Skocz do zawartości

Historia edycji

VDR

VDR

1 godzinę temu, Jukos napisał:

1) Jak udowodnić, że korale które mamy w baniaku są z legalnego źródła? Nawet jak zbierasz wszystkie paragony, to po dwóch latach są kompletnie nieczytelne;

Kserujesz paragon. Paragon albo mówiąc inaczej rolkę z kasy albo nośnik cyfrowy (dla kas z zapisem elektronicznym)  minimum 5 lat musi przechowywać również sprzedawca. 
Kasy online wysyłają dane bezpośrednio do rejestru. W zasadzie od 2022 roku innej kasy niż kasa online nie powinieneś móc kupić. Ale sam paragon to tylko świstek - i tak najważniejsza jest jego zawartość. Sam paragon nie wskazuje osoby, która tego zakupu dokonała. Przed sądem jedynie będzie uprawdopodobniała, że to akurat Ty takiego zakupu dokonałeś, co sąd może wziąć pod uwagę.  Ale nie musi. Co miało również miejsce w wyrokach sądów, które odrzuciły paragony jako dowody w sprawie. Pomijając, że sam paragon to cienki dowód na legalność pochodzenia bo nic nie mówi o faktycznym pochodzeniu korala - czy trafił na rynek w sposób legalny czy nie. 

Tak na prawdę temat jest bardzo prosty bo przepisy nie rozrózniają bezkręgowców na ptaszniki, drzewołazy czy bezkręgowce w kontekście samego poswiadczania legalności pochodzenia. Jedynie drzewołazy z tych wymienionych w poprzednim zdaniu masz obowiazek dodatkowo jeszcze rejestrować w urzedzie o ile dobrze pamiętam. 

1) Kupujesz korala w sklepie - dostajesz kopie CITES jeśli jest z importu, albo jakieś poświadczenie o "rozmnożeniu" w niewoli (hodowli), które wystawił powiatowy wet.
2) Sprzedajesz tego samego korala - przekazujesz papiery nabywcy 
3) Zrobiles szczepki z matecznika i chcesz je sprzedac - skladasz wniosek do powiatowego weterynarza z prosbą o wystawienie dokumentów o rozmnożeniu w niewoli. Bez znaczenia ma tu fakt, że zrobiłeś to przez podział a nie płciowo. Powiatowy na podstawie dokumentów dla matecznika wystawia Ci dokument potwierdzający o rozmnozeniu poprzez podzial i uzyskanie np. 30 favitesow. Kosztuje to 17zl na obecna chwile jeśli się nie mylę. Dostajesz papier, ze wyhodowałeś 30 szczepek favitesa z matecznika. Sprzedajesz 30 szczepek i przekazujesz dokument potwierdzajacy pochodzenie szczepki nabywcy. 

Tak mniej więcej unormowany jest rynek terrarystyczny.  Temat jest bardzo prosty - ale musiałbyś dostać papier w sklepie. A tu zaczyna się bajanie..... 
 

VDR

VDR

20 minut temu, Jukos napisał:

1) Jak udowodnić, że korale które mamy w baniaku są z legalnego źródła? Nawet jak zbierasz wszystkie paragony, to po dwóch latach są kompletnie nieczytelne;

Kserujesz paragon. Paragon albo mówiąc inaczej rolkę z kasy albo nośnik cyfrowy (dla kas z zapisem elektronicznym)  minimum 5 lat musi przechowywać również sprzedawca. 
Kasy online wysyłają dane bezpośrednio do rejestru. W zasadzie od 2022 roku innej kasy niż kasa online nie powinieneś móc kupić. Ale sam paragon to tylko świstek - i tak najważniejsza jest jego zawartość. Sam paragon nie wskazuje osoby, która tego zakupu dokonała. Przed sądem jedynie będzie uprawdopodobniała, że to akurat Ty takiego zakupu dokonałeś, co sąd może wziąć pod uwagę.  Ale nie musi. Co miało również miejsce w wyrokach sądów, które odrzuciły paragony jako dowody w sprawie. Pomijając, że sam paragon to cienki dowód na legalność pochodzenia bo nic nie mówi o faktycznym pochodzeniu korala - czy trafił na rynek w sposób legalny czy nie. 

Tak na prawdę temat jest bardzo prosty bo przepisy nie rozrózniają bezkręgowców na ptaszniki, drzewołazy czy bezkręgowce w kontekście samego poswiadczania legalności pochodzenia. Jedynie drzewołazy masz obowiazek dodatkowo jeszcze rejestrować w urzedzie o ile dobrze pamiętam. 

1) Kupujesz korala w sklepie - dostajesz kopie CITES jeśli jest z importu, albo jakieś poświadczenie o "rozmnożeniu" w niewoli (hodowli), które wystawił powiatowy wet.
2) Sprzedajesz tego samego korala - przekazujesz papiery nabywcy 
3) Zrobiles szczepki z matecznika i chcesz je sprzedac - skladasz wniosek do powiatowego weterynarza z prosbą o wystawienie dokumentów o rozmnożeniu w niewoli. Bez znaczenia ma tu fakt, że zrobiłeś to przez podział a nie płciowo. Powiatowy na podstawie dokumentów dla matecznika wystawia Ci dokument potwierdzający o rozmnozeniu poprzez podzial i uzyskanie np. 30 favitesow. Kosztuje to 17zl na obecna chwile jeśli się nie mylę. Dostajesz papier, ze wyhodowałeś 30 szczepek favitesa z matecznika. Sprzedajesz 30 szczepek i przekazujesz dokument potwierdzajacy pochodzenie szczepki nabywcy. 

Tak mniej więcej unormowany jest rynek terrarystyczny.  Temat jest bardzo prosty - ale musiałbyś dostać papier w sklepie. A tu zaczyna się bajanie..... 
 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.