basterek-4 Zgłoś Napisano 9 Czerwca 2010 Na dobranoc : Billowi rozchorował się koń. Nie wiedział, co z nim zrobić, pojechał więc po pomoc do sąsiada. - Hey John, co zrobiłeś, kiedy twój koń się rozchorował? - Dawałem mu olej rycynowy. Bill pojechał więc do domu, nalał oleju do wiadra i napoił konia. Rano wchodzi do stajni, a koń - martwy. Wkurzony pognał do Johna. - Hey John, dałem koniowi oleju rycynowego, a on padł. - Mój też... - Tato! Tato! - wołają dzieci. - Możemy sprzedać trochę twoich butelek po wódce i piwie i kupić chleb? - Jasne... Ech... - rozrzewnił się ojciec. - Co wy byście, dzieci, jadły gdyby nie ja... Nie rozumiem kobiet: Przekłuwają sobie uszy, nosy, pępki, brodawki, rodzą dzieci, często mają cesarkę, wstrzykują silikon w różne części ciała, depilują gorącym woskiem włosy na nogach, pod nosem, na wzgórkach łonowych; robią sobie lifting, tatuaże, odsysają sobie tłuszcz, zmniejszają pośladki; usuwają żebra, operują biusty, usuwają skórki na palcach i robią mnóstwo innych bolesnych rzeczy... a nie można ich bzyknąć, ... bo je, K@RWA, głowa boli! Facet podchodzi do dziewczyny siedzącej przy stoliku w knajpie. -Masz ochotę na chwile magii ze mną? -Magii? - pyta zaciekawiona. -Tak. Idziemy do mnie, siadasz na mnie, pieprzymy się a potem znikasz. Cytuj 150x50x50 + sump 103 l. 55 kg LR + 9 kg LS , cyrkulacja 2 x JVP 102, obieg At-306, odpieniacz - stożkowy, światło 2 x 54 t5 + HQI 70W + 120W LED, start 13.08.2010 Kupię szczepki korali miękkich i LPS Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
basterek-4 Zgłoś Napisano 10 Czerwca 2010 Na początek dzionka: Siedzi jeżyk na działce. Dookola błekit nieba, słoneczko swieci, wieje delikatny wiatr. Widzi nad swoją głową piękne jabłko. Zrywa je, siada na ławeczce. - Zjem je sobie - myśli. I nagle... Ziemia drży, dymi, rozstępuje się, a ze szczeliny wyłazi ogromna d*pa. Chwyta jabłko i znika. Dym opada, cisza. Jeżyk w szoku: - Co to, k...a, było?! Znowu wstrząs i dym. Wyłazi d*pa i mówi: - Antonówka! Niedziela. Czas wypłaty kieszonkowego. Ojciec wyciąga portfel i mówi do syna: - Możesz jak zwykle dostać stówkę albo tym razem 1000 zł ode mnie i lanie od matki, jeśli jej powiesz, że te czarne figi, które znalazła w naszym samochodzie, należą do twojej dziewczyny. Jasiu odwiedza Małgosię pod nieobecność babci. Pod wpływem romantycznej chwili zaczęli się kochać w kuchni. Po udanym sexie poszli do pokoju Małgosi. Niestety zapomnieli wyrzucić prezerwatywę. Po 2 godzinach wraca babcia i wpada do pokoju Małgosi trzymając w ręku zużytą gumkę i woła: -Pasztecik to się zjadło, a flaczek babcia musiała wylizać! W oborze stoją dwa byki. Nagle gospodarz prowadzi bardzo brzydką krowę. Jeden byk do drugiego: - Pałka, zapałka, dwa kije - kto się nie schowa ten kryje. Cytuj 150x50x50 + sump 103 l. 55 kg LR + 9 kg LS , cyrkulacja 2 x JVP 102, obieg At-306, odpieniacz - stożkowy, światło 2 x 54 t5 + HQI 70W + 120W LED, start 13.08.2010 Kupię szczepki korali miękkich i LPS Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
basterek-4 Zgłoś Napisano 10 Czerwca 2010 I na koniec dzionka:googleye Kocha się chłopak z dziewczyną, nacisnął jej na włosy, ona krzyczy: - warkocz !!! - wrrr, wrrr ! Spotykają się dwie koleżanki: - wiesz, wyszłam za mąż i nie żałuję tego kroku - ja też kroku nie żałuję a męża znaleźć nie mogę... Papież wyjechał na przejażdżkę samochodową, oczywiście prowadził szofer. Jednak że papież bardzo nudził się "z tyłu" limuzyny nacisnął guzik interkomu i mówi do kierowcy: - Chciałbym teraz poprowadzić. Kierowca miał dylemat, bo nie wolno mu było się zamieniać, ale papież to papież. - Zgoda - powiedział i przesiedli się. Gdy tylko za kierowcą zamknęły się drzwi papież ruszył z piskiem opon. Na prostych osiągał prędkość do 240 km/h, zakręty robił na dwóch kołach, słowem prosił się o interwencje bożą. Dzięki niebiosom zatrzymał ich policjant. Stróż prawa podszedł do okna kierowcy (szyby były przyciemniane) i puka. - Zrobiłem coś nie tak? - pyta papież gdy uchyliło się okno. - Eee, proszę chwilę poczekać - powiedział speszony policjant i poszedł do samochodu zawiadomić centrale przez radio. - Halo centrala? Dajcie komisarza! - Tu komisarz, o co chodzi? - Zatrzymałem osobistość... co robić? - Zatrzymałeś premiera? - pyta spokojnym tonem przełożony. - Nie.. - Prezydenta?! - tym razem dało się słyszeć w jego głosie panikę. - Nie... - Boże jedyny! To kogo zatrzymałeś?! - komisarz już prawie płakał z bezsilnej złości. - Nie wiem, ale papież jest jego szoferem... Jasiu mówi do taty - Tato miałeś nie jeść z mama w łóżku - Nic nie jemy Jasiu - To co robi skórka z białej kiełbasy koło łózka Cytuj 150x50x50 + sump 103 l. 55 kg LR + 9 kg LS , cyrkulacja 2 x JVP 102, obieg At-306, odpieniacz - stożkowy, światło 2 x 54 t5 + HQI 70W + 120W LED, start 13.08.2010 Kupię szczepki korali miękkich i LPS Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kapuhy Zgłoś Napisano 10 Czerwca 2010 Oj padłem KLIK Cytuj ReefMax i parę gratów... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
basterek-4 Zgłoś Napisano 11 Czerwca 2010 na rano 7-letniemu chłopcu matka zachorowała na raka. Walczyła, walczyła, ale nadszedł dzień, że widziała już ostatnią prostą. Leży w domu w swoim łóżku, pożegnała się z synem. Synek nie dał rady, wyszedł przed dom, usiadł na ławce i zapłakał. Przechodzi sąsiad i pyta co się stało: - Mama moja umiera. - To może zadzwonię po lekarza? - Nie, nie ma już szans, to jej ostatnie godziny. - To może zadzwonię po księdza? - Nie, nie mam teraz ochoty na seks. Sklerotyczne małżeństwo, babka mówi do męża: - idź do sklepu i kup chleb i masło, ale proszę cię nie zapomnij - Powtórz mi co masz kopic ? - Wiem babo chleb i masło. Po godzinie dziadek wraca z wiadrem farby - k**wa miałeś kopic dwie rzeczy, a gdzie masz pędzel ? Przychodzi facet do dyrektora najlepszego cyrku na świecie i mówi: -Panie mam za***isty numer. Najlepszy pod słońcem. Nigdy go pan nie widział. Chce pan abym go panu kierownikowi pokazał? -Nie dziękuje, mamy w bród kasy i nie można wymyślić już czegoś lepszego, niż to co nasz cyrk pokazuje. -Nie, ale panie, masz pan tu kij bejsbolowy i jebnij mnie pan nim z całej siły w mordę. -No co pan! Panie?! Z konia, pan spadłeś? -Nie, no dawaj pan. Tu masz dokumenty, ze jakby coś mi się stało to nic pan nie odpowiadasz. To chcesz pan zobaczyć ten numer czy nie? Dyrektor wziął bejsbola i jebnął gościa z całej siły. Typ pada bez przytomności na ziemie. Diagnoza lekarska - roztrzaskana głowa, guz mózgu, krwiak na potylicy, rozszczepienie kręgosłupa, połamane oczodoły, zmasakrowane ucho, zmiażdżenie naczyń krwionośnych w puszce mózgowej. Gościa zawieźli do szpitala. Wyrok -2 tygodnie życia. Po miesiącu, przeprowadzono operacje w Szwajcarii, przywracając pewne czynności życiowe, no ale gość nadal warzywo. Respirator i kroplówka. Po pół roku, zaczął ruszać palcem i oczami. Po roku wróciła mu świadomość i mógł jeść przez rurkę. Po półtorej roku zaczął samodzielnie podciągać się na szynach w łóżku. Po 2 latach i rehabilitacji o własnych silach zaczyna się poruszać za pomocą kuli. Po blisko 3 został wypisany ze szpitala. Idąc o kuli kupił bilet do Białegostoku. Wysiadł na stacji. Był piękny dzień wiec zamówił taksówkę. Taksówka zawiozła go do cyrku. Wysiadł. Idzie o własnych silach. Wspiął się po pierwszym schodku, drugim, wy***ał kule, po trzecim. Puka do drzwi dyrektora. -Proszę wejść! Gość wchodzi uśmiechnięty i wyprostowany. Dyrektor do niego: -Co jest? -Tadaaaam! Cytuj 150x50x50 + sump 103 l. 55 kg LR + 9 kg LS , cyrkulacja 2 x JVP 102, obieg At-306, odpieniacz - stożkowy, światło 2 x 54 t5 + HQI 70W + 120W LED, start 13.08.2010 Kupię szczepki korali miękkich i LPS Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawel_jaw Zgłoś Napisano 11 Czerwca 2010 może to nie jest śmieszne dla niekórych, ale warto zobaczyć Cytuj Szykuje powrot do morszczyzny w wielkim stylu TYLKO WIDZEW ''Su ludia,ktorich mam proste v pici:-)))'' Aurel Hatala Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Natan Zgłoś Napisano 11 Czerwca 2010 Mam psa labradora i właśnie kupiłem worek Pedigree Pal w supermarkecie,  po czym czekałem w kolejce do kasy. Kobieta za mną zapytała czy mam psa?(!) Bez zastanowienia odpowiedziałem, że nie i że właśnie ponownie rozpoczynam  dietę Pedigree Pal, chociaż nie powinienem, bo ostatnio wylądowałem w szpitalu. Ale zdołałem zgubić ponad 20 kg zanim obudziłem się na  oddziale  intensywnej terapii z rurami w większości moich otworów i z igłami w obydwu ramionach. Powiedziałem jej, że jest to w sumie idealna dieta i należy mieć  zawsze wyładowane kieszenie bryłkami Pedigree Pal i zjadać jedną lub dwie gdy poczujesz głód. Jest to żywność zawierająca wszystkie składniki niezbędne do życia i mam zamiar znowu ją zastosować. Musze zaznaczyć, że teraz wszyscy w kolejce byli oczarowani moją opowieścią. A zwłaszcza wysoki facet za tą kobietą. Zszokowana, zapytała, czy dlatego wylądowałem na intensywnej  terapii, bo  zatrułem się pożywieniem dla psów? Powiedziałem jej, że nie - że usiadłem na ulicy, by wylizać sobie  jajka i  samochód mnie uderzył. ... Myślałem, że trzeba będzie pomóc facetowi za nią wyjść ze  sklepu, bo ze śmiechu prawie stracił przytomność... Cytuj http://reefkeeping.com/joomla/index.php/current-issue/article/67-tank-of-the-month Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
W32darWin Zgłoś Napisano 11 Czerwca 2010 #266110 pawel_jaw :może to nie jest śmieszne dla niekórych, ale warto zobaczyć Smutne. Ja bym jego ojcy łapy upier..... przy samej d*pie. Pozdrawiam Maciej Cytuj START 12.12.2013 - 180L z panelem 70x70x45, odpieniacz DIY a'la midi flotor ale.... na igle AB 2000/1 , ATI Sunpower 6x24T5 + 9W LED china blue, betonowa skała DIY, AllInOne w reaktorze DIY, baniakiem kręci jebao WP-25 i koralia 2800. http://nano-reef.pl/...0l-betonowisko/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
basterek-4 Zgłoś Napisano 11 Czerwca 2010 na wieczór: Pewna para bardzo chciała zajść w ciąże ale jakoś nigdy im sie to nie udawało, lekarze nie dawali im żadnych szans na potomka, tak wiec pewnego dnia wybrali sie do pobliskiego znachora który polecił im żeby przed stosunkiem do pochwy partnerki nalać łyżkę śmietany tak wiec parka stosowała sie do zaleceń szamana i tak brzuch sobie rósł i rósł aż po 9 miesiącach wybrali sie do szpitala w celach zabiegowych 'ojciec' z podekscytowaniem pyta lekarza -Co chłopiec czy dziewczynka? -Panie... 2kg masła Facet siedzi w barze, podchodzi do niego nieznajomy i pyta: - Gdybyś obudził się w lesie z podrapanym i wysmarowanym wazeliną tyłkiem, powiedziałbyś komuś? - Ależ nie - odpowiada facet. Nieznajomy dalej pyta: - Gdybyś zauważył, że masz w swoim tyłku zużytą prezerwatywę, powiedziałbyś komuś? - Jasne, że nie - odpowiada facet. - Chcesz jechać na kemping? - pyta się nieznajomy. Wczoraj śmialiśmy się z dziadkiem do utraty tchu. Dziadek wygrał. Cytuj 150x50x50 + sump 103 l. 55 kg LR + 9 kg LS , cyrkulacja 2 x JVP 102, obieg At-306, odpieniacz - stożkowy, światło 2 x 54 t5 + HQI 70W + 120W LED, start 13.08.2010 Kupię szczepki korali miękkich i LPS Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
basterek-4 Zgłoś Napisano 12 Czerwca 2010 Na rozładowanie nerwów... Idzie dziadek z wnuczkiem w Czarnobylu i opowiada. - Widzisz wnuczku tu był pierwszy reaktor - pogłaskał go po główce. Idą dalej i dziadek kontynuuje. - A tu był drugi reaktor - pogłaskał go po drugiej główce. Po zajezdni tramwajowej biega facet i całuje wszystkie tramwaje. Podchodzi do niego maszynista i się pyta: - Panie, po cholerę pan całujesz te wszystkie maszyny? - Bo wczoraj jeden mi potrącił teściową... ale nie wiem który... Przychodzi baba do lekarza: -Panie doktorze, pan ostatnio jakoś tak dziwnie nazwał tę moją chorobę. Żaba, ryba? -Rak, proszę pani, rak. - Jechał pan z prędkością 130 km/h. Nie przyszło panu do głowy, że może się pan zderzyć z innym samochodem?! - Taa... Na chodniku?! Cytuj 150x50x50 + sump 103 l. 55 kg LR + 9 kg LS , cyrkulacja 2 x JVP 102, obieg At-306, odpieniacz - stożkowy, światło 2 x 54 t5 + HQI 70W + 120W LED, start 13.08.2010 Kupię szczepki korali miękkich i LPS Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość DarekB30 Zgłoś Napisano 12 Czerwca 2010 he,he,he oj basterek-4 Ty to wiesz jak poprawić wszystkim humor z rana, Idę popracować,koszenie trawniczków przed domem he, he małe 2000m2 chyba przetestuję wersję dla leniwych.... Koszenie trawy - wersja dla leniwych Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sPRYTny Zgłoś Napisano 12 Czerwca 2010 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sebastiuan Zgłoś Napisano 12 Czerwca 2010 Mąż i żona ogladają w telewizji program psychologiczny o skrajnych emocjach. W pewnym momencie odzywa się mąż: - Kochanie, to wszystko stek bzdur. Zalożę się, że nie jesteś w stanie powiedzieć mi czegoś, co uczyni mnie radosnym i smutnym jednocześnie. - Masz największego penisa wśród swoich kumpli. Cytuj www.wola-ociecka.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sebastiuan Zgłoś Napisano 12 Czerwca 2010 Syn wrócił do domu z samymi dwójami na świadectwie.Ponieważ ojciec przez cały rok suszył mu głowę o oceny i czepiał się nauki, syn bał się jak diabli pokazać świadectwo. Ojciec jednak, zamiast rzucać gromy i lać paskiem, zaprosił syna na fotel. Syn usiadł niepewnie. Ojciec wyjął papierosy: - Zapal synu... - Tata, no co ty, ja nie palę... - Pal, synu! Zapalili. Po chwili ojciec otworzył barek i wyjął szkocką. - Napij się, synu... - Tata, daj spokój, ja nie pije... - Pij, jak ojciec daje! Napili się. Ojciec wyjął zza tapczanu Playboya. - Masz, oglądaj... - No nie, tata, nie wygłupiaj się... - Oglądaj!!! Siedzą, popijają, czas płynie leniwie. Syn już całkiem się wyluzował, sięgnął sam po papieroska, lekko szumi mu w głowie. Przerzuca kartki Playboya, zaciąga się z widoczną przyjemnością i wreszcie rzuca od niechcenia znad kolejnej rozkładówki: - Kurna... tata... i kto to wszystko dupczy? No kto to wszystko dupczy?! - Prymusi, synu, prymusi... Zawsze jak jestesmy na deptaku z kolega Cezarym, siedizmy, patrzymy na laski i on mowi, Powiedz Seba powiedz mi kto to rucha, no powiedz kto?? Cytuj www.wola-ociecka.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sebastiuan Zgłoś Napisano 12 Czerwca 2010 Pewna blondynka kupiła sobie w aptece podpaski. Chwilę po wyjściu zauważyła jednak, że opakowanie jest podobne lecz rodzaj nie zgadza się z tymi, które zawsze stosuje. Wraca do apteki i pyta... - Czy może mi pan wymienić? Młody farmaceuta, zaczerwieniony po uszy odpowiada: - Pani wybaczy ale nigdy tego jeszcze nie robiłem! Cytuj www.wola-ociecka.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sebastiuan Zgłoś Napisano 12 Czerwca 2010 Pewnego dnia nauczycielka wchodzi do klasy i spostrzega, że ktoś napisał na tablicy słowo penis bardzo małymi literami. Odwraca się w poszukiwaniu sprawcy, lecz nikogo nie znajduje. Szybko ściera wyraz i rozpoczyna zajęcia. Następnego dnia wchodzi do klasy i tym razem zauważa wyraz penis napisany większymi literami i znów sytuacja się powtarza, nie znajdując winnych rozpoczyna zajęcia. I tak przez około tydzień, zawsze po wejściu do klasy znajdowała to okropne słowo napisane coraz większymi literami. W końcu pewnego dnia, wchodząc do klasy spodziewała się zostać przywitaną tym samym słowem napisanym na tablicy, jednak tym razem zauważyła napis: - Im więcej go trzesz, tym większy się staje. Cytuj www.wola-ociecka.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sebastiuan Zgłoś Napisano 12 Czerwca 2010 Mężczyzna ogląda się nago w lustrze, nagle jego członek zaczyna się podnosić. - Spokojnie, spokojnie to tylko ja! Cytuj www.wola-ociecka.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
basterek-4 Zgłoś Napisano 12 Czerwca 2010 rozładowywowania ciąg dalszy (jak by się trochę uspokoiło ??? w sumie to dobrze ) Dość mocno starsze małżeństwo położyło się wieczorem do łóżka. Po kilku minutach facetowi wyrwał się głośny pierd... - Siedem punktów - mówi. Jego żona odwraca się i pyta: - Co to miało znaczyć? - To pierdowy futbol... prowadzę 7:0. Kilka minut później żona puściła głośnego bąka: - Przyłożenie!!! Jest remis!!! Po kolejnych 5 minutach gościu znowu głośno wydalił z siebie gazy: - Ha! Przyłożenie - prowadzę 14:7! Jego żona od razu odpowiedziała pierdem i mówi: - I znowu remis!! Minęło 5 sekund i kobieta puściła "cichacza": - Strzał z pola, prowadzę 17:14! Gościu jest pod dużym napięciem, nie chce przegrać z kobietą... Skupia się z całych sił ale bez rezultatu... Widząc, że czas upływa i porażka coraz bliżej, wykonuje heroiczny skurcz mięśni dolnych części układu pokarmowego ale niestety... puściły mu zwieracze i do łóżka zamiast gazu wyskoczyło małe, rzadkie g... Żona patrzy na niego i pyta: - Co to do cholery było? Staruszek odpowiedział: - Koniec pierwszej połowy - zmiana stron! Siedzą trzy bociany na łące i opowiadają sobie ostatnie wydarzenia związane z wiosennym powrotem i wprost proporcjonalnym przyrostem populacji ludzkiej. Opowiada pierwszy: - Latałem tydzien nad domem Kargulów i wiecie co, urodził im się ładny chłopczyk. Drugi bociek na to: - A ja latałem dwa tygodnie nad domem Pawlaków i urodziły im się ładne bliźniaki. Trzeci bociek radośnie zaklekotał: - Hehe, a ja latałem dwa dni nad parafią i wiecie co, ale kurde mieli stracha!!! Trzech mężczyzn rozmawia w barze przy piwie. Pierwszy mówi: - Wiecie co, moja żona chyba mnie zdradza, i nawet wiem z kim. To musi być ten kierownik kwiaciarni. - Tak? Skąd wiesz? - Ciągle widzę u niej świeże kwiaty, wielkie bukiety róż, itp. Sama by sobie ich nie kupowała. - Moja chyba też mnie zdradza. I też domyślam się z kim. To ten typek ze sklepu jubilerskiego - odzywa się drugi. - Ma nowe kolczyki, pierścionki, kolię z diamentami. Jej by nie było na to stać. Na to trzeci: - Kurde, moja chyba też mnie zdradza. I to chyba z policjantem. - A skąd wiesz? - Bo za każdym razem, jak wrócę wcześniej do domu, to na wieszaku wisi policyjny mundur a żona przewraca się w łóżku z gołym facetem. Cytuj 150x50x50 + sump 103 l. 55 kg LR + 9 kg LS , cyrkulacja 2 x JVP 102, obieg At-306, odpieniacz - stożkowy, światło 2 x 54 t5 + HQI 70W + 120W LED, start 13.08.2010 Kupię szczepki korali miękkich i LPS Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
basterek-4 Zgłoś Napisano 13 Czerwca 2010 To trochę chora pora na siedzenie przy kompie zważywszy, że jest niedziela, ale cóż : Byl sobie drwal. Drwal, jak to drwal, pracowal w lesie. Pracowal dlugo i ciezko, totez potrzebowal sie w miedzyczasie posilic. Wiec zabieral drugie sniadanie. Drugie sniadanie jednakze notorycznie znikalo, nie wiadomo dlaczego. Po kilku dniach irytujacych znikniec, drwal postanowil dociec, coz dzieje sie z rzeczonymi, w tym wypadku, kanapkami. Zaczail sie tedy w krzakach, zostawiwszy uprzednio kanapki w widocznym z jego pozycji miejscu. Czeka. Nadlatuje kondor. Drwal jeszcze nie zdazyl sobie odpowiedziec na pytanie, skad w polskim lesie kondor, a ten juz trzyma kanapki w dziobie. Odlatuje na pobliskie drzewo, drwal sledzi go wzrokiem. Tam kondor rozklada kanapke, bierze w swoje skrzydlo-lapska oba kawalki chleba i zaczyna sobie nimi nacierac klate. Zdumiony drwal patrzy, a kondor ryczy: " k@rwa, jaki ja jestem pojeb@ny!" Przychodzi baba do lekarza z wielką d*pą a lekarz na to: - Ale wielka d*pa! Baba obraża się i wychodzi. Idzie do następnego a lekarz na to: - Ale wielka d*pa! Baba obraża się i wychodzi. Dzwoni drugi lekarz do trzeciego lekarza i mówi: - Zaraz na pewno przyjdzie do Ciebie baba z wielką d*pą, ale nic nie mów, bo obraża się i wychodzi. Faktycznie, po kilku minutach przychodzi do trzeciego lekarza baba z wielką d*pą, a lekarz myśli sobie: - Faktycznie, d*pa wielka Ale zachowuje sie jakby nie zauważył tego i mówi: - Dzień dobry pani. W czym moge pomóc? - Mam za małe piersi, a chciałabym aby były większe! - Lekarz po chwili namysłu mówi poważnym tonem: - Niech weźmie pani papier toaletowy i pociera dookoła piersi. - Czy to pomoże - A na d*pę pomogło? Szlo sobie prosiątko lasem i spotkało liska. - Cześć, prosiątko! - zawołał przyjaźnie lisek. - Pierd@l się , ryzy popaprańcu - odkrzyknęło prosiątko i poszło dalej. Spotkało wilka. - Witaj, prosiątko. Co słychać? - Wal się na ryj, siwy pierd@lcu - krzyknęło prosiątko i pomaszerowało. Spotkało wróżkę. - Czego? - warknęło. Wróżka uśmiechnęła się życzliwie. - Och, jakie ty jesteś niegrzeczne - zachichotała. - Dlatego zamiast trzech spelnie tylko dwa twoje zyczenia. Mow. Prosiątko natychmiast odparło: - Jebnij mi tu taki rów, trzy na dwa na piec metrów, wypełniony po brzegi gownem. - Jak sobie życzysz. - A drugie życzenie? - A teraz to żryj! Dopiekło facetowi życie, postanowił się powiesić... Zmajstrował stryczek, przymocował go do żyrandola, wlazł na stołek, wsadził głowę w stryczek, patrzy, a tu na szafie niedopita flaszka wódki stoi! - Co się ma wódka zmarnować? - pomyślał sobie. Wysunął głowę ze stryczka, przystawił stołek do szafy, patrzy, a tam jeszcze zapomniane pół paczki papierosów. - O! - pomyślał - i życie zaczyna się układać! Cytuj 150x50x50 + sump 103 l. 55 kg LR + 9 kg LS , cyrkulacja 2 x JVP 102, obieg At-306, odpieniacz - stożkowy, światło 2 x 54 t5 + HQI 70W + 120W LED, start 13.08.2010 Kupię szczepki korali miękkich i LPS Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
basterek-4 Zgłoś Napisano 13 Czerwca 2010 Na wieczorowe dowcipy czas : Zajęcia z savoir-vivre'u. Prowadzi kobieta, wśród uczestników sami panowie. Pani zadaje pytanie: - Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową nieobecność. - Idę się wysikać - padła propozycja z sali. - No niestety - odparła prowadząca - słowo "wysikać" może zostać uznane za prostackie i grubiańskie. - Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji - zgłosił się inny uczestnik. - No cóż - prowadząca na to - mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły? - Pani wybaczy - na to kolejny uczestnik - ale muszę udać się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji. Tonie luksusowy liniowiec. Lodzi ratunkowych jest jak zwykle za mało. Każdy z pozostałych na pokładzie pasażerów dostaje po kamizelce ratunkowej i dobre słowo na drogę w lodowatą otchłań. Wszyscy trzymają się relingu i mają stracha skakać. Załoga próbuje ich do tego nakłonić, ale bezskutecznie. Proszą o pomoc kapitana. Ten udaje sie do każdej grupki, wymienia z nimi parę słow, po czym... wszyscy skaczą kolejno do wody. Po chwili na pokładzie zostaje już tylko załoga. Kapitan pytany, jak dokonał tej sztuczki stwierdza: - Całkiem łatwo. Niemcom powiedziałem, że to rozkaz, Amerykanom zaapelowałem do ich patriotyzmu, Francuzow zapytałem, czy chcą byc gorsi od Amerykanow, Japonczykom wyjaśniłem, że takie skoki sa dobre na potencję, Rosjanom oznajmiłem, że i tak nie warto zostawać, bo skończył sie alkohol... Najtrudniej było z Polakami ale też w końcu zmiękli, gdy im powiedziałem, że skoki z pokładu do wody są surowo zabronione. Na czterdziestą rocznicę ślubu dwoje staruszków wybrało się do swojej ulubionej kawiarenki. Usiedli przy stoliku i zaczęli prowadzić rozmowę. - Pamiętasz kochanie, to tutaj zaprosiłeś mnie ponad 40 lat temu było tak wspaniale. - A ty pamiętasz jak było wspaniale, kiedy po wyjściu stąd poszliśmy w stronę parku? Kiedy mijaliśmy ogrodzenie, nagle wzięła mnie taka chcica, oparłaś się o płot a ja Cię zerżnąłem. - Tak, pamiętam, a może by to powtórzyć? Ja jeszcze mogę, a Ty? - Ja też, chodźmy szybko, bo już zaczynam się podniecać. Po tych słowach niemal wybiegli z kawiarenki. Całą rozmowę usłyszał przypadkiem chłopak siedzący przy sąsiednim stoliku. Pomyślał sobie,że ciekawie będzie zobaczyć czy faktycznie dwoje staruszków odważy się uprawiać seks w parku. Poszedł za nimi i oto co zobaczył. Babcia podwinęła spódnicę i ściągnęła majtki, dziadek nawet nie fatygował się ze ściąganiem czegoś tylko rozpiął rozporek, oparł babcię o płot i ostro zabrał się do roboty. Na to co nastąpiło potem, chłopak znał tylko jedno określenie: rżnięcie stulecia.Nie widział nigdy czegoś podobnego na filmie, żaden znajomy o czymś takim mu nie mówił no i nie znał tego z własnych doświadczeń. Dziadek posuwał babcię wręcz w fenomenalnym, iście olimpijskim tempie, tempie którego nikt by chyba nie wytrzymał. Byłby to niewątpliwie sprint gdyby nie fakt, że dziadek pracował przez niemal godzinę nie przestając nawet przez sekundę i ani razu nie zwalniając tempa. Tyłek mu chodził niewiele wolniej niż kolibrowi skrzydełka. Dopiero po ok.godzinie zmęczenie kochankowie opadli na ziemię i ciężko oddychali przez kolejną godzinę. - Jaki jest jego sekret, gdybym ja tak posuwał to nie miałbym najmniejszego problemu z kobietami, muszę poznać jego sekret -pomyślał sobie chłopak, zebrał się na odwagę i podszedł do wycieńczonej pary: - Przepraszam pana najmocniej - powiedział - ale musze poznać pana sekret. Jeśli potrafi pan tak ostro uprawiać seks w tym wieku, to 40 lat temu musiał być pan wręcz niesamowity! - Synu. 40 lat temu ten pierd@lony płot nie był pod napięciem... Cytuj 150x50x50 + sump 103 l. 55 kg LR + 9 kg LS , cyrkulacja 2 x JVP 102, obieg At-306, odpieniacz - stożkowy, światło 2 x 54 t5 + HQI 70W + 120W LED, start 13.08.2010 Kupię szczepki korali miękkich i LPS Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sPRYTny Zgłoś Napisano 13 Czerwca 2010 Pędzący pociąg robi niezłą falę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grzejanc Zgłoś Napisano 13 Czerwca 2010 #266671 sPRYTny :Pędzący pociąg robi niezłą falę To nie fala Przecież to zewnętrzna, bezdotykowa myjka dla pociągów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
slawomirdyl Zgłoś Napisano 13 Czerwca 2010 Super ta myjka Cytuj 180 x 60 x 60, cyrkulacja 1 x 12 000, 3 x 6 000, otpieniacz ATK, cyrkulacja aiwaki 2500 L/h, oświetlenie 2 x 250 W HQI + niebieskie 2 x 54 + LED Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grzejanc Zgłoś Napisano 13 Czerwca 2010 No super, i działa chyba tylko w 4tej opcji: płukanie z nabłyszczaniem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sPRYTny Zgłoś Napisano 13 Czerwca 2010 Coś na gorące dni. Ubrana tylko w farbkę do ciała. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach