filter kubelkowy

[Marti701]

Jak wyłączą na pare godzin to syf i tak już nie zaszkodzi bo wszystko padnie z braku tlenu

Ja wate wymieniam codziennie, teraz mam w sumpie na przelewie dwóch komór, więc jeśli chodzi o mnie to nie widze problemu, raz na tydzień to za rzadko, tak jak pisałem max 2 dni i wata do wymiany.

[Stani]

Marti

Masz calkowita racje. Tylko ze z biegiem lat czlowiek staje sie wygodniejszy, potrzebuje ciepla, miec sie do kogos przytulic, a nie co drugi dzien moczyc rece w akwarium i zmieniac wate

Mysle, ze sporo osob jest za jak najprostszym rozwiazaniem filtracji. Czasami wyjedziesz na urlop itp. - takie dodatkowe czynnosci tylko przeszkadzaja, choc wode bedziesz mial napewno bardziej przejzysta, ale nie czystsza chemicznie.

Jak na kilka godzin wylacza prad, a potem wlacza, to cale to bagno wyladuje w akwarium...

[Marti701]

Liczę się z tym, ale Stani bez kubełka całe te bagno zalega w akwarium

Zawsze jest jakies ryzyko, tak samo odpieniacz moze zwariować i caly syf wleci do akwa, ale z tego powodu mam rezygnować z odpieniacza ?

Ja stawiam kubelek, co więcej zastosuje 3 warstwy waty i zobaczę czy da się robic wymiany raz na tydzień.

Ulatwiłoby to mi życie, bo podczas cotygodniowej podmiany wody opróżniałbym cały kubełek lącznie z wodą i napełnial świerzą solanką.

[Peniek]

uparciuch:D

[Marti701]

Taki już jestem.

Niestety nie ma gotowego przepisu na akwarium morskie.

Wiele razy ktoś borykal się z jakims problemem i na swoje pytanie otrzymywał dziesiątki różnych odpowiedzi.

wiele razy nie korzystamy z nich tylko obieramy własny kierunek.

Ja pare razy tak zrobilem, nieraz byla porazka nieraz sukcesy.

Np. jestem zwolennikiem wsypywania piachu odrazu, by dojrzewal razem ze skałą

Jeśli dopada moje akwa jakas plaga, nigdy nie odsysam tego z akwa, czekam az samo się zabije z powodu wyssania pożywienia, glony zielone mialem tylko 2 tygodnie, teraz nowe akwarium napełniłem wodą z uszkodzonej membramy, pojawiło mi sie cyjano, okrzemki i choroba wie co.

Nie odsysam, nie drażnie i po 2 tygodniach widze wymieranie w/w paskudztwa.

Tak samo z kubelkiem, nie upieram się że jest to dobry pomysl, ale w moim przypadku decyzja zapadła, czy prawidlowa ? nie wiem, okaże się wkrótce

Poprostu obieram swój własny kierunek

[Roman Rożek]

Witam

To może ja , jako że byłem użytkownikiem takowego "kubełka" więc kilka słów, w momencie zakładania mojego pierwszego akwa morskiego a w zasadzie przejścia z słodkiego na morskie było sprawą oczywistą aby wykorzystać jak najwięcej sprzętu, i dlatego zostawiłem do obsługi morksiego Fluval 240, wypełniłem go po brzegi ceramiką i.... i o dziwo działało efekty widać było kiedyś na mojej stronie, pytanie jest tylko na jak długo, czy obrany kierunek filtracji nie pokaże nam kiedyś na co naprawdę go stać (zacznie oddawać to co skumuluje), wielka zagadka, choć pomysły włączenia w system nie potępiam ale efekty późniejsze są mało bezpieczne, choć z drugiej strony czy DSB jest bezpieczne

Pozdrawiam Roman

[Stani]

Na szczescie jest nam wszystkim wiadome, ze taki kubelek stosujemy do filtracji mechanicznej (wata itp) a nie biologicznej. I jezeli bedzie w miare czesto czyszczony to oczywiscie nic sie nie stanie, najwyzej wewnatrz zywej skaly bedzie glosniejsza impreza :drink

Jak nie mialem natriumnitratu zeby podniesc NO3 to napchalem do kubelka waty i nie czyscilem ponad 2 miesiace, a testy nadal sie nie zabarwialy. Ale korale wygladaly lepiej, czyli troche NO3 chyba jednak produkowal.

Gorzej jest, gdy ktos nieswiadomie kombinuje z "powiekszeniem skutecznosci filtracji" i jako zasade przyjmie wate w kuble, gabke w kominie i rurki ceramiczne w sumpie. Tam testy szybciej zareaguja i co gorsze, beda to robic bez przerwy, mimo coraz silniejszego odpieniacza, reduktora nitratu itp.