Witam. Jestem na ostatniej prostej przed zalaniem zbiornika, brakuje mi tylko filtra RODI. W związku z tym proszę o informację, czy wziąć gotowe (droższe) rozwiazanie filtra RODI typu Maxspect glamorca RO1 / ARKA MYAQUA1900 czy nie przepłacać i wziąć zwykły filtr plus korpus z żywicą, miernik tds do pomiaru ciągłego i za 50 procent ceny mieć to samo co w systemowym rozwiązaniu? Same filtry do rozwiązania systemowego również są droższe. Czy ktoś używa i sobie chwali gotowe filtry? Jedynie co mnie trochę wstrzymuje przed zakupem to serwis pogwarancyjny w przypadku jak coś nawali. W systemowym rozwiązaniu może być ciężko z naprawą i dostępnością części zamiennych w zwykłym filtrze wymieniam uszkodzony element dostępny wszędzie i po problemie. Jakie jest Wasze zdanie o gotowych rozwiązaniach RODI? Warto, nie warto?
Pozdrawiam Marcin