Skocz do zawartości
grzegorz.p

BICOLOR PULLER-chromis dwubarwny

Rekomendowane odpowiedzi

mam pytnie odnosnie ,tego gatunku garbika,czy ktos z forumowiczow ma go w swoim akwa?,czy owa piekna rybka jest u nas dostepna,jak sie zachowuje w stosunku do reszty rybiej obsady?,pozdrawiam


bez morskiego akwa tez mozna zyc,:googleye

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o Chromis dimidiata? Przyznam ze nigdy jeszce nie widzialem go ani w sklepie ani w prywatnym akwarium, pewnie sa z nia spore klopoty, albo jest agresywna, albo nie do wykarmienia, a podejrzewam ze obie opcje na raz. Teoretycznie ze sprowadzeniem nie byloby pewnie problemu bo np. w Morzu Czerwonym jest to ryba bardzo pospolita:

720-sohal01.jpg

Momentami bylo ich wiecej niz Anthiasow, a to spore osiagniecie :)


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem na nie mocno napalony. Widziałem je niestety tylko raz w hurtowni. Problem z nimi jest taki, że za młodu pływają sobie zgodnie w stadzie jak C. viridis, ale jak tylko trochę podrosną stają się strasznie agresywne i terytorialne. Ale do wykarmienia - bardzo proste.


pzdr

Michał

gallery_7670_2202_6981.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proste do wykarmienia? No to jakis nietypowy Chromis bo wiekszosc CHromisow to ryby trudne w karmieniu, wymagajace bardzo czestego podawania pokarmu, szczerze mowiac watpie aby C. dimidiata byl wyjatkiem...


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to mam odmienne doświadczenia. Pomijając zwykłego C. viridis`a, które pływają w praktycznie każdym akwarium założonym przeze mnie (oprócz rekina), które jadły zawsze, wszystko i to od samego wpuszczenia do zbiorników. Miesiąc temu udało się załatwić C. cyanea z Karaibów. Owszem były z nimi problemy - łapały infekcje skórne, ale z przyjmowaniem pokarmów (również sztucznych) nie było najmniejszego kłpotu. Co do częstotliwości podawania pokarmów. Oczywiste jest, że ryba żerująca pośród korali, odżywiająca się w naturalnym środowisku praktycznie non-stop będzie wymagała w akwarium częstego karmienia. Nie jest to jednak żadna przeszkoda, przez którą importerzy mieli by tych ryb nie sprowadzać.


pzdr

Michał

gallery_7670_2202_6981.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.