BŁAZNY CORAZ BLIŻEJ WIELKIEJ RAFY

[LUK4344]

witam

dziesięć dzi temu kupiłem 2 błazny w sklepie w jaworznie, od począdku jeden mi podpadał bo miał białą obwolutkę dookoła płetw, po kilku niach się znacznie pogorszyło jednemu wiszą juz białe farfocle, a drugi ma trzy małe białe wrzody, ten który jest w gorszym stanie wizualnym je bardzo niechętnie (właściwie tylko ikrę) a ten teoretycznie zdrowszy w zasadzie zachowuje się normalnie.

Próbowałem wkładać ząbki czosnku do baniaka (mało nie załatwiłem xeni) podaje pokarm z czosnkiem i ikrę zaprawioną sokiem z czosnku. Dziś podobno (podobno bo jestem 500 km od domu - relacje drugiej połówki) ten który był w gorszym stanie, ociera się już o podłoże, a ten "zdrowszy" zachowóje się normalnie ale owrzodzenie nie ustąpiło.

Poradźcie soś koledzy bo szkoda rybek, co to może być za choróbsko, czy uleczalne, ile mam czasu (w domu będę dopiero w piątek)

[Przemek]

Czy ryby były po kwarantannie? Czy pływały w obiegu z koralowcami?

Pozdrawiam

Przemek

[LUK4344]

nie zwróciłem uwagi

były w osobnym zbiorniku ale pewnie w ogólnym obiegu bo zbiornik był dość mały.

poza tym z błazenkami była wystawiona aukcja na allegro i dziwnym trafem została zakończona przedwcześnie mimo braku ofert kupna

wiadomość z ostatniej chwili:

temu w gorszym stanie padło już na oko, ten w lepszym też ma się gorzej, mają przeźroczyste odchody

[eltom]

Nie wiem czy już nie będzie za późno, ale warto spróbować, nawet dla ochrony reszty obsady:

Kent - Zoecon

Codziennie mocze jedzonko w nim przez 10 min i do akwa.

Ryby po stosowaniu lepiej się wybarwiają, szybciej goja się jakieś zadrapania.

Jeden z garbików miał jakieś białe oko, po podawaniu tego preparatu oko wróciło do normy.

Jedynie co mnie irytuje to odpieniacz siada na 2 godziny.

[Brevis]

Witam,

Ja też kupiłem w tym samym czasie błazenki w Jaworznie. Jeden wyskoczył mi po dwóch dniach, natomiast z drugim dzieje się dokładnie to samo co u LUK4344. Nie wiem, czy pływały one w obiegu z koralowcami, ale na bank nie były po kwarantannie.

[Michael]

Witam!

Jako, że w mojej solance parametry się ustabilizowały w ostatnią sobotę odwiedziłem osobiście sklep w Jaworznie i niestety prwdopodobnie włśnie te błazny widziałem o których mówice i faktycznie jak dobbrze pamiętam dwa z nich wyglądały kiepsko w małym akwa sama woda z błaznami 6 może 8 szt. w zbiorniku obok leżała martwa ryba z innymi nie wiem jaka za małe doświadczenie. Ogólnie sklep dobrego wrażenia na mnie nie zrobił co do zwierząt jak i obsługi:|, a widziałem jak u Tomka z erybki przed nieszczęsym wypadkiem wyglądały zbiorniki i zwierzęta, więc porównanie miałem jak powinno to wyglądać.

[LUK4344]

BARDZO DOBRZE KOLEDZY ŻE SIĘ ODEZWALIŚCIE!!

Jak widać Panie Mikołaju z AQUAZOO mój przypadek nie jest odosobniony, oczywiście przeprosin ani sprostowań o które Pan prosił nie będzie, tak na marginesie to dzień przed zakupem rozmawiałem z kimś z waszego sklepu przez gg i twierdził że jesteście po dostawie, ale zwierzęta jeszcze przechodzą kwarantanne. Na drugi dzień jednak pracownik w sklepie twierdził że zwierzęta są już po kwarantannie, a że jak pewnie każdy akwarysta jestem strasznym napaleńcem dałem się skusić.

Uważam więc że jesteście nieuczciwi i nierzetelini!

P.S.

Jak ktoś będzie tam chciał kupić błazna to niech poprosi o NEMO bo jak poprosiłem o Amphipriona to Pani sprzedawczyni totalnie nie wiedziała o co mi

chodzi.

[eltom]

To dziwne, może jakaś ferelna dostawa.

Ja robie czasami zakupy żywca w aquazoo i wszytko co kupiłem było w idealnym zdrowiu. Mam od nich diacanthusa, loriculusa. Rybcie zdrowe, brzuszki okrąglutkie. Mam tez kilka twardzieli od nich, też im nic nie mogę zarzucić.

I żeby przypadkiem, ktoś nie pomyślał, że mam w tym jakiś interes. Został poruszony temat sklepu aquazoo, wiec i ja chciałem wyrazić swoja opinię na temat tego sklepu.

[Kwiatek]

Proponuje troszke mniej nerwowosci.

1. Po pierwsze mam pytanie czy zwierzeta byly kupione online czy wybraliscie, lowiliscie je osobiscie ?

2. Wbrew pozorom jak to nazywasz "NEMO" sa dosc wymagajacymi rybami.

3. A teraz fakciki

LUK4344 :

tak na marginesie to dzień przed zakupem rozmawiałem z kimś z waszego sklepu przez gg i twierdził że jesteście po dostawie, ale zwierzęta jeszcze przechodzą kwarantanne. Na drugi dzień jednak pracownik w sklepie twierdził że zwierzęta są już po kwarantannie, a że jak pewnie każdy akwarysta jestem strasznym napaleńcem dałem się skusić.

Mnie by na dzien dobry to smierdzialo i czy bylbym napalony czy nie (uwazam ze sa inne mozliwosci rozlawdowania dobrej energi niz zakup choryb ryb .

Brevis :

100x45x45, sump 80l + AquaBee 2000/1, HQI 150W + 40W T5 actynic, Beast 400, cyrkulacja 2400 l/h + 1000 l/h

hmm prawie 300l w obiegu i 400 tylko... chcialbym zobaczyc aktualne testy wody.

To tyle ale jak ktos kiedys i niedawno powiedzial sa 2 strony medalu jakos nie przemawia do mnie ze ktos by tak bardzo chcial sobie rozwalic reputacje sprzedajac tak bardzo chore ryby, nowicjuszowi, bo w miare doswiadczony akwarysta nawet by na to akwarium nie popatrzyl

[roman763]

Niestety czesto tak bywa ze wine na klopoty z utrzymaniem naszych podopiecznych probujemy skierowac na sklepy(sprzedawcow).Wiele osob zasiedla "swieze" akwaria a chwilke pozniej pisze ze ze zwierzetami jest cos nie tak.Przyczyn moze byc wiele,zle parametry itp.Niezmiernie wazna rzecza jest prawidlowa aklimatyzacja!czesto bagatelizowana.Niestety wiele osob zbyt szybko wpuszcza nowo nabyte ryby.Nagla zmiana parametrow wywoluje stres i zaczynaja sie problemy.

[LUK4344]

przed chwilą odezwał się do mnie przez gg jakiś nowy forumowicz i twierdzi że widział konającego błazna w tym sklepie na własne oczy ( o ile mówił prawdę)(oczywiście to nic nadzwyczajnego bo osobiście byłem w wielu sklepach z morszczyzną w Polsce i w każdym widziałem jakieś zdychające ryby, w końcu przebywają one tak długą drogę i w tak różnych warunkach, że trudno się dziwić, co nie zmienia faktu, że do sprzedaży powinny być wystawiane najsilniejsze, zdrowe sztuki)

[Brevis]

"Fakcików" cd

Kwiatek :

hmm prawie 300l w obiegu i 400 tylko... chcialbym zobaczyc aktualne testy wody.

Prawie 300l to by było wtedy gdybym akwarium i sump miał wypełnione z meniskiem wypukłym, a tak nie jest. Faktyczna ilość wody w moim obiegu to prawie 200l.

Z góry zakładasz że mam złe parametry wody, nie pytasz jak długo mam akwarium, jaka jest kondycja pozostałych zwierzaków itd. Oceniasz moje akwarium po sprzęcie jaki posiadam. "W miarę doświadczony akwarysta" nigdy by tak nie zrobił.

"NEMO" to zwrot użyty przez sprzedawcę a nie przez LUKa, - czytaj ze zrozumieniem.

pozdrawiam

[Kwiatek]

Czytam czytam, i nawet jak Ty to liczysz to mi 400 beast nigdzie tu nie pasuje czyba ze wymiary zbiornika to 10x45x45 a wracajac do Twojej wypowiedzi.

Tym bardziej jak masz dlugo zbiornik to tych rybek bys nie tknal.

Mialem sytuacje podobna.

Zrobilem fotke ryby po odebraniu przesylki i wszystko ok.

Ryba nie przezyla transportu a mowiac szczerze zdechla na moich oczach.

Ja mam tylko zasadnicze pytanie ile bylo w Was "napalenia" a ile swiadomego zakupu.

roman763 :

Niestety czesto tak bywa ze wine na klopoty z utrzymaniem naszych podopiecznych probujemy skierowac na sklepy(sprzedawcow).Wiele osob zasiedla "swieze" akwaria a chwilke pozniej pisze ze ze zwierzetami jest cos nie tak.

Popieram.

[eltom]

Najczęściej robię zakupy online, i zawsze, bez względu na to czy to jest sklep czy indywidualny sprzedawca, chcę aktualną fotkę interesującego mnie zwierzęcia. Jeśli sprzedający ma czyste sumienie pstyknie fotkę, i widać co to za towar. A jeśli nie to dziękujemy, papa

[Brevis]

Nikt tu nie ma wątów do sprzedawcy (przynajmniej ja), bo mam jakieś tam doświadczenie ze zwierzakami z odłowu i wiem, że czasem można sie na tym bardzo przejechać. Aczkolwiek mógłbym egoistycznie powiedzieć, że nie obchodzi mnie to czy ryby są po aklimatyzacji czy nie, skoro sprzedawca pisze do mnie że mogę przyjeżdżać po rybki - powinien być pewny za to co sprzedaje. Odnośnie aklimatyzacji, w pewnych rejonach Polski (np. u mnie) akwarystyka morska nie jest tak bardzo rozpowszechniona i zdarza się bardzo często (prawie zawsze), że gdy jest dostawa to ludzie biorą zwierzaki jak leci prosto z boksów, więc żeby dostać jakąś rybę trzeba ryzykować.

Co Ty Kwiatku masz do mojego odpieniacza, za tani?? Widziałem już niejedno akwarium morskie pracujące nawet bez odpieniacza i było w świetnej kondycji, a co powiesz o akwarystyce w Stanach tam odpieniacze pojawiły się stosunkowo niedawno, a IMO jeżeli chodzi o morszczeznę to mają o niej większe pojęcie niż Europa.

pzdr

[Kwiatek]

Brevis :

Co Ty Kwiatku masz do mojego odpieniacza, za tani??

Nie, za slaby

Brevis :

Widziałem już niejedno akwarium morskie pracujące nawet bez odpieniacza i było w świetnej kondycji,

Ja tez, ocean....

Brevis :

a co powiesz o akwarystyce w Stanach tam odpieniacze pojawiły się stosunkowo niedawno, a IMO jeżeli chodzi o morszczeznę to mają o niej większe pojęcie niż Europa.

Taaa... tylko oni maja ocean pod nosem...

[Przemek]

Kwiatek :

Brevis :

Co Ty Kwiatku masz do mojego odpieniacza, za tani??

Nie, za slaby

beast 400 do rozsądnie zarybionego 250l akwarium spokojnie wystarczy - wiem to z autopsji, bo jako pierwsi zaczeliśmy testować i sprzedawać te odpieniacze.

Brevis :

Widziałem już niejedno akwarium morskie pracujące nawet bez odpieniacza i było w świetnej kondycji,

Ja tez, ocean....

Nie tylko - poszukaj akwarii opartych o wydajne złoże biologiczne - bez odpieniacza.

Uświadom sobie cel stosowania odpieniacza a nie jedynie obowiązkowy fakt jego posiadania. Pozbywanie się z akwarium sbustancji białkowych powierzchniowo czynnych moze się odbywać nie tylko za pomocą odpieniacza. To powinieneś wiedzieć.

Brevis :

a co powiesz o akwarystyce w Stanach tam odpieniacze pojawiły się stosunkowo niedawno, a IMO jeżeli chodzi o morszczeznę to mają o niej większe pojęcie niż Europa.

Taaa... tylko oni maja ocean pod nosem...

Jakoś w żadnym(prawie, pomijajać 3 tanki pook. 1000 galonów) nie zauważyłem rur ciągniętych z oceanu prosto do domowego akwarium.

Riposta mocno chybiona.

Wracając do tematu - jesli ktoś kupuje zwierzaki ze sklepu stacjonarnego - jesli ktoś nie ma pewności, warto dopłacić powiedzmy 10zł do sztuki i poprosić o zarezerwowanie i dodatkową tygodniową kwarantannę/przetrzymanie. Jeśli sklep się na to zgodzi - to sprzedawca wie co sprzedaje i jest duża szansa, ż ejeśli o tygodniu nic nie wyjdzie, to ryba będzie zdrowa.

Jeśli nie - albo ryby padną, a sprzedawca zapewniał wcześniej co innego -warto zmienić sklep.

Pozdrawiam

Przemyslaw Cybulski

[Kwiatek]

Przemek :

beast 400 do rozsądnie zarybionego 250l akwarium spokojnie wystarczy - wiem to z autopsji, bo jako pierwsi zaczeliśmy testować i sprzedawać te odpieniacze.

Ja tez z autopsji i uwazam ze to gowno nie odpieniacz.

A Ty zawsze bedziesz chwalil towar to logiczne.

Przemek :

Nie tylko - poszukaj akwarii opartych o wydajne złoże biologiczne - bez odpieniacza.

Uświadom sobie cel stosowania odpieniacza a nie jedynie obowiązkowy fakt jego posiadania. Pozbywanie się z akwarium sbustancji białkowych powierzchniowo czynnych moze się odbywać nie tylko za pomocą odpieniacza. To powinieneś wiedzieć.

Przemek ja jestem swiadomy toego co mowie i robie, ale dziekuje za lekcje ktora juz dawno przerabialem.

Przemek :

Jakoś w żadnym(prawie, pomijajać 3 tanki pook. 1000 galonów) nie zauważyłem rur ciągniętych z oceanu prosto do domowego akwarium.

Riposta mocno chybiona.

Jestes tego pewien czy wyczytales gdzies w gazetce ?

Bo uwazam ze sie mylisz. Znam osobiscie kilka osob ktore utrzymuja swoje zebiorniki (200-400l) woda z oceanu i nie chodzi tu o ciagnienicie rur z oceanu.

pozdrawiam

Kwiatek

[Brevis]

Wracając do tematu - jesli ktoś kupuje zwierzaki ze sklepu stacjonarnego - jesli ktoś nie ma pewności, warto dopłacić powiedzmy 10zł do sztuki i poprosić o zarezerwowanie i dodatkową tygodniową kwarantannę/przetrzymanie.

Masz rację, będę musiał tak robić.

a tez z autopsji i uwazam ze to gowno nie odpieniacz.

A Ty zawsze bedziesz chwalil towar to logiczne.

Kwiatku, gdyby w tym momencie Przemkowi zależało na zysku to by napisał: "wywal to "gowno" i kup sobie delteca"...

A tak kończąc już temat z mojej strony - ostatnio rozmawiałem online z jednym z byłych użytkowników tego forum i powiedział mi tak: "Zauważ, że od pewnego czasu na forum przestali wypowiadać się ludzie, którzy naprawdę mają jakieś pojęcie o akwarystyce morskiej, zostali praktycznie tylko "postonabijacze"..." I tu niestety chyba muszę się z nim zgodzić...

pozdrawiam

[Kwiatek]

Brevis :

Kwiatku, gdyby w tym momencie Przemkowi zależało na zysku to by napisał: "wywal to "gowno" i kup sobie delteca"...

Moze tak, moze nie.

Ja w kazdym razie uwazam ze odpieniacze Beast'a sa srednie i malo wydajne. Mowie tu generalnie o pompach nie samej konstrukcji.

Zreszta pogadaj z smk na temat beasta 1200.

Brevis :

A tak kończąc już temat z mojej strony - ostatnio rozmawiałem online z jednym z byłych użytkowników tego forum i powiedział mi tak: "Zauważ, że od pewnego czasu na forum przestali wypowiadać się ludzie, którzy naprawdę mają jakieś pojęcie o akwarystyce morskiej, zostali praktycznie tylko "postonabijacze"..." I tu niestety chyba muszę się z nim zgodzić...

pozdrawiam

Zgadzam sie, naszczescie forum to nie jedyna forma kontaktu.

pozdrawiam

Kwiatek

[Przemek]

Wybacz, ale piszesz głupoty, albo rzeczy o których nie masz pojęcia,a chcesz zeby wyglądało inaczej.

Twoje wywody argumentujące ze zabieram głos po to by chwalić towar - podobnie jak wcześniej, są mocno chybione.

Po drugie - znam wiele osób które świadomie wyłączały odpieniacze w zbiornikach, jednak z powodu przeładowania życiem - musiały po ilku miesiącach je właczać. Jednak "jakość" życia, przedw wszystkim miękkich w zbiornikach z mm i bez odpieniacza przebija o dwie klasy te akwaria, copracują z wydajnymi odpieniaczami.

Warunkiem są jednak duze podmiany wody i jak napisałem wydajne złoże biologiczne.Odpieniacz jest tylko jedną z form exportu organiki ze zbiornika - ale nie jedyną. Po prostutaniej jest używać odpeiniacza i robić mniejsze podmiany, niż wymieniać duże ilości wody, szczególnie w większych akwariach.

Co do wody z oceanu - jak sądzisz, jak wiele oóśb w stanach:

a) ma akwaria i mieszka na brzegiem morza

b)spełnia punkt a i dodatkowo chce im się jeźdxić nad może z wiaderkami po to by nabrać wody do akwarium na podmianę?

Uważam że jest to kilka % akwarystów - pomijając ośrodki badawcze i oceanaria, gdzie tego typu rozwiązania są najbardziej opłacane(pobieranie wody z oceanu rurami)

Pozdrawiam

Przemek