Xenia gwaltownie marnieje

[MateuszD]

Witam, w ciagu ostatnich kilku dni zauwazylem, ze pozostala w akwa xenia marnieje w oczach. Inne korale wygladaja ok, nawet powiedzialbym ze SPSy zaczeyly wlasnie dosc niedawno wyraznie przyrastac.

Xenia wyglada, jakby albo cos porwalo jej tkanke (pien), albo sie ona rozkladala. Jak sie dokladniej przyjrzalem, to okazalo sie ze caly 1 kawalek zostal oderwany i lezal na dnie akwa (lub sie oderwal sam), ale nie wiem co daloby tak rade zrobic, jak ja probowalem troche ograniczyc akurat te kepke xeni to z duzym trudem udalo mi sie ja zdrapac.

Parametry wody raczej w normie (tylko PH dosc niskie, 7.9 - 8.2).

Czy mozliwe jest, ze powodem takiego zachowania sa za niskie azotany? DSB wyglada jakby zaczelo pracowac, i od przynajmniej miesiaca lub 2 nie jestem w stanie oznaczyc azotanow (test Saliferta, wczesniej niewielkie zabarwienie testu wystepowalo)

[Darek S]

Swego czasu u mnie tez coś takiego było, że xenie zaczęły ginąć. Te zwykłe. Robiły się żółte i dosłownie rozpadały w ciągu 2 dni. Wszystkie xenie dotykające tych zarażonych zginęły. Inne nie. Zbiegło się to w czasie z uruchomieniem reaktora, który zakwasił właśnie nieco wodę oraz następnie ze spadkiem NO3 do praktycznie zera bo znaczniej rozwinęły się makroglony. Wcześniej xenia rozwijała się bardzo bujnie. Teraz też mam 0 NO3 ale xenia rośnie i odradza się z każdego gluta po oderwaniu ze skałki.

Nie wiem czy to tylko zbieg okoliczności czy coś w tym jest.

Co do odrywania xenii - jedne kawałki trzymają się bardzo mocno a inne ledwie. Nie może to być wyznacznikiem jej kondycji bo rosną tak samo. Bardziej zależy to od podłoża chyba.

[jerry]

A czy nie jest to zasługa jakiegoś wygłodniałego wieloszczeta ?? Był całkiem niedawno taki wątek o wieloszczetach gdzie doczytałem, że jak głodne to i ksenie i inne miękasy potrafią sobie przekąsić....

[MateuszD]

co do wieloszczetow, to sam tez biore to pod uwage - xenia nie gnije, tylko raczej ten krzaczek (ktory notabene kilka dni temu przelozylem na nowe miejsce zeby miala dalej od potencjalnych zagrozen typu ukwial / euphylia) jest jakby rozszarpany.

Tyle ze ostatnio codziennie w nocy 2-3x wstaje do dziecka i zagladalem z latarka za kazdym razem i nie nie przyuwazylem. Myslalem nastawic kamere w trybie na podczerwien i moze cos sie nagra

[MiQ]

no kurcze nie uwierzę że zaglądałeś do akwa w nocy i nie widziałeś żadnego wieloszczeta (nie musi być od razu gigant)

najwięcej ich wychodzi zaraz po zgaszeniu światła i najlepiej jak w reszcie pokoju jest całkiem ciemno

[MateuszD]

oczywiscie sporo zwyklych widzialem, czarnych i bialych takich jakby kolczastych, ale nie zauwazylem zeby byly grubsze niz 2-3mm, i dlugosci kilku cm. I zaden nie grasowal w okolicach gdzie lezy xenia - maja raczej stale rewiry bym powiedzial.

zrobilem zdjecie - widac ze cos raczej oderwalo spory kawalek xenii, ale nie zjadlo go (opadl sobie na dno)

jesli to zrobil wieloszczet, to musial byc raczej solidny, ta xenia ma dosc twarda stope, nawet przebic ja igla niejest tak latwo.

[jerry]

Po mojemu to coś ją żre..

Na zdjęciu niemal widać ślady zębów na Xenii

[khorne01]

teraz spojrzalem bo mnie tez niedawno xenia padla. ale tak jerry pisze twoja jest poszarpana. moja sie kurczyla obumierala a twoja cos zjada.

[MateuszD]

dzis moze uda mi sie noca dojrzec co ja zjada - choc tu gdzie tak ja cos nadgryzlo mialem kiedys caly las xenii, co prawda troche innej odmiany, ale nic jej nie bylo.

Troche sie boje tego co moge zobaczyc, to cos musialoby byc calkiem silne zeby oderwac taki kawalek

[Gienek]

Tak czytam o tych wieloszczetach i o tym nie pomyślałem, u mnie jest podobna sytuacja jakieś dwa tygodnie ok 80 % xenii zaczęło z dnia na dzień marnieć i padać jak muchy /pozostałe 20 % w dobrej kondycji/, podczas gdy inne miekasy maja się jak najlepiej. Myslałem że to wina dawkowania chemii i kalkwasser - ale a takiej możliwości nie pomyślałem:satisfied

Chyba dziś czeka mnie nocka z latarką - parę razy już widziałem w tanku całkiem sporego stwora

[MateuszD]

a czy mozliwe jest, ze to zooksantusy tak ja zalatwily? Sa wprawdzie kilkanascie cm od xenii, ale na lini pompy i woda plynie z zooksantusow na xenie ?

[Peniek]

U mnie xenia i zoanthusy rosna na jednej skalce,i oba korale zyja w sobie zdrowo.

[MateuszD]

hmm, dzis kilka razy w nocy ogladalem akwa, z czerwona latarka, i nic nie zauwazylem, poza tym ze kolejny spory kawalek sie oderwal - najpierw wisial na coraz cienszej warstwie tkanki, a w koncu sie uderwal i poplynal.

Pozostale xenie maja sie dobrze

[kiwalski]

U mnie na przyklad Lo vulpinus zaczał podjadac xenie.Moze masz jakies garbiki w akwarium slyszalem ze one tez czasami potrafia skubnac.Na reefcetralu wyczytalem ze xenie bardzo czesto lubi atakowac jakis grzyb jesli nie ma odpowiedniej duzej(silnej) cyrkulacji co powoduje jej rozklad.

Pozdrawiam

[Ben_sage]

Czy zgaszenie na 25 minut swiatla moze pogorszyc bardzo stan xeni?

Bo wydaje mi sie ze przed zgaszeniem byla ok a po zapaleniu byla rozwinieta i marna.

Czy slabiej wydajny odpieniacz moze spowodować ze xenia zmarnieje w bardzo krotkim czasie?Jeszcze wczoraj piekna byla?

[MateuszD]

u mnie pomogla zamiana miejscami xenii i zooksantusow - chyba jej jakos szkodzily, ze sie po prostu rozpadala, a teraz jest wszystko OK

[Ben_sage]

ja mam wlasnie na tej skalce gdzie jest xenia zoonthusy.

Czy mam przesadzić xenie?

[Stani]

Testujesz wode?

[Ben_sage]

Tak.

Przesadzilem xenie bo bylo pod niej zoonthusy a ktos mowil ze to zle dziala na xenie a pozatym wystawala aiptasia obok xenek i mogla ją parzyć już jest ok.

[Piotr74]

Wieloszczęty te duże podjadają xenię.Miałem kiedyś takiego i na małej skałce kilka szczepek xenii. Njapierw myślałem że to krab ale dzikuska złapałem i wyeksmitowałem, a skałka z xenią prawie co noc była przesuwana po akwarium około 20 cm w pobliże innej skałki.

Wracam bardzo często w nocy z pracy i raz nie zpalałem światła w przedpokoju tylko wszedłem z latarką i dorwałem gnoja ciągnącego skałkę z xenią . Taki około 30 cm. Dobrze że skałka w której siedział była dosyć mała rozbiłem ją na kawałki i wytargałem dziada od tamtego czasu xenii nic nie podjada nie marnieje a z kilku szczepek jest kilka... no około 30 lub więcej .