Montipora telerzowa choruje

[jarex66]

Witam, od pewnego czasu koral traci tkanke punktowo. W miejscu "plamy" był niedawno talerz, od spodu pojawiły sie małe białe kłaczki, które sie rozprzestrzeniają. Chory kawałek odłamałem to dalej idzie po płaszczyźnie.Ten ciemny kolor to nalot który sie da wyczyścić. Co może być przyczyną ? Inne twarde ok w tym talerzówki.Chyba ją podzielę i poszczepię mniejsze kawałki ale szkoda bo ładna duża jest.

[andrniew]

Skoro inne talerzówki sa ok , to zbadaj czy nie ma pasozytów na tym koralu , w postaci ślimaczków.

[Muniek]

jesli to zielone to glony które zaczynaja porastac bielejacy szkielet to wytnij chory fragment z zapasem i wywal. Zrob nowa szczepke. Jak tak zrobilem i uratowalm montipore Czekanie nic nie dawalo a chyba tylko spowodowalo przeniesinie tego badziewa na acropore.

Pozdrawiam

[jarex66]

Hmm, tak właśne zrobie, może poprostu stara jest. Zadnych ślimaczków nie stwierdziłem.Już zamawiam klej grotecha :-) dziękuje panowie.

[błażej]

W miejscu "plamy" był niedawno talerz, od spodu pojawiły sie małe białe kłaczki, które sie rozprzestrzeniają.

te krzaczki to slimaczki nagoskrzelne, odizoluj korala jak najszybciej ze zbiornika bo pozbędziesz sie wszystkich montipor

najskuteczniejsza jest kompiel w nadmanganianie potasu(takie fioletowe tabletki (tabletka 100mg na 2 litry wody i moczyć korala przez 2 godziny-wyglądaą potem fatalnie ale pomaga. pamitaj aby zeskrobać jajka od spodu bo na nie to nie działa

zabiek powtórzyć po 2 tygodniach

to ze na ninnych monti ich jeszcze nie ma to normalka, u mnie tez zaczeło sie od jednej a skończylo nawet na dygitatach!!

[jarex66]

o kurcze, czyli andrniew miał racje że ślimaczki. Dzięki błażej, coś wykombinuje. W sumie montipora pomarańczowa jest jeszcze zdrowa ale przełożę zieloną do drugiego zbiornika.

[R.I.P]

Te ślimaki wyłażą wieczorem przed zgaśnięciem światła. Jeżeli masz nocne oświetlenie to łatwo je zaobserwować chociaż mają ok 5mm długości. Mnie dawno temu pomogło odsysanie w miejcu ich występowania ( głównie w nocy) , mandaryn i Ps.hexatenia. Obecność tych pasożytów zmusiła mnie również do kąpieli wszystkich nowych korali np. w Lugoli.