Hepatus i białobrody

[Rysiek]

Witam

Czy zestawienie tych pokolców w jednym zbiorników to zbyt ryzykowny pomysł i będzie to stresujące dla ryb o podobnej kolorystyce. Obydwa sa urodziwe i chętnie bym je widział w swoim zbiorniku lecz nie kosztem codziennych utarczek.

pzdrawiam Rysiek

[markL]

to zależy ile masz litrów. jeśli ponad 500 to możesz je równocześnie wpuścić. i o ile nie masz innej obsady zbyt dużej i nie pasującej do w/w rybek.pozdrawiam

[sheep]

są to ryby terytorialne i tak jak powiedział Marek jeżeli zagwarantujesz im dość miejsca to będzie ok. Ja mam w 500 l Naso i białobrodego (innych maluchów nie liczę) i jest w porządku. naso ma prawą stronę akwa, pokolec lewą stronę.

Pozdro.

[grzesiek wo]

Nie zaobserwowałem znaczących konfliktów .1600L zbiornik .

[Gość klubowicz]

Ja napiszę troszkę inaczej! Mam w swoim akwarium kilkanaście pokolców a między innymi dwa hepatusy i jednego białobrodego. Moje okwarium to niecałe 500l i 185cm długości. Hepatusy żyją sobie bez większych stresów a białobrody wogóle się nimi nie interesuje. Mam je od małych "pśtyków" a w tej chwili mają po ok. 15 cm. Jedzą dosłownie wszystko. Jeżeli w kwestii kwarantanny miałeś odmienne zdanie to co do tego zestawu możesz być zupełnie spokojny. Jedyny minus jednego z hepatusów - to, że od pewnego czasu podskubuje mi Xenię! Zgadzam się z przedmówcami , że kluczową rzecza jest wielkość twojego akwarium. Uważam, że nie powinno być mniejsze niż 250l( wybrane przez ciebie ryby rosną do sporych "jak na warunki domowego akwarium" rozmiarów) . Ważna rada to taka abyś nabył sobie osobniki młodziutkie , one się łatwiej aklimatyzują!

PO....P.K

[Rysiek]

Dzięki za cenne uwagi. Narazie mam akwarium przejściowe po paletkach ok. 350 litrów lecz docelowo przymierzam sie do 500. Obsada póki nie zwiększe baniaka ma być nie większa niż 12 ryb w tym z pokolców hepatus aktualnie pływający /mały/ i właśnie przymierzam się do białobrodego.

Nie mam odmiennego zdania co do kwarantanny a moje pytanie do pawelkuzdzen o kwarantanne pokolców naprawdę nie było złośliwe, gdyż w kilku źródłach spotkałem się z opinią że są to ryby które się nie nadają do kwarantanny. Mam już dodatkowy zbiornik 70 l i dylemat czy po ewentualnym zakupie przeprowadzić go przez kwarantanne czy dać do zbiornika głównego żeby w początkowym trudnym okresie mógł pożywiać się glonami ze skał.

pozdrawiam Rysiek

[Gość klubowicz]

Ok "Rysiek"!!!!!!!!!! Jest w tym co napisałeś sporo prawdy. Pokolce mimo wpuszczenia je na kwarantannę w 80 proc. dostaną ospy po wpuszczeniu na nowy, dojrzały zbiornik docelowy. Mam ryby prosto z importu i od wysprzedających się kolegów. W każdym przypadku dostawały mniejszą lub większą wysypkę.Zgadzam się z tobą ,że zapewnienie rybom zbliżonych warunków do naturalnych obniża prawdopodobieństwo wystąpienia stresu a w następstwie jego choroby. Jak już wiesz jestem zwolennikiem kwarantanny ale nigdy jej nie stosowałem. Zazwyczaj w ogólnym akwarium po wpuszczeniu nowej ryby jeżeli podała to tylko ta nowa. Dlatego przy wpuszczaniu nowego egzemplarza zawsze włączam UV-kę. Jestem świadomy,że moja metoda zaprowadzi mnie w tzw."kozi róg" dlatego ja radzę ci stosować kwarantannę a unikniesz nipotrzebnych strat i nerwów.

Po..... P.K