Test TM NO3 - czy tylko dla gejów?

[krzysztof_k]

Hmm ... też jestem z "branży" i dla mnie testy oparte na skali barwnej przy tak subtelnej różnicy barw nie wnoszą nic nawet dla kobiet i gejów:) jak wiadomo (w wielkim uproszczeniu) kolory na kartce papieru widzimy poprzez odpicie fal a kolor w cieczy postrzegamy trochę inaczej ponieważ światło "przechodzi" przez ciecz (oczywiście od czegos się odpbija) i tu można kolor dowolnie interpretować a już napewno wielce subiektyzne są wyniki testów. Sam kupiłem niedano test na PO4 saliferta i się rozczarowałem skalą. Co prawda w moim przypadku próbka wogóle się nie zabarwiła co oznacza 0 ale to też jest pewnie błąd. Powinno się takie testy omiłać szerokim łukiem chyba, że można znich odczytać: albo coś jest albo nic:)

[smk]

A tak kontynuując ten "tęczowy temat" to rozwiązaniem jest zdanie się na oko moich pracownic w biurze. Wyciągam średnią z 2 odpowiedzi i mam mniej więcej poziom NO3. Do tego dokupiłem sobie test Red Sea który ma znacznie łatwiejszą do odczytania skalę kolorów dla upośledzonych barwowo (zielony, niebieski, różowy lub czerwony - czyli łatwo rozpoznawalne wyraźne różnice) i stosuje oba testy zamiennie.

Ale mam pytanko co do testu na Ca Saliferta. W instrukcji jest napisane zeby wkraplać ze strzykawki aż się z różowego zrobi niebieski. I teraz czy momentem odczytu jest dość gwałtowna zmiana koloru z różowego na fioletowy, czy osiągnięcie niebieskiego po dodaniu kolejnych kilku kropelek? Różnica między gwałtowną zmianą na fioletowy a powolnym dobijaniem do niebieskiego to ok 50mg/l czyli dość istotne. Nie wiem czy mam 450 czy 500mg/l Ca.

[ocelocik]

W zasadzie to przy miareczkowaniu liczy sie ostatnia kropla, ktorej wkroplenie wywoluje widoczna zmiane koloru. Ale czy ta zasada jest zachowana dla testow Saliferta nie wiem Ale sam uzywajac ten test za wynik zakladam krople powodujaca przejscie z fioletu na niebieski - dosc wyrazne. Kropla wiecej czy mniej w mojej opini ( faceta, wiec pewnie daltonisty ) nie zmienia zbytnio koloru.

Ale dobrze, jakby wypowiedzial sie ktos jeszcze uzywajacy ten test.

[froolk]

Ja po przejściu z różu na fiolet wołam żonę i kiedy ona stwierdza, że to juz nie fiolet tylko niebieski odczytuję wynik z tabelki :haha

[Qbab]

mówię wam używajcie aparatów to na prawdę działa - taka domowa spektroskopia

[smk]

dzięki

[aqua skalar]

Troszkę odkopię temat i dodam, że używam tego testu od dobrych kilku miesięcy. Początkowo miałem również ogromne problemy z właściwym odczytaniem barw do momentu w którym rozbiła mi się ta oryginalna szklana fiolka dołączona do zestawu. Z braku innej możliwości, a był to świeżo kupiony test, zacząłem używać takiego podwójnego zestawu fiolek z testu Zooleku na PO4(coś jak Jbl na NO3). Od tego czasu, w świetle dziennym, nie mam najmniejszego problemu z właściwym odczytaniem odpowiedniej barwy. Jak ktoś ma taką możliwość to może sprawdzi ten sposób i porówna wyniki. U mnie się to sprawdza .