Skocz do zawartości

Historia edycji

ArturNano

ArturNano

On 6/10/2023 at 10:28 AM, mazmaciek said:

a moim zdaniem jak na raz wsadziłeś tyle ryb to wywaliło cały młody systemik, skoczył amoniak i azotyny i powoli ryby się zatruły, padają od najbardziej delikatnych.

teraz pozostało Ci tylko czekać, może coś przeżyje, za miesiąc wpuścić krabika a za dwa jakąś jedną rybkę i zrobić start powoli 

IMO to miałoby sens co piszesz jeśli wyniki testów wskazywałyby na wysoki poziom amoniaki a tak nie jest.
Test Seachema pokazuje, że jest w normie "0". Colombo jak pisałem <0.25 (NH3/4) - testy powtórzę wszystkie we wtorek jak przyjdą JBL.
Nawet zakładając, że jest te 0.25 to nie jest to raczej krytyczna wartość. W nocy żywe, ruchliwe ryby a rano na piasku?
Według opisów oznaka zatrucia to między innymi "Ryby stają się apatyczne i płochliwe, przestają także przyjmować pokarm". 
Tutaj nie miało to miejsca. 
Do tego ryby nie były włożone na raz lecz w odstępach tygodniowych. Błazenki żyły od 27 kwietnia.
Coś mi się tutaj nie klei ale oczywiście nie upieram się przy swoim. Mam wrażenie, że albo jakieś dziadostwo przyszło z Histro albo... już nie wiem.


EDIT:
@mazmaciek tak sobie myślę nad tymi błazenkami i mam pewną teorie, która może pasować do Twojej.

"Podczas dojrzewania akwarium poziom amoniaku może w początkowej fazie przekraczać 20 mg/l. Związek ten występuje w dwóch postaciach: wolnej (NH3) i jako jony amonowe (NH4 +). Obie formy znajdują się w równowadze uzależnionej od odczynu wody. Z tych dwóch związków bardziej niebezpieczny jest wolny amoniak, którego ilość wzrasta proporcjonalnie do wartości pH"

W nocy poprzedzającą zgon błazenków wpadłem na "super" pomysł w związku z niskim PH i wstawiłem pilotażowo brzęczyk/kostkę za skały.
(w innym wątku wyczytałem, że udaje się tym sposobem podnieść PH)
Potwierdziłaby się twoja teoria, że jest jednak szkodliwy amoniak i jak natleniłem mocniej wodę to do rana był skok NH3 i błazenki tego nie wytrzymały.

Ma to sens wg Ciebie ?

EDIT 2:
a tak wygląda teraz Okinawe. Ma "kropki" białe na ciele. Ospa ?

poważnie nie wiem co tutaj się wydarzyło przez ostatni tydzień.


IMG_6020.thumb.jpeg.169e10a365cacd0fffd4e2f7b1efdc5e.jpeg
 

ArturNano

ArturNano

On 6/10/2023 at 10:28 AM, mazmaciek said:

a moim zdaniem jak na raz wsadziłeś tyle ryb to wywaliło cały młody systemik, skoczył amoniak i azotyny i powoli ryby się zatruły, padają od najbardziej delikatnych.

teraz pozostało Ci tylko czekać, może coś przeżyje, za miesiąc wpuścić krabika a za dwa jakąś jedną rybkę i zrobić start powoli 

IMO to miałoby sens co piszesz jeśli wyniki testów wskazywałyby na wysoki poziom amoniaki a tak nie jest.
Test Seachema pokazuje, że jest w normie "0". Colombo jak pisałem <0.25 (NH3/4) - testy powtórzę wszystkie we wtorek jak przyjdą JBL.
Nawet zakładając, że jest te 0.25 to nie jest to raczej krytyczna wartość. W nocy żywe, ruchliwe ryby a rano na piasku?
Według opisów oznaka zatrucia to między innymi "Ryby stają się apatyczne i płochliwe, przestają także przyjmować pokarm". 
Tutaj nie miało to miejsca. 
Do tego ryby nie były włożone na raz lecz w odstępach tygodniowych. Błazenki żyły od 27 kwietnia.
Coś mi się tutaj nie klei ale oczywiście nie upieram się przy swoim. Mam wrażenie, że albo jakieś dziadostwo przyszło z Histro albo... już nie wiem.


EDIT:
@mazmaciek tak sobie myślę nad tymi błazenkami i mam pewną teorie, która może pasować do Twojej.

"Podczas dojrzewania akwarium poziom amoniaku może w początkowej fazie przekraczać 20 mg/l. Związek ten występuje w dwóch postaciach: wolnej (NH3) i jako jony amonowe (NH4 +). Obie formy znajdują się w równowadze uzależnionej od odczynu wody. Z tych dwóch związków bardziej niebezpieczny jest wolny amoniak, którego ilość wzrasta proporcjonalnie do wartości pH"

W nocy poprzedzającą zgon błazenków wpadłem na "super" pomysł w związku z niskim PH i wstawiłem pilotażowo brzęczyk/kostkę za skały.
(w innym wątku wyczytałem, że udaje się tym sposobem podnieść PH)
Potwierdziłaby się twoja teoria, że jest jednak szkodliwy amoniak i jak natleniłem mocniej wodę to do rana był skok NH3 i błazenki tego nie wytrzymały.

Ma to sens wg Ciebie ?

ArturNano

ArturNano

4 minutes ago, mazmaciek said:

a moim zdaniem jak na raz wsadziłeś tyle ryb to wywaliło cały młody systemik, skoczył amoniak i azotyny i powoli ryby się zatruły, padają od najbardziej delikatnych.

teraz pozostało Ci tylko czekać, może coś przeżyje, za miesiąc wpuścić krabika a za dwa jakąś jedną rybkę i zrobić start powoli 

IMO to miałoby sens co piszesz jeśli wyniki testów wskazywałyby na wysoki poziom amoniaki a tak nie jest.
Test Seachema pokazuje, że jest w normie "0". Colombo jak pisałem <0.25 (NH3/4) - testy powtórzę wszystkie we wtorek jak przyjdą JBL.
Nawet zakładając, że jest te 0.25 to nie jest to raczej krytyczna wartość. W nocy żywe, ruchliwe ryby a rano na piasku?
Według opisów oznaka zatrucia to między innymi "Ryby stają się apatyczne i płochliwe, przestają także przyjmować pokarm". 
Tutaj nie miało to miejsca. 
Do tego ryby nie były włożone na raz lecz w odstępach tygodniowych. Błazenki żyły od 27 kwietnia.
Coś mi się tutaj nie klei ale oczywiście nie upieram się przy swoim. Mam wrażenie, że albo jakieś dziadostwo przyszło z Histro albo... już nie wiem.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.