następnie całe zamieszanie okołoślubne i urządzanie sobie życia, wakacje, po czym powrót do pracy i normalności. Poskładanie tego do kupy zajęło mi trochę czasu, a tym samym brakowało go na jakąkolwiek działalność na forum. Tym samym w związku ze zmianą miejsca zamieszkania "Pierwsza kropla oceanu" przestała istnieć, ale... Niecały tydzień temu stanęło nowe- 273 replies
-
- pierwsze akwarium morskie
- 162l
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
[162 l] Pierwsza kropla oceanu 130l + 32l panel
gryadam replied to gryadam's topic in Akwaria 60 - 250 L
TYDZIEŃ 84 15.06.2018-22.06.2018 Zguba się znalazła? Znowu poślizg. Ale tego typu poślizgi mogą się pojawiać do około pierwszego tygodnia sierpnia, bo jestem w trakcie remontu – urządzam lokum na nowe akwarium Niestety pochłania mnie to dość mocno, a przynajmniej na tyle mocno, że na opiekę nad akwa czasu robi się coraz mniej. Liczę na to, że po przeprowadzce baniaka i postawieniu nowego jakoś się to uspokoi. Dzisiaj albo jutro w odpowiednim dziale na forum pojawi się post z prośbą o weryfikację setupu nowego szkiełka i przejdę w końcu do zamawiania. Co do wydarzeń tego tygodnia… Coś zaczęło się dziać z odpieniaczem. Ilość produkowanej piany stała się niewyobrażalnie mała. Po zdjęciu kubka ku górze szybowało dosłownie kilka pęcherzyków powietrza. Coś się najwidoczniej przytkało, bo po zdjęciu tłumika i silnym dmuchnięciu w wężyk, doprowadzający powietrze odpieniacz zaczął pienić jak szalony. Ale nie to jest tutaj istotą. Żeby dostać się do sprzętu musiałem zdjęć siatkę zabezpieczającą z okolic panelu. I przy okazji zajrzałem do środka. Nie wiem, czy mi się wydawało, czy faktycznie coś jest na rzeczy, ale zauważyłem zarys przepływającego Pterapogona. Odbicie w szkle? Fatamorgana? Albo coś z moją głową jest nie tak. W każdym razie już go więcej później nie widziałem, mimo, że próbowałem przerzucać media filtracyjne. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę to, że komory panelu są połączone rybka mogła się spłoszyć i schować, na przykład pod odpieniaczem… Będę próbował tam zaglądać, może się jeszcze pokaże. Przerzucając media filtracyjne w oczy rzuciło mi się coś jeszcze – siatka z wrzuconymi niedawno Biocubes’ami od ORCA Labs pokryta była w całości białym glutowatym nalotem. W siatce był też węgiel, który i tak miałem w najbliższym czasie wymieniać, ale po jej wyjęciu decyzja o wyrzuceniu medium była natychmiastowa. Zapach dosłownie mnie powalił, a biały glut był albo produktem rozkładu biocubes’ów albo wkład po prostu zapleśniał. Dzień po wyjęciu zrobiłem testy i azotany spadły do 3,75 ppm. Czyżby więc ten wkład był źródłem amoniaku, którego bakterie nie były w stanie przerobić, co poskutkowało wzrostem NO3? Nie wiem, ale korale też wyglądają na zadowolone po pozbyciu się tego specyfiku. Zamknięta od kilku dni niebiesko-zielona Acanthastrea znowu w pełni się napompowała, a Caulastrea też znacznie bardziej się rozrosła i zaczęła intensywnie polipować. W ciągu niespełna doby zniknęła też większość brunatnego nalotu na piasku a cyjano znacznie się zredukowało. Chyba zostanę więc przy sprawdzonych mediach, czyli serii AquaForest, ewentualnie w połączeniu z Chemipure Blue. Jeśli chodzi o pozostałe parametry wody, KH się utrzymuje, magnez lekko w dół, wapń mimo podbicia o 10 ppm tydzień temu spadł do 400 ppm. Mam wrażenie, że dzieje się z nim dokładnie to, co z KH po wprowadzeniu Ballinga. Tak mi się wydaje, że po ustabilizowaniu jednego parametru leci kolejny i będzie tak aż do momentu podania równych dawek wszystkich płynów. Szkoda, że jak się ustabilizują, czeka mnie przeprowadzka Ale zawsze to jakieś nowe doświadczenie w dalszym prowadzeniu zbiornika, a przede wszystkim w nowym akwarium.- 273 replies
-
- pierwsze akwarium morskie
- 162l
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
[162 l] Pierwsza kropla oceanu 130l + 32l panel
gryadam replied to gryadam's topic in Akwaria 60 - 250 L
Warto Przynajmniej widać, że morszczyzna to nie tylko kolorowe rybki i koralowce, tylko coś znacznie więcej. Do mnie na przykład dopiero po takich nocnych obserwacjach kiedyś dotarło, że w żywej skale siedzi cała masa organizmów, a system jest o wiele bardziej skomplikowany, niż się z pozoru wydaje.- 273 replies
-
- pierwsze akwarium morskie
- 162l
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
[162 l] Pierwsza kropla oceanu 130l + 32l panel
gryadam replied to gryadam's topic in Akwaria 60 - 250 L
TYDZIEŃ 83 08.06.2018-15.06.2018 Kiedy zgasną światła… Tak, wiem, że z opóźnieniem. Niestety weekend miałem tak intensywny, że do dziś nie byłem w stanie wykrzesać z siebie kilku sensownych zdań w temacie ostatniego tygodnia w akwarium. Ale za to post z relacją z ostatniego tygodnia będzie na swój sposób wyjątkowy, ponieważ po powrocie z jednego z wesel, na których byłem właśnie w ostatni weekend, wpadłem na genialny pomysł zrobienia kilku fotek zbiornika w wydaniu mocno nocnym. Zdjęcia zrobione zostały w okolicach godziny 3:00 nad ranem. Zaczęło się niewinnie, od kilku fotek przy włączonej lampce nocnej. Niestety kolor zdjęć leciał mocno w żółty i zamiast skończyć na cyknięciu paru zdjęć w trybie auto, przełączyłem się na manual, żeby skorygować balans bieli i pozbyć się tego żółtego zabarwienia, które ostatecznie okazało się i tak dość ciekawym środkiem artystycznym. Oczywiście na korekcji WB się nie skończyło, bo niedługo potem w ruch poszły filtry, zabawy parametrami obrazu, na mniej lub bardziej artystycznych eksperymentach ze światłem, w postaci latarki LED z telefonu skończywszy. Efekty moich blisko godzinnych eksperymentów fotograficznych można zobaczyć na zdjęciach z tego posta. Dodatkowo przedstawiają one moje akwarium w nieprezentowanej dotąd odsłonie. Obserwując nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz nocne życie w akwarium dochodzę do wniosku, że noc to jedna z ciekawszych, aczkolwiek niedocenianych przez wielu pór funkcjonowania zbiornika. Pewnie dlatego, że mało jest zapaleńców (albo faktycznie słowo „zapaleniec” jest tutaj kluczowe), którzy są skłonni zarwać noc, aby spędzić ją, biegając z latarką wokół zbiornika i podglądając swoich podopiecznych. Natomiast jeśli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości, co do mikroświata, żyjącego w akwarium, to polecam kiedyś spróbować. Akwarium pięknie wygląda w ciągu dnia, albo wieczorem, przy aktynicznym świetle, w szczególności jeśli ktoś, tak jak ja, jest zafascynowany koralowcami fluorescencyjnymi. W nocy z kolei nanorafka ujawnia zgoła inny charakter. Z zakamarków skalnych wychodzi i wypełza wtedy wszelka „gadzina”, która za dnia jest niewidoczna, czy to za sprawą przyćmienia przez rybki i koralowce, czy zwyczajnie dlatego, że większość z tych stworzeń nie pokazuje się za dnia, ponieważ ryzykuje zjedzeniem przez ryby, czy krewetki. I tak po zapadnięciu zmroku na żywą skałę i piasek wylegają setki kiełży, Mysis, wieloszczetów, Spaghetti worm’ów i innych fascynujących stworzeń. Pojawiają się niewielkie ślimaki z gatunku Stomatella, inne bezkręgowce pieczołowicie oczyszczają skałę z resztek glonów i pożywienia, zaś koralowce wysuwają polipy w poszukiwaniu pożywienia. Zdarzyło mi się przy okazji tej nocnej eskapady sięgnąć po AquaForest Plankton Elixir i nakarmić LPS-y. Niesamowity widok polipów, wyłapujących z wody cząstki planktonu i transportujących je do otworów gębowych. I niesamowita strona podwodnego życia, ukazująca się jedynie w ciągu nocy. To jest główny powód, dla którego w nowym baniaku stanie spore refugium – już nie mogę się doczekać rozwijającego się tam życia. I wręcz zastanawiam się, czy nie poświęcę mu osobnej serii w ramach mojego kanału na YouTube’ie. Wzmianki z pewnością pojawią się też w dzienniku baniaka na forum. Mam lekki stres przed tą całą przeprowadzką, ale plan mam już mniej więcej w głowie ułożony, więc powinno być ok. Co do parametrów wody – w piątek zrobiłem szybką podmiankę z odsysaniem syfku z podłoża. Piach ostatnio ruszam, z uwagi na to, że podczas przeprowadzki też z pewnością się pomiesza, a chcę uniknąć totalnego rozchwiania cyklu azotowego, wywołanego wyrzuceniem do wody dużych ilości produktów rozkładu, typu amoniak, azotyny i siarczany, uwięzionych w podłożu. Magnez po podmiance tradycyjnie w górę, KH w końcu unormowane gdzieś pomiędzy 7,3 a 7,7 dKH według testu Saliferta. Wapń na poziomie 410 ppm, więc podbiłem o 10 ppm. Reszta w normie, azotany utrzymały się na poziomie 5,0 ppm, więc albo częściowo są rozkładane przez odradzającą się populację bakterii nitryfikacyjnych, albo wyciągane przez glony. Cyajno nadal się utrzymuje, ale w niewielkim stopniu i póki co tylko odsysam. Liczę na to, ze zniknie po przeprowadzce, a jeśli przerodzi się w plagę, potraktuję je tak, jak ostatnio Mycosidolem Colombo. Koralowce w normie, moja pierwsza Lobophyllia w końcu widocznie zaczęła się dzielić (pojawiają się zrosty na styku nowych główek), a SPS-y ruszyły i nieco lepiej się wybarwiły. Teraz nic, tylko czekać na upragnioną przesiadkę na większy baniak. Cały proces zacznie się gdzieś na początku lipca (najdalej w połowie), a zakończy w okolicach sierpnia – września połączeniem dwóch akwariów – obecnego i nowego, w jeden system. Ponad 400l w obiegu.- 273 replies
-
- pierwsze akwarium morskie
- 162l
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
KH też bym podniósł, bo niektóre szczepy baterii nie rozwijają się w KH poniżej 7 i powyżej 8 z groszami. Te od AquaForest mają chyba wręcz zalecane KH w zakresie 7-8. Special Blenda te lałbym bardziej regularnie na Twoim miejscu. Ja dolewam codziennie, dzieląc dawkę. Poza tym zerowe fosforany i niskie azotany wcale nie gwarantują, że zniknie cyjano. Nawet idelany współczynnik Redfielda czasem nie pomaga, bo cyjano część nutrientów wyciągają z wody, więc wyniki testów mogą być zaburzone. Szukaj przyczyn w przekarmianiu, przerybieniu, złej jakości światła (niewymieniane świetlówki, bezpośrednie padanie promieni słońca), gwałtownych skokach parametrów (czytałem gdzieś, że środki na podbicie KH mogą wywoływać cyjano - węglany + nutrienty), złym natlenieniu wody. Często jest tak, że jak cyjano już się zadomowi, to pomaga tylko chemia. Ja walczyłem przez pół roku, potem nie wytrzymałem i wrzuciłem Mycosidol Colombo. Tydzień i święty spokój z cyjano aż do lata, jak słońce zaczęło świecić bezpośrednio na zbiornik. Ostatnio ciut mi znowu wyrzuciło, ale już nie taką plagą, jak poprzednim razem.