Skocz do zawartości
Filip

Agresja błazenków

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Jakieś 4 miesiące temu kupiłem błazenka(jeden dal sie złapać), po miesiącu wpuściłem drugiego. Wszystko bylo ok, jadly elegancko, pływały ładnie. Jeden z nich rósł szybciej niż drugi i jakiś miesiąc temu zaczął atakować mniejszego. Parę dni temu po powrocie z pracy musiałam siłą wyrywać resztki mniejszego błazenka krewetce czyszczącej. Stąd mam pytanie jak wprowadzić kolejnego błazna? Czy dodać 2 dla rozładowania agresji najsilniejszego osobnika?

Pozdrawiam


297l + 180l, eksperyment 2x250W + 2x39W, cyrk: koralia 4 i 2x3, obieg Eheim 1260, odpieniacz Blau Aquaristic model? + AM 2500sl, LR 37kg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

który to gatunek błazenków ? W przypadku oceallarisów nie powinno być aż takiej agresji , natomiast w przypadku takich błaznów jak np. Clarki czy Premnas to raczej objaw normalnej walki terytorialnej i braku akceptacji kolejnego osobnika ze swojego gatunku (poza oczywiście dobraną parą).


http://youngdes.pl/  Grafika Komputerowa dla Ciebie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Marclo :

W przypadku oceallarisów nie powinno być aż takiej agresji

:D wsadz reke do akwa obok mojej parki zamieszkujacej sacropytona :D

rece pogryzione :D moje chyba pomylily sie z piraniami :D

wszystkie ryby od nich uciekaja :Satisfied


www.akwa-swiat.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no walsnie Filip, jak pisze @marclo sa gatunki, ktore bardzo trudno dobieraja sie w pary i agresja miedzy dwoma egzemplarzami w jednym zbiorniku czesto konczy sie zle. jesli masz premnasa to wpuszczenie drugiego i dobranie sie w pare moze byc bolesnym procesem. ze wzgledu na agresje samic tego gatunku chyba dosc czesto sie zdarza, ze te ryby sa trzymane w akwariach pojedynczo. w literaturze znalazlem nawet zalecenie, zeby drugiego osobnika dodawac do akwarium dopiero wtedy kiedy kiedy pierwszemyu zapewni sie w zbiorniku dostatecznie duzo miejsc w ktorych bedzie mogl sie ukryc.


...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam Filip. pewnie wolalbys inaczej...ale najskuteczniej byloby wylowic wojownika i wsadzic 2 mlode. w przeciwnym wypadku bedzie Ci ciezko napewno sprawic by ten blazenek zaakceptowal jakiegos, to kwestia osobnika i...szczescia,a watpie by ktokolwiek chcial eksperymentowac i co tydzien wrzucac nowego blazna:D wyjscie,ktore napisales czyli dodanie 2och jest rowniez rozwiazaniem. jest taka mozliwosc,ze jeden zostanie wykonczony,a drugi z nim juz zostanie. jednak pewnego nic tu nie masz.

pozdrawiam michal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o oceallaris-y, co zapomniałem napisać. Myślałem też od sposobu który sprawdzał się w przypadku pielęgnic amerykańskich, czyli agresora na tydzień do sumpa, nowy zdąrzy się zaaklimatyzować i wtedy dopiero połączyć je w głównym zbiorniku.


297l + 180l, eksperyment 2x250W + 2x39W, cyrk: koralia 4 i 2x3, obieg Eheim 1260, odpieniacz Blau Aquaristic model? + AM 2500sl, LR 37kg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez jaj nie to żebym polecał dziurawić oko , ale samiec stracił oko(infekcja,zapalenie) (tego co mam od samego poczatku z ok 3-4l) w niewyjasnionych okolicznosciach i własnie wtedy sie uspokoil...Nie goni jest spokojny...

1 samica z ktora dosyć dlugo zył w zgodzie poklucił sie albo na odwrót, postrzepiony ogon a na koncu zgon za akwarium to efekt burdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.