kino domowe czy .... ??

[Nuroslaw]

Witam.

Próbowałem na forach audiostereo itp. zadawać pytanie, ale po pierwsze:

1. nie chcę po raz enty się gdzieś logować

2. po drugie zawalony pojęciami nic nie rozumiem

3. ponoć słoń nadępnął mi na ucho, ale pomimo to wydaje się mi że potrafię rozpoznać dobre nagranie, niesetety za chiny tego nie odtworzę

A więc do konkretów:

jako że nie mam nic grającego w domu poza Philips`em, takim mały radiomagnetofonem z jednym głośniczkiem co strasznie .....i.

Chciałem kupić cosik porzadnego, a nie stać mnie na dwa systemy. Więc pytam co kupić:

1. wzmacniacz STEREO z możliwością podłączenia Subwoofera + kolumny głośnikowe i jakiś tam tuner, CD, DVD czy kombajn mogący odtworzyć wszystko, czy np. podłączyć komputer

2. zestaw kina domowego

Niestety, wystarczyło kilka długich wątków na forach audio i : stereo tylko do muzyki, kino do filmów.

Ile w tym prawdy ?

Nie ukrywam, że z uwagi że wzmacniacz stereo jest 3 do 5 krotnie tańszy niż do kina domowego. Więc za te same pieniądze mam znacznie lepszy sprzęt stereo.

Ale jak w końcu kupię sobie telewizor (bo nie mam) to podłącze do tego co jest (stereo albo kino domowe). Którą opcję byście wybrali ? i oczywiście dlaczego.

[alex]

musisz na poczatku zdac sobie sprawę:

1. co jest dla Ciebie priorytetem - słuchanie muzyki, czy oglądanie filmów z mega efektami wciskajacymi oglądacza w fotel, a moze jedno i drugie ?

2. ile chcesz/mozesz wydać na ten cel kasy

Osobiscie skłaniałbym się do dobrego zestawu audio (odtwarczacz audio, wzmaczniacz, 2 kolumny) i do tego jakiś tam odtwarzacz DVD albo nagrywarka. O wiele bardziej lubię słuchać muzyki, nie ogladam już prawie w ogóle efekciarsich filmów za to bardzo chętnie jakieś produkcje niskobudzetowe, kino europejskie, ale i tak sama muzyka jest dla mnie najważniejsza

Jak określisz swoje preferencje będzie Ci dużo łatwiej złożyć jakikolwiek zestaw.

[alef]

audiofilem nie jestes (bo gdybys byl to juz dawno bys mial wypasiony sprzet w domu) wiec trzeba ci cos do sluchania muzyki w dobrej jakosci oraz do podlaczenia TV.

Wg mnie najlepiej kupic kino domowe (wzmacniacz dobrej klasy i CD/DVD) i w miare dobre kolumny.

Jesli kupisz klasyczne stereo to TV bedzie na tym chodzic zdecydowanie gorzej niz na kinie domowym (pod wzgledem efektow dzwiekowych - nie jakosci samego dzwieku) - efekt bedzie taki, ze kupisz dodatkowy zestaw do TV.

Wybierz jakas w miare dobra firme (Yamaha, Denon czy nawet Pioneer z lepszej polki) do tego w miare dobre paczki (aby w drewnie - bedzie ok) i na bank bedziesz zadowolony

pozdrawiam

[smk]

Jeśli kino domowe ma być, a nie jesteś jakimś wymagającym kinomanem / melomanem to możesz sobie kupić spokojnie jakiś zintegrowany all-in-one zestaw LG / Philips / JVC czy coś w tym stylu (nie mówie tu o jakiś mantach / eltach czy innych wynalazkach bo te sprzęty najlepiej spisują się w koszu na śmieci). Takiego all in one kupisz juz za 800-1200zł w wystarczającym do przeciętnego odbiorcy kina zestawie.

Jeśli chcesz czegoś konkretnniejszego do kina domowego ale w przyzwoitych proporcjach cena/jakość to proponuje amplituner Yamaha (miałem różne ale od 4 lat tylko yamahy kupuje jak zmieniam) + głośniki Yamaha lub Jamo (oczywiście przednie pełnowymiarowe a nie zwykłe małe pierdziawki).

Co do DVD to zależy od tego na czym chcesz odtwarzać obraz (TV zwykły / LCD / Plazma / Projektor) no i jakie wejścia ma twój TV (HDMI / Component / SCART). Ogólnie bez szaleństw DVD za 500zł będzie powinno w zupełności wystarczyć do zastosowań, a jak masz zwykły TV z kineskopem nie HD to i jakiś philips za 200zł będzie ok (byle miał wyjście optyczne dla dzwięku).

Naprawdę niezły komplet możesz złożyć za 3500 - 4000 PeeLNów.

Jeśli zależy ci tylko na muzyce to ja ci nie pomogę bo ja kinomaniak

[AquaManiac]

Remik poleć prosze jakis konkretny zestaw albo dwa, bo wlasnie chce wydac ok. 1000 Euro a podobnie jak Nuroslaw nie mam za bardzo czasu przegladac te wzystkie fora audio/video. Chodzi mi o amplituner + glosniki, przednie oczywiscie pelnowymiarowe ale nie musza byc wolnostojace. Ty w tym siedzisz a ja zanim cos znajde w necie to Swieta miną i prezentu sobie nie zrobie hehe

[Iceberg]

Witam...ja wlasnie ostatnio pozbylem sie telewizora...francuska telewizja jest fatalna...nie mam tez juz sprzetu grajacego,mam tylko komputer i wszystko w nim...wystarczy dokupic dobre glosniki.Wszystkie CD po wgraniu w kompa porozdawalem.Jakosc dzwieku mam super i moge ustawiac sobie jak chce...tam gdzie stal telewizor,teraz stoja kwiaty "muchozerne"...DVD tez ogladam na kompie,ekrany 22 calowe sa coraz tansze,wiec czyz nie lepiej uzywac po prostu komputera zarowno do sluchania muzyki jak i ogladania filmow?...Pozdrawiam...

[AquaManiac]

No pewnie ze lepiej, a mimo tego sa glupki co do kina chodza, czy na jakies koncerty, po co to skoro ekran komputerowy i plastikowe glosniczki dadza te same wrazenia, no po co?

A na powaznie: audiofilem nie jestem, videofilem tez nie, jednak ogladanie filmu na 22 calach nie sprawia mi zadnej frajdy, podobnie jak sluchanie muzyki z plastikowych glosniczkow. Wzystko jest wzgledne: niektorym wystarcza glos i obraz z laptopa, a inni kupuja gramofony Transrotora za 200k Euro i kolumny np. JMLab Utopia za niewiele mniejsza kwote...

[andrniew]

Zgadzam się z Remikiem co do wyboru amplitunera . Yamaha bedzie najlepszym wyborem jeśli chcesz pogodzić stereo i kino. O ile Yamaha i inni japońscy producenci robia dobry sprzęt , to głośniki pożal się Boże chyba najgorsze na świecie. Dlatego zdecydowanie odradzam japońskie głosniki !!. Jest spory wybór na rynku m.in angielskie . Odtwarzaczy tez jest spory wybór , tytaj bym skłonił sie w kierunku Denona. Pozostaje jeszcze zakup kabli 10% wartości zestawu. Pamietaj że cały system zagra tak jak jego najsłabsze ogniwo.

pozdrawiam

[AquaManiac]

Rzyczywiscie wszyscy chwala te Yamahe wiec cos musi w tym byc A glosniki? Na glosniki chce wydac najwiecej, slucham raczej spokojnej i relaksujacej muzyki typu jazz, acidjazz ale od czasu do czasu lubie tez mocne uderzenie Nie oczekuje za te 500-600 Euro jakies niesamowitej neutralnosci brzmienia, ale chcialbym glosniki o brzmieniu dosc zrownowazonym, spokojnym, bez sztucznie wyeksponowanej góry. Po prostu dobre, w miare analityczne i naturalne glosniki. Mozecie polecic jakis konkretne modele w tej klasie cenowej?

[Thom]

Polecam głośniki JBL, na prawdę bardzo dobra jakość i brzmienie jak za taką kasę, dobre są również Quadral i KODA.

Jeżeli chodzi o amplituner/wzmacniacz to Harman/Kardon.

[Iceberg]

No wlasnie o to chodzi Aquamaniac,ze jak chce ogladnac dobry film to ide do kina,jak chce posluchac muzyki ide na koncert...a glosniki kwadrofoniczne Logitecha po obrobce dzwiekowej mnie wystarczaja...no chyba ze chcesz cos specjalnego...proponuje Galien Krueger ,Hartke lub chocby Warwick...jak dasz na jedna czwarta mocy to sejsmografy powinny odnotowac czesienie ziemi a zaraz po tym zjawia sie panowie w niebieskich mundurach...wierz mi,dzwiek tych glosnikow jest bardzo naturalny a "gore" mozesz zawsze "uciac" equlaizerem...Pozdrawiam...

[alex]

Thom :

Polecam głośniki JBL, na prawdę bardzo dobra jakość i brzmienie jak za taką kasę, dobre są również Quadral i KODA.

Jeżeli chodzi o amplituner/wzmacniacz to Harman/Kardon.

mam bardzo podobne opinie na ten temat iceberg, oczywiście cały czas mówimy o półce niskobudżetowej dodałbym jeszcze do tej klasy Yamahe

[joopa]

ja mam ampli i dvd onkyo i głośniki quadrala

jak nie wezmiesz suba to w 3k się zmieścisz, zostanie na kable jeszcze

[Kwiatek]

Denon + Magnaty

[smk]

@iceberg - Szczerze mówiąc to tez od 8 miesiecy jadę na Windows Vista Home Premium z Media Center, z 2 tunerami TV i podpietym pod zestaw do kina domowego. Wszystko kontrolowane pilotem więc działą jak TV a masz funkcję ja w naszej polskiej "N"ce czyli nagrywanie, przewodnik programów, pauze programu live i przewijanie wkurzających reklam

[Marti701]

@Nurosław

Musisz się zastanowić do czego będziesz wykorzystywać i w jaki sposób.

Kino domowe (5.1, 6.1, 7.1)jest wykorzystywane do DVD, tu dopiero rozwija skrzydła.

Jeśli chodzi o słuchanie muzy z radia lub cd to porażka.

I jeszcze jedno, czy będziesz słuchać głośno ?, czy masz takie możliwości ?

Bo niestety kino domowe do słuchania po cichu się nie nadaje przy oglądaniu DVD.

Jeżeli twoim priorytetem jest muzyka, to napewno bierz wzmacniacz stereo, amplitunera nie proponuje, gorsza jakość dźwięku.

Jeśli chodzi o firme to wybierz sam, pojedź do sklepu i zrób odsłuch.

Każdemu będzie się podobało co innego, co nie znaczy że i tobie przypadnie do gustu.

Dwa lata temu kupiłem amplituner kina domowego YAMAHA.

był to najwyższy model, niestety dźwięk nie przypadł mi do gustu i sprzedałem po miesiącu.

Rok temu poszukiwałem wieżyczki.

Też wszedłem na forum i tam zachwalano YAMAHE PIANOCRAFT E810.

Zakupiłem sobie w/w no i niestety też nie jestem zadowolony z dźwięku.

Poprostu YAMAHA to sprzęt nie dla mnie, nie ten bas i podciągnięty środek.

Więc lepiej wyboru dokonaj sam na podstawie własnego słuchu.

[andrniew]

Marti , zalezy jaki sprzęt wsółpracujacy podpiołes do tej Yamahy. Obecnie uzywam Yamahy AZ9 i nie zamieniłbym jaj narazie na inny model. Wybór samego wzmacniacza czy amlitunera niewiele da , trzeba dopasowac do tego reszte . Na ubiegłorocznej wystawie referencyjny zestaw Denona (wzmacniacz +CD) był podpiety pod Nautiliusy 801 (cały zestaw za duże pieniadzę ) lecz jakośc dźwieku pozostawiała wiele do rzyczenia . Brzmiało to wszystko powiedzmy jak zestaw za 15 tys zł , a wartoś prezentowanego zestawy była ponad 200 tyś zł.

Jeśli głosniki maja uwypuklona średnice a takie sa B$W z racji wbudowanego głosnika kewlarowego srednich tonów , to nie powinno sie ich podłączac do sprzetu , który równiez ma natarczywy srodek. Kabelkami można wyregulować brzmienie , ale to jest tylko korekta.

[Marti701]

@andrniew

Pisząc na temat Yamahy miałem na myśli żeby nie sugerować się co inni piszą na forach odnośnie wyboru konkretnej firmy, tak jak ja to zrobiłem

Niestety, może mam specyficzny słuch, ale Yamahy dźwięk mi nie podchodzi.

Poprostu nie ta charakterystyka.

2 wieże, dwa różne zestawy głośnikowe, sprzęt u znajomych, także to nie kwestia kolumn.

Dla mnie najlepszym sprawdzianem są moje słuchawki Sennheiser.

[andrniew]

Ale napisz czego Ci brakuje : przestrzeni , dynamiki , spokoju , dołu czy neutralniosci ?

Jesli masz na mysli , którys z wysokich modeli to podaj jakiego uzywasz to może razem cos wymyslimy , bo jestem pewien ze wina jest w doborze sprzetu pozostałego , lub kabli .

Yamha uzywa własnych procesorów i one w płaczeniu z końcówkami mocy Sankena ( a takich uzywa w swoich flagowych produktach ) dzwiek jest tak spokojny a za razem soczysty ,że trudno tam znaleść wady .

Oczywiście zalezy do czego porównując . Bo jak do lampowych monobloków Sfinksa , Gumuta czy nawet tranzystorowych klocków Krela to rozumiem . Ale tutaj mówimy o sprzecie uniwersalnym i dostepnym dla każdego.

pozdrawiam

[ZiZi]

andriew - audiofil

piszesz kolegom o kablach ? koncycjomery, srebre kable zasilajace, proznia...nautiliusy....

wyszly jakies AV yamahy w drewnie moze sie nada

osobiscie uwazam, ze trzeba oddzielic AV od sluchania muzyki

[andrniew]

Zgadzam sie z Tobą , ale nie wyobrazam sobie dwóch zaadoptowanych pomieszczeń do odsluchu , więc trzeba znaleśc złoty srodek , zeby wszystko pogodzić

Przyjemnie sie slucha jazzu z przedwzmacniaca cyfrowego i lampowej końcówki , ale swiat idzie do przodu , są blue -dyski i przy takich materiałach człowiek czerpie rozrywke na maxa , więc dobrze aby nasz sprzet byl rozwojowy

[Marti701]

@andrniew

Nie pomogą głośniki, nie pomoże nic.

Poprostu nie trawie charakterystyki jaką narzuca Yamaha.

Jak dla mnie brak w niskim zakresie brakuje pewnych częstotliwości,

Srodek podbity przez co dźwięk wydaje się że krzyczy, co do wysokich nie mam zastrzeżeń.

Poprostu mój słuch odbiera tak Yamahe i to samo odczuwam na głośnikach i na słuchawkach.

Nie pamiętam jaki to był model 2 lata temu, napewno najwyższy na rok 2005.

Teraz tak jak pisałem mam pianocraft e810 i taka sama charakterystyka dźwięku.

Nie robie ataku na Yamahe, poprostu stwierdzam że sprzęt muzyczny trzeba dobierać do własnego słuchu i odczucia płynącego z dźwięku, a nie z opini innych.

Ja ten błąd popełniłem o o nim ostrzegam.

[ZiZi]

andriew nie lubie lampy, chyba tylko jazz dobrze brzmi.. chociaz go uwielbiam pasjami... a swiat - idzie...fakt, chociaz trudno rozstac sie z legenda... ja mam sentyment, po prostu lubie posluchac CD, tak aby poczuc muzyke soba, M.Davis na SACD - super

marti - niskie w yamaha sa - chybza, ze jestem gluchy

to nie to forum... kable za kilka tysiecy ? - szalenstwo ?... pozdrawiam kolege Andriew

[Nuroslaw]

Witam.

Czytając te wszystkie wypowiedzi, tu i tam, czuję się jak akwarysta chcący mieć 25 litrowe akwarium z pawiookimi .

A tak poważnie.

Nie zamierzam kupować od razu, telewizor pewnie kupię dopiero za rok, dwa...

A na wiosnę chciałbym jakieś fajne audio aby:

1. słuchać radia

2. obejrzeć film na kompie i poczuć lepszy dźwięk niż dają mi teraz głośniczki samsunga z sub.

2. posłuchac muzyki z płyt: rock, klasyzna, etniczna (ruskie, ukraińskie, celtyckie)

3. i słuchać radia

4. podłączyć się w końcu pod telewizor.

Rozglądając się po sklepach (czyt. marketach) bo nie wiem gdzie w okolicy mogę znaleźć sklep z sprzętem muzycznym (o takich godzinach otwarcia do którego zdążyłbym) - znalazłem:

1. gotowe zestawy kina domowego, niestety te który urzekły czystością grania cena pow. 1500 zł. (ale tu zwróciłem uwagę, że należy mieć określone miejsce odsluchu ze wzgledu na odległość od poszczególnych głośników)

2. chcę aby dźwięk wypełniał pokój, chcę go poczuć i cieszyć sie że słyszę co grają

3. (ze wstydem ??) przyznać muszę że nie raz taki zestaw mini wieży stereo zaskoczył mnie jakością dźwięku (tj. w obecnej chwili dla mnie właściwą [ale niestety nie wypełniającego pokoju] bo nie znam innych lepszych za jednym wyjątkiem )

4. na allegro znalazłem jakieś wzmacniacze stereo Dennon, Technics, Onkyo już od 250- 400 zł i kolumny np, KODA za ok. 600 zł (dwie) o mocy 100W każdy.

5. a ten wyjątek to stara wieża RADMOR: tuner, wzmacniacz, korektor i dwie duże kolumny głośnikowe - wydawało się by że głośniczki cicho grają, ale totalnie bez szumów, niezwykle wyraźnie, i potrafiące w jednej chwili, dać po uszach i żołądku, odczuć mocniejsze uderzenie - Ci co oglądają filmy, albo słuchają klasyki wiedzą o co chodzi - śpiew ptaków, szmer listków i tu nagle ....

A więc na cały sprzęt nie chciałbym wydać wiecej niż 1000, a w uzasadnionych przypadkach 2500 zł (po odsłuchu).

NO chyba już nie potrafię lepiej określić swoich preferencji. Mam nadzieję tylko, że nikt nie wyśle mnie z tym do ERY

pozdr. Nuroslaw

[Darekn12]

i wcisna ci SE z zestawem sluchawkowym:D:D:D